Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 października 2001 r.
17:25
Edytuj ten wpis

Arab w Europie

Ameryka jest zła, Bin Laden jest dobry... Demonstracja w Bangladeszu
Ameryka jest zła, Bin Laden jest dobry... Demonstracja w Bangladeszu

Można postawić tezę, że wielu zapatrzonym w siebie, zachowującym dystans wobec Ameryki Francuzom, dopiero niedawny mecz kazał zastanowić się nad konfliktem, wobec którego stanęła nasza cywilizacja na progu XXI wieku. Mecz odbył się w Paryżu, 6 października 2001 roku, niespełna miesiąc po ataku muzułmańskich terrorystów na USA.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Spotkanie towarzyskie

To miał być mecz towarzyski w piłkę nożną. Francuzi, mistrzowie świata, zaprosili do gry Algierię. Na narodowym stadionie Francji (Stade de France) Algierczycy byli gośćmi. Szybko okazało się, że to teoria. Bowiem wśród 80 tysięcy widzów przeważali Arabowie rodem z Algierii, choć od lat zamieszkali we Francji. Nie kibicowali swojej przybranej ojczyźnie, w której często osiągnęli pozycję, zawód i pieniądze, jakich by nie zdobyli w starym kraju, lecz w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości, gdzie mają Francję, dopingowali zespół Algierii. Mówienie o dopingowaniu nie jest tu zresztą najwłaściwsze. Już przed meczem Arabowie wymyślali kibicom gospodarzy, zaczepiali tych, którzy wyglądali na rodowitych Francuzów. Nie poprzestali na rasistowskich rozróbach na trybunach, próbując wedrzeć się także na płytę boiska i tam pokazać, jak nienawidzą Francji. Policja jednak zapędziła te grupki na trybuny.
Francuscy piłkarze nie usłyszeli braw, czego na własnym stadionie zwykle im nie skąpiono. Już w czasie grania hymnów Arabowie zakrzyczeli Marsyliankę (teoretycznie swój własny hymn, skoro są obywatelami Francji), a następnie - podczas prezentacji zawodników - wygwizdali piłkarzy francuskich, z wyjątkiem Zinedine Zidane'a, gwiazdora piłki francuskiej, pochodzącego z Algierii właśnie. Podczas gry gwizdali przy dojściu Francuzów do piłki, co zresztą Algierii nie pomogło, bowiem w 75 minucie wynik był 4:1 dla Francji.
Niestety, nie wiemy, jaki wynik byłby w 90 minucie meczu, ponieważ na kwadrans przed końcem policja nie wytrzymała naporu arabskich kibiców. Ci wtargnęli na boisko, taranując co było po drodze. I tak zakończył się towarzyski (o ironio, nazywany też przyjacielskim) mecz, w którym okazało się jak bardzo antyfrancuska jest arabska część obywateli Francji. Stąd łatwo już o wniosek, że jest antyzachodnia czy - wręcz - antydemokratyczna.

Obce cywilizacje

To zachodniej, współczesnej, otwartej na świat demokracji, zawdzięczają mieszkańcy innych części globu lepsze życie w Europie i Ameryce, pracę, szerokie możliwości zdobywania wiedzy przez własne dzieci. Od lat 60., kiedy rządy europejskich państw otworzyły granice, kraje te zaczęły się zapełniać imigrantami z Azji i Afryki. W nowym miejscu znajdowali to, czego nie mieli u siebie. Jednocześnie, mogli pozostać sobą - nikt na siłę nie nawracał ich na nową wiarę, nikt nie kazał im zrywać z tradycjami, odcinać korzeni. Oczekiwano jednak, całkiem zrozumiale, że nowy kraj uznają za swą nową ojczyznę, że będąc z pochodzenia Algierczykami, Pakistańczykami, Kurdami czy Palestyńczykami, staną się Francuzami, Niemcami, Holendrami lub Brytyjczykami, utożsamiając się z nowymi krajami i z ich obywatelami.
Wiele wskazuje na to, że tak się nie stało, a nadzieje Europejczyków na spokojną koegzystencję z wyznawcami Allacha (zdecydowana większość imigrantów to islamiści) właśnie teraz biorą w łeb. Opisany mecz tego dobrym przykładem, ale przecież nie jedynym. To zaś, co 11 września islamscy fundamentaliści uczynili w USA, pokazuje, do czego w skrajnych przypadkach cywilizacyjna przepaść może prowadzić.
Oczywiście, każdy mieszkaniec Wielkiej Brytanii, Francji lub Niemiec może przywołać pozytywne przykłady - przybyszów z kręgu islamu, którzy wtopili się w nowe społeczeństwo, nowy kraj uznali za własny i z przekonaniem będą mu służyć.
Jednak nie takie przykłady, jak się wydaje, będą teraz podstawą do ocen. Zwykły Francuz czy Anglik patrzeć będzie z innej perspektywy - z której w pierwszym rzędzie zwróci uwagę na fakt, iż w masie islamscy przybysze pozostają enklawą w jego kraju, nie czują z nim związków (może poza finansowymi), nie chcą zrozumieć nowej dla siebie kultury, ale i często nauczyć się języka.
Dojrzy i to, że arabskie enklawy z przedmieść Paryża czy Londynu są (lub mogą być) bazą dla terrorystów.

Polityczna poprawność

Przeciętny Anglik, Niemiec czy Francuz widział już wcześniej, że w obrębie jego własnej, istnieje i rozwija się inna cywilizacja. Jeśli nawet stan taki go niepokoił, to akceptował go, bo jest przecież demokratą i postępuje zgodnie z zasadami politycznej poprawności. Według nich współczesny demokrata w zachodnim stylu akceptuje odmienności, ba - sprzyja im, a także tworzy warunki do ich rozwoju.
I zwykły Europejczyk zastanawia się dziś, czy ta piękna idea nie wymaga spełnienia jednego jeszcze warunku: akceptowania przez wszystkich, a więc również przez imigrantów.

Tu nie ma dla nas miejsca

Anglik, Francuz, Niemiec, także Amerykanin, nie sprzeciwiał się dotąd, gdy w jego sąsiedztwie, jeden po drugim osiedlali się przybysze z dalekich stron, a obok kościołów i synagog, wyrastały meczety. Gdy jednak także restauracje i kluby, do których chodził z rodziną lub kolegami, stawały się miejscami spotkań Arabów, Turków czy Kurdów, a na ulicy stawało się niebezpiecznie, podejmował decyzję o zmianie miejsca zamieszkania.
Pierwsi odchodzili bogatsi, potem mniej zamożni i tylko biedni, nie mając szans na ucieczkę, musieli się przystosować. Często - podporządkować.
Moi znajomi Niemcy, żyjący w dużym przemysłowym mieście, już dwukrotnie zmieniali mieszkania. Nie dlatego, żeby stare im się nie podobały. Nie odpowiadały im dzielnice, które z czasem opanowali mahometanie.

Do jednego worka

Zamieszki, jakie wybuchały w tym roku w kilku brytyjskich miastach, tylko w części mają podłoże chuligańskie i tło rasowe. W dużym stopniu były wyrazem frustracji miejscowych społeczności wobec problemu opisanego wyżej. Drastyczne formy, jakie przyjęły - walki uliczne między miejscowymi a przybyszami z Azji i Afryki, demolowanie sklepów, podpalanie samochodów - mogą świadczyć, że miejsce koegzystencji zajął konflikt. Wydarzenia z paryskiego meczu to potwierdzają.
Tym bardziej że tragedia zgotowana przez islamskich terrorystów 11 września 2001 r. niewinnym ofiarom w USA, nie tylko spowodowała rozpoczęcie światowej wojny z terroryzmem. Ta tragedia może bardzo zaważyć na relacjach między ludźmi z cywilizacji zachodniej a społecznościami z kręgu islamu.
Bin Laden, konstruując największy w dziejach atak terrorystyczny, wyrządził wielką krzywdę swoim współwyznawcom - powiedział mi znakomity psycholog. W każdym Arabie nasze społeczeństwa postrzegać będą zagrożenie, samo słowo "Arab” stanie się synonimem zła (moja uczona koleżanka podpowiada mi, że dzieci w szkołach w formie obelgi wobec rówieśników już mówią "ty Arabie!”). Wszystkich wyznawców islamu wrzucać się będzie do jednego worka, z którego może nie być wyjścia.
Winien temu jest na pewno bin Laden i jego fanatycy. Ale i nie bez winy są sami imigranci.

Pozostałe informacje

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątkowy wieczór Biało-Czerwoni zremisowali na PGE Stadionie Narodowym z Holandią 1:1 i na kolejkę przed końcem eliminacji do mistrzostw świata zapewnili sobie drugie miejsce w grupie G, która oznacza baraże

53 miliony złotych z KPO miały ogrzać chełmskie szkoły, ale rzeczywistość przetargowa okazała się chłodna. Miasto wstrzymuje większość remontów i szuka pieniędzy na dopłaty

Miliony z KPO na lodzie. Chełm unieważnia większość przetargów na remonty szkół

Miało być ciepło, taniej i nowocześniej – wyszło drogo i z rozczarowaniem. Dwa z trzech przetargów na termomodernizację chełmskich szkół i przedszkoli zostały unieważnione, bo nawet najniższe oferty przekroczyły miejskie budżety o połowę. Na razie szansę na remont mają tylko trzy placówki, ale i tam potrzebne będzie ponad milion złotych dopłaty z miejskiej kasy.

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kierowca osobówki, który na widok patrolu postanowił… zamienić się miejscami z pasażerem, oraz 24-latek uciekający motocyklem przed policją, bo nie miał prawa jazdy – to dwa przypadki z ostatnich dni, które pokazują, że pomysłowość nie zawsze idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem. Funkcjonariusze z Kraśnika i Puław przerwali te niebezpieczne pomysły, zanim skończyły się naprawdę źle.

Michał Szubarczyk ma duże powody do radości

14-latek z Lublina mistrzem świata w snookerze

Zaledwie 14-letni Michał Szubarczyk z Lublina nie przestaje zadziwiać. Do długiej listy sukcesów właśnie dorzucił mistrzostwo świata amatorów w snookerze, które wywalczył w Katarze.

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Kilkadziesiąt spotkań, ponad sto kilometrów spacerów i setki rozmów z mieszkankami i mieszkańcami – tak wyglądał proces tworzenia „Planu dla Dzielnic”, największego jak dotąd projektu partycypacyjnego w Lublinie. Efekt? 27 mikrostrategii, czyli zestaw dokumentów opisujących aktualne potrzeby poszczególnych części miasta i kierunki ich rozwoju na najbliższe lata.

Oni mogą jeszcze przeżyć

Oni mogą jeszcze przeżyć

Była przekonana, że zginie tak jak wszyscy Żydzi wokół niej. –Nie mam nic do stracenia, bardziej skazana na śmierć już nie mogę być – mówiła Janina Mehlberg. Ale w tej straceńczej i zarazem zuchwałej myśli kryła się przemyślana strategii ratowania Polaków z rąk faszystowskich zbrodniarzy. Dzięki niej ta drobna, żydowska kobieta ze Lwowa pod przybraną tożsamością polskiej hrabiny z Lublina, stawała twarzą w twarz z komendantem obozu koncentracyjnego na Majdanku i negocjowała z nim życie tysięcy polskich więźniów. I nie przyjmowała odmowy.

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Miłośnicy militariów, majsterkowicze i łowcy nietypowych okazji znów mają powód, by ustawić przypomnienie w kalendarzu. Lubelski oddział Agencji Mienia Wojskowego przygotował kolejny przetarg, a w nim – aż 126 pozycji o łącznej wartości ponad 400 tys. zł. Oferty można składać do 20 listopada do godz. 11.30.

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 50-letniego Dariusza L., który podczas polowania w okolicach Milejowa śmiertelnie postrzelił swojego 68-letniego znajomego. Prokuratura zarzuciła mu zabójstwo w zamiarze ewentualnym – za taki czyn grozi nawet dożywocie.

Azoty staną jutro przed bardzo trudnym zadaniem

Industria Kielce na drodze Azotów Puławy, czyli przeciwnik z najwyższej półki

W najbliższym meczu nikt nie daje szczypiornistom z Puław najmniejszych szans na sukces. Trudno się dziwić, bo w sobotę o godz. 16 Azoty zmierzą się z Industrią Kielce. I to na wyjeździe.

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Ochrona przesyłek i towarów jest kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo łańcucha dostaw. W dobie globalizacji, kiedy towary przemierzają tysiące kilometrów, konieczne jest stosowanie efektywnych i nowoczesnych metod zabezpieczeń. Jednym z najważniejszych narzędzi w tej dziedzinie są plomby zabezpieczające, które odgrywają nieocenioną rolę w ochronie przesyłek przed kradzieżą czy manipulacją.

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Urządzanie własnych czterech kątów przypomina czasem pisanie powieści. Każdy pokój staje się rozdziałem, meble i dodatki bohaterami, a my sami pełnimy rolę narratora, który snuje opowieść o tym, kim jesteśmy, co kochamy i jak chcemy się czuć każdego dnia. Zamiast ślepo podążać za katalogowymi trendami, warto zastanowić się, jaka historia ma wybrzmiewać z naszego domu. Chodzi o znalezienie myśli przewodniej, która połączy wszystkie elementy w satysfakcjonującą całość.

Kapituła Rolnika Roku podczas obrad. Od lewej: Waldemar Banach (dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego). Andrzej Romańczuk (dyrektor lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa), Stanisław Żmijan (dyrektor lubelskiego ośrodka terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa), Paweł Turczyn (dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego) i Paweł Puzio (redaktor naczelny Dziennika Wschodniego)
Nasz plebiscyt

Rolnik Roku 2025 – kapituła wybrała laureatów

Ponad 30 tysięcy głosów oddali nasi czytelnicy w sondzie na Koło Gospodyń Wiejskich w ramach plebiscytu Rolnik Roku 2025. Dziś, w piątek 14 bm., zebrała się także kapituła, która po merytorycznej dyskusji i w tajnym głosowaniu wybrała laureatów naszego konkursu w kategoriach Rolnik Roku oraz Hodowca Roku.

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Nowoczesna gastronomia nie opiera się dziś jedynie na doskonałym menu i zespole kucharzy. Kluczowym filarem sukcesu jest efektywne zaplecze technologiczne – odpowiednio zaprojektowane, wdrożone i utrzymane w pełnej sprawności. Dla inwestorów, restauratorów i hotelarzy coraz większe znaczenie ma również elastyczne finansowanie, które umożliwia szybkie uruchomienie inwestycji bez nadwyrężania płynności firmy. Właśnie te potrzeby kompleksowo adresuje Gastronet24.pl, czyli partner strategiczny w modelu B2B, oferujący pełną realizację projektów gastronomicznych od koncepcji po serwis, a także cyfrowy leasing online, który realnie przekłada się na ROI (Return on Investment).

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Sto dni prezydentury Karola Nawrockiego minęło pod znakiem intensywnej pracy legislacyjnej i rekordowej liczby wet. Nowy prezydent podpisał 70 ustaw, 13 zawetował i odbył 11 zagranicznych wizyt — więcej niż część jego poprzedników w tym samym czasie.

AZS AWF Biała Podlaska wygrał ostatnio w Kielcach

Padwa z wizytą w Łodzi, AZS AWF Biała Podlaska podejmie Śląsk Wrocław

W sobotę KPR Padwa Zamość wystąpi na boisku Grot Blachy Pruszyński Anilany Łódź. AZS AWF Biała Podlaska podejmie za to Śląsk Wrocław.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium