Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

10 kwietnia 2003 r.
16:04
Edytuj ten wpis

Obudźmy Lublin z letargu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• O Lublinie, Lubelszczyźnie potrafimy opowiadać takie rzeczy, że wróg by gorszych nie wymyślił. Natomiast pan mówi, że mieszkać tu nie tylko nie wstyd, ale wręcz szczęście. Zawodowy optymizm?
– Jako lublinianin, znam słabe strony mojego miasta, ale też i mocne, widzę, jak wiele się zmieniło. Ludzie, którzy dawno nie byli w Lublinie, chwalą nas za deptak, modernizacje dróg, odnowione kamienice, stare-nowe hotele...
• A co można usłyszeć od niezadowolonych, choćby w holu „Europy”?
– W holu Europy spotykam głównie ludzi zadowolonych. Robimy zresztą wszystko, aby tak było. Naszymi gośćmi w 85 proc. są ludzie, których pobyt w Lublinie wiąże się z wykonywaniem jakiegoś rodzaju obowiązku zawodowego, dopiero reszta to turyści. Są to głównie przedstawiciele biznesu, nauki, a także instytucji europejskich. Większość z nich przyjeżdża na zaproszenie lubelskich firm, uczelni wyższych i organizacji.
Ale też na rekonesans przyjeżdża z nimi pewne grono osób zachęconych wizją Lublina, jako miasta położonego w bezpośredniej bliskości rynków wschodnich , miasta, które wkrótce stanie się stolicą najdalej wysuniętego na wschód regionu Unii Europejskiej. Jak świadczą przykłady, wyjeżdżają jednak z uczuciem niedosytu. Nie otrzymali bowiem porządnie przygotowanych – prawnie i logistycznie – ofert dla potencjalnych inwestorów. Wywożą wrażenie, że my sami nie wierzymy w możliwość zmian, że wręcz samobiczujemy się pojęciem Polski „B”.
Dzisiaj, kolejny zresztą raz, wysłuchałem, że Lublin jest przyjaznym miastem, dopóki nie chce się czegoś załatwić w jednym czy drugim urzędzie. Wówczas obserwuje się coś w rodzaju życzliwej obojętności, co jest lękiem przed podjęciem szybkiej i pozytywnej decyzji. Bo – jak mówią wtajemniczeni – za nie podjecie decyzji nikomu włos z głowy nie spadł, zaś najsłuszniejsza inicjatywa może prowadzić do kłopotów.
• A tymczasem miasto i region obumierają, brakuje bowiem świeżej krwi w postaci napływającego kapitału i dynamicznych ludzi, mogących przenieść tutaj swoje doświadczenia. Co, pana zdaniem, trzeba byłoby zrobić, ażeby wyjść z zapaści?
– Ja bym nie powiedział, że obumierają. Trwają raczej w pewnej hipnotycznej sytuacji, z której nie mogą się wyzwolić, aby pokazać swoją atrakcyjność i uruchomić potencjał, który niewątpliwie tu jest. Najpierw należy zamienić narzekanie i utyskiwanie, z którego nic nie wynika, na myślenie i działanie kreatywne. Mamy przecież wielkie atuty, umożliwiające rozwój.
Myślę, że nie ponad nasze siły byłoby wykreowanie lubelskiego produktu regionalnego, może czegoś na miarę historycznego już samochodu żuk. Może to będzie nowa generacja helikopterów, może miód pitny, a może „Lublin – Polski Oxford”. Dziś bowiem, szczególnie osobom z zagranicy, Lublin w pierwszym rzędzie kojarzy się z Majdankiem, martyrologią. To szlachetne, ale jakby za mało...
• Kto powinien zadbać o promocję Lublina, zmianę wizerunku?
– Pierwsza myśl jaka się nasuwa: prezydent miasta i jego wyspecjalizowane służby. Ale ratusz potrzebuje sojuszników. Z pewną nadzieją opuszczałem niedawne spotkanie, zorganizowane przez władze Lublina, podczas którego padła propozycja utworzenia – ponad podziałami partyjnymi i środowiskowymi, spośród ludzi cieszących się autorytetem – tzw. rady ekspertów, lobbingującej na rzecz miasta i regionu.
W staraniach o zmianę wizerunku Lublina liczyłbym także na wsparcie mediów. W prasie, zresztą tak jest na całym świecie, dobór tematów odbywa się według klucza: czym gorzej – tym lepiej. Ale w przypadku stłamszonego i ustawionego na beznadziejnej pozycji Lublina może by te proporcje równoważyć? Dobrze byłoby pokazywać, że, mimo okropnie trudnej sytuacji, mimo zapóźnień, są ludzie i firmy, którym się udaje
Osobiście liczę na wsparcie „Dziennika Wschodniego”, już zresztą podążającego tym tropem.
• Ale jak tu osiągnąć sukces?
– Możemy skorzystać choćby z projektu „Destination Warsaw” (Cel Warszawa), przygotowanego przez speca międzynarodowego rynku hotelarskiego Alexa Kloszewskiego. W projekcie tym biorą udział cudzoziemcy, którzy mówią, co wiedzą o Warszawie i co chcieliby w niej zobaczyć. Na tej podstawie stworzony zostanie „produkt”, zawierający m.in. atrakcje kulturalne i artystyczne, który będzie reklamowany i sprzedawany na zagranicznych rynkach turystycznych.
• Ale to Warszawa ...
– Bez kompleksów! Projekt taki, z dobrym skutkiem, zaczęli już realizować wrocławianie. My też mamy np. budzące zainteresowanie stare i nowe miasto, unikalne pamiątki z pogranicza kultur. Cała rzecz w tym, że wciąż mało kto w świecie o nich wie.
W lutym, w Orlando na Florydzie, jako jeden z trzech zaproszonych Europejczyków, brałem udział w konferencji rotariańskiej poświęconej współpracy międzynarodowej. Wiedziałem, że będę mówić, dlatego zabrałem materiały o Lublinie i regionie, hotelu „Europa”, w którym mieści się siedziba naszego Klubu Rotary – i to w takich ilościach, że ... przyszło mi płacić za nadbagaż. Mimo to materiały znikły, a pytaniom nie było końca. Duże wrażenie na moich słuchaczach zrobiła informacja, że w Lublinie jest pięć wyższych uczelni (w tym KUL, gdzie wykładał papież Jan Paweł II), z ok. 80 tys. studentów, bo „młodość to rozwój”.
Innym razem, na światowej konwencji rotariańskiej w Barcelonie, przedstawicielom Izraela opowiadałem – wspierając się b. dobrymi wydawnictwami Biura Promocji Miasta – o lubelskim szlaku prowadzącym trasą unikatowych pożydowskich pamiątek, o parateatralnych działaniach Teatru Brama Grodzka, przywołujących pamięć polsko-żydowskiego Lublina. Słuchany byłem z ogromnym zainteresowaniem i przejęciem, a także z żalem, że o tych pamiątkach i spektaklach tak niewiele się wie w Izraelu.
• Wykonał pan kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o promocję miasta i ... zapewnienie gości hotelowi „Europa”.
– Chciałbym, aby tak było. Myślę przy tym, że nie ja jeden oraz że tę „ambasadorską” misję lublinian wyjeżdżających za granicę z racji charakteru pracy czy członkostwa w różnych międzynarodowych organizacjach, można z powodzeniem rozwijać.

Pozostałe informacje

Ostatnia droga Leszka Pasiecznego. Tłumy żegnały zasłużonego kraśniczanina
galeria

Ostatnia droga Leszka Pasiecznego. Tłumy żegnały zasłużonego kraśniczanina

Tydzień temu zmarł Leszek Pasieczny. Kraśniczanin. Miał 88 lat. Dzisiaj rodzina, znajomi i cała bliska mu społeczność uczestniczyła w jego ostatniej drodze.

4 kroki do idealnych zaręczyn!

4 kroki do idealnych zaręczyn!

Każda historia miłosna zasługuje na wyjątkowe zaręczyny. Ale co zrobić, żeby ten moment naprawdę zapadł w pamięć? Czasem wystarczy chwila refleksji, cztery konkretne decyzje i odrobina odwagi. Sprawdź, jakie kroki poprowadzą Cię do perfekcyjnego „tak”.

Grzegorz Braun bez immunitetu europosła

Grzegorz Braun bez immunitetu europosła

Parlament Europejski uchylił dzisiaj immunitet europosła Grzegorza Brauna, kandydata na prezydenta Polski.

Święto sztuki po raz 6. Coś dla miłośników literatury, muzyki i sztuk wizualnych

Święto sztuki po raz 6. Coś dla miłośników literatury, muzyki i sztuk wizualnych

Trzy dni wypełnione najróżniejszymi zdarzeniami. Szansa na spotkanie twórców i odbiorców. W Krasnymstawie odbędzie się szósta edycja Festiwalu Sztuk Krasnych im. Stanisława Bojarczuka.

Wtorek na dzielni. Inwestycje na Czubach
WTOREK NA DZIELNI
film

Wtorek na dzielni. Inwestycje na Czubach

Dzielnica Czuby w Lublinie dynamicznie się rozwija. Mimo że administracyjnie podzielona na północną i południową część, mieszkańcy obu rejonów mogą liczyć na inwestycje w infrastrukturę drogową, miejsca postojowe oraz ścieżki rowerowe.

Incydent z flagą Ukrainy na wiecu Grzegorza Brauna. Jest śledztwo

Incydent z flagą Ukrainy na wiecu Grzegorza Brauna. Jest śledztwo

Jest śledztwo w sprawie incydentu podczas wiecu wyborczego Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej. Z budynku ratusza zdjęto wówczas flagę Ukrainy.

Groźny wypadek pod Wisznicami. Wahadło na DK63

Groźny wypadek pod Wisznicami. Wahadło na DK63

Na drodze krajowej 63 pod Wisznicami doszło do wypadku. Policja wyznaczyła ruch wahadłowy.

200 pojemników na drzewach w Lublinie. To pułapki na szkodnika

200 pojemników na drzewach w Lublinie. To pułapki na szkodnika

Rozpoczęła się wiosenna walka z największym wrogiem kasztanowców - szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Na drzewach zawisły specjalne pułapki, które mają wabić szkodniki.

Napięcia w Handlu Międzynarodowym i S&P500: Czy Cisza Przed Burzą Może Być Myląca?

Napięcia w Handlu Międzynarodowym i S&P500: Czy Cisza Przed Burzą Może Być Myląca?

Inwestycje wiążą się z ryzykiem. Wartość inwestycji może wzrosnąć lub spaść. Twój kapitał jest zagrożony.

Koncerty w ramach Juwenaliów Akademii Zamojskiej odbędą się na Rynku Wielkim
17 maja 2025, 16:00

Od disco polo po rap. Uczelnia zaprasza na juwenalia

Dla każdego coś miłego. Zadowoleni będą zarówno fani disco polo, jak i polskiego rapu. Przy takich gatunkach muzycznych na tegorocznych juwenaliach bawić się będą studenci Akademii Zamojskiej, ale też wszyscy chętni. Otwarte koncerty odbywać się mają na Rynku Wielkim.

Tragedia w podbiłgorajskim lesie rozegrała się w piątek, 2 maja

Śmierć nastolatki na konnej przejażdżce. Jest śledztwo

Postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci wszczęła prokuratura po tragedii, jaka w weekend rozegrała się w lesie w Woli Małej koło Biłgoraja. 14-letnia dziewczynka nie przeżyła upadku z konia.

Why you should attend a stand-up show and how to write a monologue in 4 simple steps

Why you should attend a stand-up show and how to write a monologue in 4 simple steps

Nowadays, circumstances have turned out in such a way that people in Europe enjoy going to various events—attending charity functions, going to concerts, and unwinding with a glass of beer or a non-alcoholic drink in pubs. This is completely normal, as everyone has the right to relax in the way they prefer. Most often, attention is drawn to stand-up shows, which are designed to provide lively entertainment. This means that by attending such an event, you can not only hear new jokes from comedians but also have a genuinely good time.

Uwaga na pułapki przy elektronicznej autoryzacji ETA do Wielkiej Brytanii
film

Uwaga na pułapki przy elektronicznej autoryzacji ETA do Wielkiej Brytanii

Wprowadzenie systemu ETA miało ułatwić wjazd do Zjednoczonego Królestwa. Dla większości obywateli Unii Europejskiej, a wkrótce również innych państw, proces ten zastępuje klasyczną Wiza do UK i pozwala przekroczyć granicę bez wizyty w konsulacie. Niestety, każda nowinka administracyjna przynosi falę nadużyć – zwłaszcza w internecie, gdzie łatwo skusić się obietnicą „natychmiastowego potwierdzenia” i „taniej obsługi”. Poniżej znajdziesz kompendium, jak rozpoznać oszustów, ochronić dane paszportowe i nie dać sobie wcisnąć usług, które nie istnieją.

Matura z matematyki? "100 proc. będzie na luzie"
film

Matura z matematyki? "100 proc. będzie na luzie"

We wtorek uczniowie w całej Polsce mierzą się z królową nauk - matematyką. Dla jednych zmora, dla innych spokój ducha. O przeżyciach przed egzaminem opowiedzieli nam uczniowie XXIII LO w Lublinie.

Problemy dyrektorki wiejskiej podstawówki. Zasiądzie na ławie oskarżonych

Problemy dyrektorki wiejskiej podstawówki. Zasiądzie na ławie oskarżonych

Gdy przedstawiano jej zarzuty, odmówiła składania wyjaśnień. Ale przed sądem coś powiedzieć będzie musiała, bo Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie oskarżyła dyrektorkę Szkoły Podstawowej w Trzeszczanach o przekroczenie uprawnień. Grozi za to do 3 lat więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium