Lublin. Zastój w miejskich lokalach

Do środy Zarząd Nieruchomości Komunalnych czekał na zgłoszenia od osób, organizacji i firm zainteresowanych wynajęciem lokalu użytkowego od miasta. Na licytację wystawionych było piętnaście lokali nadających się na handel, biuro lub usługi. Zdecydowana większość tych pomieszczeń będzie świecić pustkami, chociażby 85 mkw. po sklepie spożywczym przy Kowalskiej 8.

Do przetargu zgłosiło się zaledwie dwóch chętnych. Jeden interesuje się niespełna 15-metrową sutereną przy ul. Staszica 8, gdzie poprzednio mieścił się punkt kserograficzny. Jeżeli nie zrezygnuje, miasto najprawdopodobniej wynajmie mu lokal ze stawką czynszu ustaloną na 6 zł netto za mkw. miesięcznie. Drugi chętny gotów jest wynająć od miasta prawie 29 mkw. przy Hutniczej 20b, gdzie wcześniej działał sklep zoologiczny. W tym przypadku należy się spodziewać, że ZNK będzie naliczać czynsz według stawki 11 zł netto za mkw. miesięcznie. Wszystko to pod warunkiem, że zainteresowani przystąpią do zaplanowanej na wtorek licytacji.

Wśród lokali, na które nie było chętnych, jest m.in. 87 mkw. przy Głębokiej 8a po sklepie z nabiałem Lubelskiej Spółdzielni Usług Mleczarskich. Przy Świętoduskiej 18 na najemcę wciąż będzie czekać 61-metrowy lokal, który miał się stać studiem odzieżowym, ale nim nie został, bo przedsiębiorca nie rozpoczął tu działalności.

Tylko przy Lubartowskiej na licytację wystawiono trzy miejskie lokale. Przy Lubartowskiej 24 było to niemal 39 mkw. w suterenie służącej za magazyn, przy Lubartowskiej 31 było to 11 mkw. po Ośrodku „Brama Grodzka-Teatr NN”, natomiast przy Lubartowskiej 48 stoi pusty niemal 22-metrowy lokal po stowarzyszeniu.

Nikt nie skusił się również na 47 mkw. w suterenie kamienicy przy Al. Racławickich 24, gdzie działało wcześniej Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, oraz na 11 mkw. przy Kunickiego 23 po zakładzie szklarskim.

Wolne lokale mają być ponownie wystawiane na przetarg.