Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zbada sprawę zawyżonych cenników lubelskich firm śmieciowych.
To reakcja na piątkową publikację "Dziennika Wschodniego", w której ujawniliśmy wyniki wewnętrznej kontroli przeprowadzonej w lubelskim Urzędzie Miasta. Wykazała ona, że dwie główne firmy wywozowe wpisały do swych cenników kwoty większe od maksymalnych dopuszczalnych stawek określonych uchwałą Rady Miasta.
- W poniedziałek rozpoczniemy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - zapowiada Ewa Wiszniowska, dyrektor lubelskiej delegatury UOKiK.
- Wasza publikacja wskazuje, że mogło dojść do bezprawnego działania ze strony przedsiębiorców. Niezależnie od wyniku naszego postępowania, klienci którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni, mogą indywidualnie zwracać się z roszczeniami do przedsiębiorców lub do sądu - mówi Wiszniowska.
W Ratuszu ważą się też losy dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska, Mariana Staniego. Zgodnie z miejską uchwałą, to do niego należała kontrola nad przestrzeganiem postanowień radnych, w tym również tych dotyczących cen maksymalnych. Stani nie dość, że się z tego nie wywiązał, to przygotował projekt uchwały podnoszącej maksymalne stawki. Taka zmiana umożliwiłaby firmom znaczną podwyżkę cen.
(DRS)
- W poniedziałek rozpoczniemy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - zapowiada Ewa Wiszniowska, dyrektor lubelskiej delegatury UOKiK.
- Wasza publikacja wskazuje, że mogło dojść do bezprawnego działania ze strony przedsiębiorców. Niezależnie od wyniku naszego postępowania, klienci którzy uważają, że zostali pokrzywdzeni, mogą indywidualnie zwracać się z roszczeniami do przedsiębiorców lub do sądu - mówi Wiszniowska.
W Ratuszu ważą się też losy dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska, Mariana Staniego. Zgodnie z miejską uchwałą, to do niego należała kontrola nad przestrzeganiem postanowień radnych, w tym również tych dotyczących cen maksymalnych. Stani nie dość, że się z tego nie wywiązał, to przygotował projekt uchwały podnoszącej maksymalne stawki. Taka zmiana umożliwiłaby firmom znaczną podwyżkę cen.
(DRS)
