Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 stycznia 2008 r.
12:34
Edytuj ten wpis

Obraz kontrolny

Rozmowa z Andrzejem Tucholskim, psychologiem

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Ma pan dzieci?
- Mam.

• Oglądają telewizję?
- Oglądają.

• A pan kontroluje, co oglądają?
- I tu jest problem. Bo dwie córki są już dorosłe i same sobie wybierają programy. Natomiast syn ma 16 lat i rozmawiamy o tym, co ogląda.

• To nie lepiej w ogóle mu zakazać oglądania telewizji, dopóki nie będzie pełnoletni? Z ogólnoeuropejskich badań wynika, że ponad połowa rodziców w Polsce uważa, że telewizja ma negatywny wpływ na ich dzieci.
- Nie można tak generalizować. To jak z Alfredem Noblem. Jego wynalazek - dynamit - miał zrewolucjonizować pracę górników. A tymczasem zrewolucjonizował metody zabijania ludzi. Wyrzuty sumienia doprowadziły Nobla do ufundowania nagrody. I podobnie jest z telewizją. To przecież bardzo dobry i potrzebny wynalazek.

• Wszystko zależy od tego, jak jest wykorzystywany?
- I od tego kto i kiedy ocenia. Są przecież szkodliwe książki, a nikt nie mówi, że książki są w ogóle złe. A po latach inaczej patrzy się chociażby na wiele książek dla dzieci.

• Przykład?
- Baśnie Andersena. Ich znaczna część wynikała z prawdopodobnych zaburzeń psychicznych autora. Czy to dobra lektura dla dziecka? Albo Harry Potter - niemałe grono rodziców nie pozwala tego czytać swoim dzieciom. Wiele środowisk - w tym niektórzy kurialiści watykańscy - dopatrywało się tu propagandy satanizmu czy pogaństwa. Do telewizji należy podchodzić podobnie. Jest ona tak różnorodna, że nie da się jej jednoznacznie oceniać. Ostatnio widziałem wyniki ciekawych badań przeprowadzonych we Francji. Okazało się, że więcej ogólnej wiedzy francuska młodzież czerpie nie ze szkoły, a właśnie z telewizji.

• To jak dziecko powinno oglądać telewizję?
- Dawno temu z synem postanowiliśmy wyeliminować nadmiar brutalności i nieodpowiednich treści z filmu dla najmłodszych. Na warsztat wzięliśmy klasykę, czyli "królewnę śnieżkę” Disneya...

• Czyli coś, co każdy rodzic bez wahania puści kilkulatkowi.
- Dokładanie. Niewiele nam z tego filmu zostało. Wypadła np. scena z użyciem wiewiórki jako ścierki do naczyń. Na podobnej zasadzie zdyskwalifikowaliśmy właściwie całą serię "Toma i Jerry'ego”. Może nie na wszystkich robi to wrażenie, ale 3-5-latki nie powinny na takich wzorach uczyć się wzajemnych relacji. Kiedyś 4-latek opowiadał mi, że kolega pomylił go z piłką. Jak to, pytam. Kopał mnie. Tu chodzi przede wszystkim o to, że dzieci pewne treści rozumieją zupełnie inaczej niż dorośli. Dziecko i dorosły niby mówią o tym samym, ale przeżywają to zupełnie inaczej.

• Coś, co na nas nie robi najmniejszego wrażenia, u dziecka może spowodować zmianę postępowania?
- Posłużę się przykładem. Z Lublina, sprzed chyba już 20 lat. To była głośna sprawa - kilku chłopców podpaliło kolegę. Kiedy przyjechała karetka, byli pewni, że podpalonemu nic się nie stało. Ich zdaniem było to niemożliwe, bo przecież widzieli takie rzeczy na filmach i tam nikomu nic się działo. Wtedy w roli chłopca do bicia ustawiono sobie złą telewizję. Dziś padłoby pewnie na brutalne gry komputerowe. Dlatego jestem zdania, że telewizję należy oglądać razem z dzieckiem i to dość uważnie.

• Żeby nasza pociecha przypadkiem nie zobaczyła, skąd się biorą dzieci?
- Niekoniecznie. Dla dziecka bardzo niepokojącą sceną może być widok atakującego psa niż morderstwo. Bo takiego psa może spotkać pod blokiem. Poza tym, w trudnych momentach dziecko patrzy na rodzica z pytaniem w oczach. To świetny pretekst do rozmowy. Dlaczego ktoś w filmie postępuje tak, a nie inaczej. Dlaczego czegoś nie powinno się robić.

• Jednak większość rodziców ustala, że dziecko może oglądać wszystko do dobranocki i jest święcie przekonana, że to wystarczy. Bo w telewizji nie pokazuje się nic zdrożnego przed 23, a jeszcze każdy program ma oznaczenie wiekowe.
- A tu bym bardzo uważał, bo można się naciąć. Te kwadraciki i trójkąciki miały właśnie uspokoić rodziców, ale jest problem.

• Jaki?
- Każda telewizja ma swoje kryteria. Po drugie, często nikt nie ogląda jakiegoś programu czy filmu, tylko sugeruje się jakimiś opisami. Podobnie może być z grami czy gazetami, które są dla dzieci równie ważne. Nigdy nie zapomnę katechetki z Lublina, która spytała zerówkę, jaki jest najważniejszy dzień w tygodniu. A cała klasa chórem: środa!!!

• ???
- W środę do kiosków trafiał nowy numer "Kaczora Donalda”.

• To może jednak lepiej kontrolować? W telewizorach bez problemu można ustawić blokadę rodzicielską. To samo z Internetem...
- Nie, nie. To bardzo zły pomysł. Tak "prywatna telewizja” alienuje dziecko z grupy. Bo rówieśnicy oglądają inne kreskówki, a to dziecko ogląda tylko to, co mama albo tata dopuścili. I to dziecko, po pierwsze, nie ma o czym rozmawiać z kolegami i koleżankami, a po drugie, zaczyna działać mechanizm "zakazanego owocu”. Złym pomysłem jest też całkowita izolacja od mediów. Znam rodziny, które nie mają telewizora. Im się wydaje, że chronią własne pociechy przed złem płynącym z ekranu. Po pierwsze, dziecko nie nauczy się obcować z mediami, które są w naszym życiu bardzo ważne, a po drugie...

• Zakazany owoc. Pójdzie do kolegi i obejrzy wszystko, na co będzie miało ochotę.
- I bez żadnego komentarza ze strony dorosłych. I nawet nie chodzi o to, że zobaczy jakiś brutalny film czy pornografię. Zwyczajnie, nie zrozumie telewizji.

• Jak to?
- Telewizja to jeden wielki skrót myślowy. Liczy się czas. Całą wypowiedź trzeba upchnąć w kilkadziesiąt sekund i siłą rzeczy telewizja prezentuje mocno uproszczony obraz świata. I to też trzeba dziecku wyjaśnić. Tym bardziej że ono z telewizji bierze wiedzę o świecie i wzorce do postępowania, a kryteria jego wyboru mogą być zaskakujące.

• To znaczy, że 7-letnia Ania Mrówka ze Świdnika po oglądaniu telewizji będzie się dziwnie śmiać, mówić w kółko "hallo” i żądać różowych minispódniczek, żeby wyglądać jak Doda? A jej starszy braciszek zamieni się w Mroczka?
- Wyjaśnię to tak: miałem niedawno wykład dla studentów o technikach manipulacji. Po wykładzie podeszły do mnie dwie dziewczyny przerażone tym, że ich dwie koleżanki, które ciągle zatruwają im życie, bardzo pilnie - co im się zazwyczaj nie zdarza - notowały. I że teraz, uzbrojone w nową wiedzę, dopiero dadzą nam popalić. Podobnie dziecko może czerpać z telewizora bezpośrednie wzorce postępowania w konkretnych sytuacjach.

• Rodzice boją się też, że telewizja straszy ich dzieci.
- Nie widzę specjalnie zagrożenia ze stron programów dla dzieci, jeżeli będziemy stosować zasadę współuczestnictwa w jej oglądaniu.

• A dziecko powinno mieć telewizor we własnym pokoju?
- Nie wyobrażam sobie telewizora w pokoju 6-7-latka. Oglądanie powinno być czynnością wspólną. Trzeba też być przygotowanym na odwrotną sytuację: że dziecko nas spyta, co oglądamy.

• A może niepotrzebnie przejmujemy się telewizją, bo dzieciaki i tak siedzą w Internecie.
- O nie! Telewizja wciąż jest wszechobecna i najważniejsza. Mój syn robił strony, zakładał fora, buszował... i stwierdził, że brakuje mu człowieka, z którym może porozmawiać twarzą w twarz. Że Internet jest oderwany od rzeczywistości, zupełnie anonimowy i każdy może pisać bzdury. A telewizja daje poczucie wspólnoty. Kiedyś, jak były 2 kanały, wszyscy na drugi dzień komentowali przygody porucznika Borewicza.

• Teraz pół Polski przeżywa każdy taniec gwiazdy. A nie jest tak, że cała telewizja dziecinnieje? Reality show, tańce i śpiewy z gwiazdami, głupie programy, w których ludzie rechoczą na widok gościa, który się przewrócił...
- Ale przecież tego widzowie chcą! W Szwajcarii co roku odbywają się targi formatów telewizyjnych i programów. Kupcy kierują się tylko i wyłącznie wynikami oglądalności. A nad kwestią, co ludzie chcą oglądać, pracują całe instytuty. Tam już wiedzą, co przeciętny Polak czy Francuz będzie chciał oglądać za 2 lata. Telewizje jeszcze nigdy w swojej historii nie wydawały tylu pieniędzy na badania rynku. I trudno się spodziewać, by jakaś stacja zaczęła nadawać program, który będzie oglądać kilka osób.

• I stąd w tym roku będziemy mieli "Taniec z gwiazdami 7”, "Jak oni śpiewają 3” i "Gwiazdy na lodzie 2”.
- Tak. Ale te programy można przynajmniej oglądać z dziećmi.



Andrzej Tucholski

psycholog, absolwent KUL od wielu lat współpracujący z telewizją TVN. Brał udział w pracach przy programach "Agent”, "Ekspedycja”, "Superniania” i "You can dance”

Pozostałe informacje

Nazwisko nowego dyrektora CKF Stylowy w Zamościu powinniśmy poznać przed końcem wakacji

Będzie w kim wybierać. Siedmioro chętnych do kierowania kinem

Aż tylu kandydatów zgłosiło się do konkursu na stanowisko dyrektora Centrum Kultury Filmowej w Zamościu. Rozstrzygnięcie powinno nastąpić przed końcem wakacji.

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Motor Lublin kontra Arka Gdynia. Kibicu, po meczu wróć autobusem

Przed nami początek sezonu 2025/2026. W pierwszym meczu piłkarze Motoru Lublin przed swoimi kibicami zmierzą się z Arką Gdynia. Po spotkaniu do domu będzie można wrócić autobusem.

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie
19 lipca 2025, 19:30

Nogi same rwą się do tańca. Przed nami potańcówka w Skansenie

W zeszłym roku potańcówki w Skansenie były prawdziwym hitem. W tym roku organizatorzy również zapraszają na taneczny parkiet.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski – Radosław Sikorski (w środku), Litwy – Kęstutis Budrys (z prawej strony) i Ukrainy – Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu z okazji obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego
galeria

Sikorski: Trójkąt Lubelski udziela i będzie udzielał wsparcia bohatersko walczącej Ukrainie

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił w środę w Lublinie, że Polska zapewniła Ukrainie już 45 pakietów różnego rodzaju uzbrojenia i amunicji. – Pracujemy nad kolejnymi dostawami – dodał minister.

Plażowicze nad Zalewem Zemborzyckim w pierwszych latach jego istnienia
STARE ZDJĘCIA
galeria

Zalew Zemborzycki ma już 51 lat. Wspomnienia z budowy i wielkiego otwarcia

Plany jego powstania pojawiły się już kilkanaście lat po II wojnie światowej, ale wtedy inne inwestycje miały pierwszeństwo. Jednak po wielkiej powodzi w latach 60. wrócono do nich. Ostatecznie budowę Zalewu Zemborzyckiego ukończono w lipcu 1974 roku i dziś to "lubelskie morze" kończy 51 lat.

Hrubieszów, liczący obecnie ponad 17 tys. mieszkańców to najdalej wysunięte na wschód miasto Polski. Jest położony nad Huczwą, dopływem Bugu, w odległości zaledwie 5 km od granicy z Ukrainą

Trzy lata na wydanie 80 mln. W mieście wiele się zmieni i sporo przybędzie

Łatwiej chyba powiedzieć, czego w Hrubieszowie nie będzie za trzy lata, niż wymienić długą listę przedsięwzięć zaplanowanych do realizacji z funduszy szwajcarskich. Projekt miasta został tak wysoko oceniony, że samorząd będzie miał do wydania ponad 80 mln zł.

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Oficjalnie. Jan Urban selekcjonerem reprezentacji Polski

Koniec oczekiwania na nowego selekcjonera. W środę Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie potwierdził, że naszą kadrę narodową poprowadzi Jan Urban

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca
22 sierpnia 2025, 0:00

Festiwal Re:tradycja - Jarmark Jagielloński. Trzy dni pełne tańca

To jeden z największych festiwali kultury tradycyjnej w Polsce. W dniach od 22 do 24 sierpnia będą koncerty, warsztaty taneczne i muzyczne i wystawy z dziełami sztuki ludowej z różnych krajów. 19 edycja Festiwalu Re:tradycja - Jarmark Jagielloński będzie odsłoną związana z tańcem tradycyjnym.

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a ucieszy działkowiczów. Czekanie na autobus będzie przyjemniejsze

Mała rzecz, a z pewnością ucieszy mieszkańców, zwłaszcza działkowiczów korzystających z przystanku w Styrzyńcu. Gmina postawi tu wiatę przystankową.

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie
galeria

Na służbie. Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie

Były odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, a 35 nowo przyjętych do służby funkcjonariuszy złożyło ślubowanie – tak w środę zakończyły się Wojewódzkie obchody Święta Policji w Lublinie.

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

Nielegalna broń i amunicja ukryta w gospodarstwie

29-latek z powiatu parczewskiego miał w pomieszczeniach gospodarczych arsenał broni i amunicji. Teraz grozi mu za to nawet 8 lat więzienia.

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

Konie z Końskowoli zatrzymane i doprowadzone na łąkę

W środę rano na drodze między Końskowolą a Sielcami spacerowały sobie trzy konie. Za ich nie dopilnowanie właściciel dostał mandat.

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie
galeria

Trójkąt Lubelski obraduje w Lublinie. Przede wszystkim o Ukrainie

W środę przed południem po centrum Lublina poruszało się kilka kolumn rządowych. Do miasta zjechali ministrowie spraw zagranicznych Polski, Litwy i Ukrainy, którzy spotkali się na lubelskim zamku w ramach 5. rocznicy powołania „Trójkąta Lubelskiego”.

zdjęcie ilustracyjne

Temat hejnału powróci. Radny proponuje konkurs, ale urząd go nie chce

Na ostatniej sesji rady temat hejnału miasta zdjęto z porządku obrad. Ale urząd pomysłu nie porzuca. Nie ogłosi jednak konkursu, jak sugerował radny Marek Dzyr.

Mieszkańcy odetchną z ulgą. Wreszcie zmienią windę, która była ich zmorą

Mieszkańcy odetchną z ulgą. Wreszcie zmienią windę, która była ich zmorą

Stara, awaryjna winda przy ul. Wyżynnej 16 przestanie uprzykrzać życie lokatorom. Pół roku temu mieszkańcy musieli pokonywać nawet dziesięć pięter po schodach. Nowa widna ma być gotowa najpóźniej za pół roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium