W czwartek rano na terenie kopalni kruszywa w Rokitnie koparka przygniotła 59-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.
Do tragedii doszło około godziny 7.30 podczas wyciągania zakopanej w piachu ciężarówki.
– Została ona przypięta linką do koparki. W pewnym momencie 45-letni kierowca ciężarówki wysiadł z kabiny i odpiął linkę łączącą pojazdy. Wtedy koparka cofnęła się i przygniotła 59-latka, który pomagał kierowcy w wyciągnięciu ciężarówki. Mężczyzna zginął na miejscu – mówi podinspektor Artur Marczuk z komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
45-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy. Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora i inspektor pracy.