Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 lipca 2003 r.
21:12
Edytuj ten wpis

Oszukiwali jak stuknięci

Niektórzy w ciągu kilku miesięcy zgłaszali, że mieli nawet po pięć kolizji. Pech? Nie. Bo żadnych stłuczek nie było. Właściciele aut wpadli na pomysł, że można dobrze żyć z wyłudzania odszkodowań za rzekome uszkodzenia pojazdów

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W czterech "stłuczkowych” śledztwach, prowadzonych przez lubelskie prokuratury, postawiono zarzuty wyłudzania odszkodowań już ponad 60 osobom. A prokuratorzy przyznają, że postępowania dopiero się rozkręcają. Analizowane są kolejne wątpliwe kolizje.
- Przesłuchujemy jednych podejrzanych, a ci mówią o kolejnych upozorowanych kolizjach i tak drzewko się rozrasta - mówi prokurator, który prowadzi jedno ze śledztw przeciwko "stłuczkowiczom”.
Podejrzenia nasuwają się same, w przypadku gdy najpierw samochód ulega kolizji, za którą wypłacane jest ubezpieczenie z jego OC. W kolejnej stłuczce właściciel występuje już jako poszkodowany i dostaje pieniądze z OC kierowcy, który rzekomo na niego najechał. A za parę tygodni auto zmienia właściciela i znowu jest zgłaszane do wypłaty ubezpieczenia.
Niekiedy samochody były od razu kupowane z myślą, żeby je poświęcić na stłuczki. W ciągu paru miesięcy auto miało pięć rzekomych kolizji. Pomiędzy kolejnymi zgłoszeniami po odszkodowanie trochę je klepano.
Co oszuści robili, żeby nie wzbudzić podejrzeń ubezpieczycieli?
- Na przykład auto miało wykupione ubezpieczenie OC w różnych firmach ubezpieczeniowych, które, wypłacając odszkodowania, nie wiedziały, że jest to już kolejna stłuczka tego samego samochodu - mówi prokurator. - Albo samochód był odsprzedawany i stłuczkę zgłaszano na nowego właściciela.

Wykryła policja

Aż trzy śledztwa stłuczkowe prowadzi Prokuratura Rejonowa Lublin Południe. Nie wszczęto ich jednak po doniesieniu któregoś z towarzystw ubezpieczeniowych, które zorientowało się, że jest oszukiwane. Początek postępowaniom dały ustalenia operacyjne policji.
- Niektóre  osoby mają na swym koncie po kilkanaście upozorowanych kolizji - mówi Aldona Stefańczak, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin Południe. - Wyłudzanie w tej sposób odszkodowań stało się dla nich stałym źródłem dochodu.
A żyć można było z tego bardzo dobrze, bo wyłudzane odszkodowania jednorazowo przekraczały kilkanaście tysięcy złotych. Podejrzani w tej sprawie nie mieli przywódcy, który kierowałby procederem. - To raczej powiązane ze sobą towarzysko grupy osób, które działały na swoją rękę - uważa prokuratura.
Zaczynało się od tego, że komuś udało się wyłudzić odszkodowanie, mówił o tym znajomemu i rodzinie, która również "wchodziła do interesu”. Oszuści działali w różnych konfiguracjach, raz podkładając się do stłuczki, a potem, w ramach rewanżu, wykorzystywali OC drugiego kierowcy. I tak patent na łatwe zarobienie pieniędzy się rozprzestrzeniał, wciągając kolejne osoby.
Za kratkami jest kilkanaście osób, która mają na swym koncie najwięcej kolizji. Siedzi np. ojciec i dwóch synów,  trzeciemu postawiono zarzuty. Większość z podejrzanych to płotki, które za podłożenie się w stłuczce brały po 500 zł. Prokuratura zastosowała wobec nich poręczenia majątkowe i dozory policji.

Pomocnicy w mundurach

Na łatwy zarobek skusił się nawet policjant. Twierdzi, że jego samochód uczestniczył w stłuczce. Prawdziwa bomba wybuchła, kiedy okazało się, że w aferę zamieszani są funkcjonariusze policji z komisariatu w Bychawie, których podejrzewa się o to, że ułatwiali innym wyłudzanie odszkodowań.
- Dokonywali oględzin "kolizji” - mówi nasz informator. - Od ich opisu zależało, czy na danej kolizji można było zarobić. Wystarczyło, że do "uszkodzonych” elementów auta dopisali dodatkowo kilka kosztownych części. Płaciła za nie firma ubezpieczeniowa.
Prokuratura zarzuciła im, że podali nieprawdziwe dane dotyczące uszkodzeń samochodów, biorących udział w kolizji. W areszcie znalazło się trzech funkcjonariuszy.

Kusio i inni

W ubiegłym tygodniu za kratki trafiło dwóch policjantów z garnizonu w Puławach. Rozbita przez Centralne Biuro Śledcze grupa przestępcza miała już charakter zorganizowany: ze strukturą i podziałem ról pomiędzy jej członkami. Zarzut kierowania gangiem postawiono Zbigniewowi Kusio, znanemu w Puławach biznesmenowi.
Za kratkami jest łącznie 18 osób, w tym likwidator szkód jednego z towarzystw ubezpieczeniowych. Prokuratura wysłała listy gończe za dwoma wspólnikami Kusia -  Andrzejem Kusiem i Januszem Kreczmańskim.
Uderzane były najczęściej drogie samochody, jak BMW, Audi TT. Mitsubishi Pajero. Właściciele uszkodzonych aut występowali o odszkodowanie, które ściągano z polisy OC rzekomych sprawców stłuczki - kierowców o wiele gorszych aut. Według wstępnych szacunków w ten sposób wyłudzono blisko pół miliona złotych.
- Wyłudzone odszkodowania wahały się od kilkunastu tysięcy do 70 tys. zł - mówi Cezary Maj, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.
Samemu Kusiowi postawiono 16 zarzutów. Poza wyłudzeniami i kierowaniem zorganizowaną grupą przestępczą podejrzany jest też o zlecenie kradzieży samochodu, który potem trafił w jego ręce.

Okazja stwarzała złodzieja

Prokuratorzy, którzy prowadzą stłuczkowe śledztwa, podkreślają, że proceder nie rozkwitłby tak bardzo, gdyby firmy ubezpieczeniowe wykazały większą czujność.
- Wiele dałaby wymiana informacji pomiędzy ubezpieczycielami, z której wynikłoby np., że to samo auto co chwila uczestniczy w kolizjach. Ubezpieczyciele nie sprawdzają też, jakie uszkodzenia ma drugie auto, które uczestniczyło w rzekomej kolizji - mówią.
W lubelskich towarzystwach ubezpieczeniowych twierdzą, że mają sposoby, żeby nie dać się oszukać.
- W razie wątpliwości zdarzenie drogowe jest badane przez naszą grupę operacyjną, która rozmawia z jego uczestnikami, ogląda samochody. Niekiedy udaje się nam udowodnić, że próbowano nas oszukać - mówi Jacek Komsta, zastępca dyrektora ds. likwidacji szkód lubelskiego oddziału TUiA Warta. - Oprócz prób fingowania stłuczek mamy też do czynienia z niezasadnym powiększaniem zakresu uszkodzeń. Zapobiegamy temu zapewniając bezpłatne holowanie, podczas którego holujący fotografują uszkodzenia.
Również w PZU twierdzą, że działają specjalne zespoły, zatrudniające m.in. byłych funkcjonariuszy policji, pracowników wymiaru sprawiedliwości, które zajmują się zwalczaniem przestępstw ubezpieczeniowych. PZU chce kupić policjantom laptopy i aparaty cyfrowe, aby na miejscu dokumentowali uszkodzenia i od razu przekazywali informacje ubezpieczycielom. 
Dariusz Jędryszka

Pozostałe informacje

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątkowy wieczór Biało-Czerwoni zremisowali na PGE Stadionie Narodowym z Holandią 1:1 i na kolejkę przed końcem eliminacji do mistrzostw świata zapewnili sobie drugie miejsce w grupie G, która oznacza baraże

53 miliony złotych z KPO miały ogrzać chełmskie szkoły, ale rzeczywistość przetargowa okazała się chłodna. Miasto wstrzymuje większość remontów i szuka pieniędzy na dopłaty

Miliony z KPO na lodzie. Chełm unieważnia większość przetargów na remonty szkół

Miało być ciepło, taniej i nowocześniej – wyszło drogo i z rozczarowaniem. Dwa z trzech przetargów na termomodernizację chełmskich szkół i przedszkoli zostały unieważnione, bo nawet najniższe oferty przekroczyły miejskie budżety o połowę. Na razie szansę na remont mają tylko trzy placówki, ale i tam potrzebne będzie ponad milion złotych dopłaty z miejskiej kasy.

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kierowca osobówki, który na widok patrolu postanowił… zamienić się miejscami z pasażerem, oraz 24-latek uciekający motocyklem przed policją, bo nie miał prawa jazdy – to dwa przypadki z ostatnich dni, które pokazują, że pomysłowość nie zawsze idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem. Funkcjonariusze z Kraśnika i Puław przerwali te niebezpieczne pomysły, zanim skończyły się naprawdę źle.

Michał Szubarczyk ma duże powody do radości

14-latek z Lublina mistrzem świata w snookerze

Zaledwie 14-letni Michał Szubarczyk z Lublina nie przestaje zadziwiać. Do długiej listy sukcesów właśnie dorzucił mistrzostwo świata amatorów w snookerze, które wywalczył w Katarze.

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Kilkadziesiąt spotkań, ponad sto kilometrów spacerów i setki rozmów z mieszkankami i mieszkańcami – tak wyglądał proces tworzenia „Planu dla Dzielnic”, największego jak dotąd projektu partycypacyjnego w Lublinie. Efekt? 27 mikrostrategii, czyli zestaw dokumentów opisujących aktualne potrzeby poszczególnych części miasta i kierunki ich rozwoju na najbliższe lata.

Oni mogą jeszcze przeżyć

Oni mogą jeszcze przeżyć

Była przekonana, że zginie tak jak wszyscy Żydzi wokół niej. –Nie mam nic do stracenia, bardziej skazana na śmierć już nie mogę być – mówiła Janina Mehlberg. Ale w tej straceńczej i zarazem zuchwałej myśli kryła się przemyślana strategii ratowania Polaków z rąk faszystowskich zbrodniarzy. Dzięki niej ta drobna, żydowska kobieta ze Lwowa pod przybraną tożsamością polskiej hrabiny z Lublina, stawała twarzą w twarz z komendantem obozu koncentracyjnego na Majdanku i negocjowała z nim życie tysięcy polskich więźniów. I nie przyjmowała odmowy.

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Miłośnicy militariów, majsterkowicze i łowcy nietypowych okazji znów mają powód, by ustawić przypomnienie w kalendarzu. Lubelski oddział Agencji Mienia Wojskowego przygotował kolejny przetarg, a w nim – aż 126 pozycji o łącznej wartości ponad 400 tys. zł. Oferty można składać do 20 listopada do godz. 11.30.

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 50-letniego Dariusza L., który podczas polowania w okolicach Milejowa śmiertelnie postrzelił swojego 68-letniego znajomego. Prokuratura zarzuciła mu zabójstwo w zamiarze ewentualnym – za taki czyn grozi nawet dożywocie.

Azoty staną jutro przed bardzo trudnym zadaniem

Industria Kielce na drodze Azotów Puławy, czyli przeciwnik z najwyższej półki

W najbliższym meczu nikt nie daje szczypiornistom z Puław najmniejszych szans na sukces. Trudno się dziwić, bo w sobotę o godz. 16 Azoty zmierzą się z Industrią Kielce. I to na wyjeździe.

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Ochrona przesyłek i towarów jest kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo łańcucha dostaw. W dobie globalizacji, kiedy towary przemierzają tysiące kilometrów, konieczne jest stosowanie efektywnych i nowoczesnych metod zabezpieczeń. Jednym z najważniejszych narzędzi w tej dziedzinie są plomby zabezpieczające, które odgrywają nieocenioną rolę w ochronie przesyłek przed kradzieżą czy manipulacją.

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Urządzanie własnych czterech kątów przypomina czasem pisanie powieści. Każdy pokój staje się rozdziałem, meble i dodatki bohaterami, a my sami pełnimy rolę narratora, który snuje opowieść o tym, kim jesteśmy, co kochamy i jak chcemy się czuć każdego dnia. Zamiast ślepo podążać za katalogowymi trendami, warto zastanowić się, jaka historia ma wybrzmiewać z naszego domu. Chodzi o znalezienie myśli przewodniej, która połączy wszystkie elementy w satysfakcjonującą całość.

Kapituła Rolnika Roku podczas obrad. Od lewej: Waldemar Banach (dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego). Andrzej Romańczuk (dyrektor lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa), Stanisław Żmijan (dyrektor lubelskiego ośrodka terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa), Paweł Turczyn (dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego) i Paweł Puzio (redaktor naczelny Dziennika Wschodniego)
Nasz plebiscyt

Rolnik Roku 2025 – kapituła wybrała laureatów

Ponad 30 tysięcy głosów oddali nasi czytelnicy w sondzie na Koło Gospodyń Wiejskich w ramach plebiscytu Rolnik Roku 2025. Dziś, w piątek 14 bm., zebrała się także kapituła, która po merytorycznej dyskusji i w tajnym głosowaniu wybrała laureatów naszego konkursu w kategoriach Rolnik Roku oraz Hodowca Roku.

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Nowoczesna gastronomia nie opiera się dziś jedynie na doskonałym menu i zespole kucharzy. Kluczowym filarem sukcesu jest efektywne zaplecze technologiczne – odpowiednio zaprojektowane, wdrożone i utrzymane w pełnej sprawności. Dla inwestorów, restauratorów i hotelarzy coraz większe znaczenie ma również elastyczne finansowanie, które umożliwia szybkie uruchomienie inwestycji bez nadwyrężania płynności firmy. Właśnie te potrzeby kompleksowo adresuje Gastronet24.pl, czyli partner strategiczny w modelu B2B, oferujący pełną realizację projektów gastronomicznych od koncepcji po serwis, a także cyfrowy leasing online, który realnie przekłada się na ROI (Return on Investment).

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Sto dni prezydentury Karola Nawrockiego minęło pod znakiem intensywnej pracy legislacyjnej i rekordowej liczby wet. Nowy prezydent podpisał 70 ustaw, 13 zawetował i odbył 11 zagranicznych wizyt — więcej niż część jego poprzedników w tym samym czasie.

AZS AWF Biała Podlaska wygrał ostatnio w Kielcach

Padwa z wizytą w Łodzi, AZS AWF Biała Podlaska podejmie Śląsk Wrocław

W sobotę KPR Padwa Zamość wystąpi na boisku Grot Blachy Pruszyński Anilany Łódź. AZS AWF Biała Podlaska podejmie za to Śląsk Wrocław.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium