Koniec sporów o to, kto ma zbudować południową drogę szybkiego ruchu w Puławach. Władze miasta i starostwa wreszcie się dogadały
Nieistniejąca jeszcze ulica Kopernika, bo właśnie o nią chodzi, ma w przyszłości pełnić funkcję południowo-wschodniej obwodnicy Puław. Służyłaby do ruchu tranzytowego kierowców jadących od strony Lublina w kierunku Kazimierza. Jej początek zaplanowano w okolicy ronda na skrzyżowaniu ul. Słowackiego i Lubelskiej, a zakończenie na przedłużeniu ul. Piasecznicy.
Decyzją miejskich urzędników sprzed kilku lat planowana droga miała mieć rangę podwyższoną do drogi powiatowej. Wszystko dlatego, że jej przedłużenie, czyli ul. Słowackiego, również jest drogą powiatową. Jednak zgodnie z tymi planami, drogę musiałoby wybudować Starostwo Powiatowe. Starostwo protestowało, bo jej budowa może pochłonąć co najmniej kilkanaście milionów złotych.
Dzięki porozumieniu to właśnie miasto wybuduje ul. Kopernika, która po zmianach w planie zagospodarowania przestrzennego, ma się stać drogą gminną. - W pierwszej kolejności powstanie fragment Kopernika do połączenia z ul. Sosnową - mówi Jadwiga Mikulska, kierownik Wydziału Programowania Inwestycji Urzędu Miasta.
Budowa ulic nie ruszy jednak tak szybko, gdyż obie znajdują się w fazie ich uzbrajania, a w przypadku Kopernika trzeba jeszcze dokupić część gruntów.
Wartość podpisanego porozumienia znacznie szybciej mieszkańcy miasta odczują na przykładzie innych puławskich ulic. Starostwo i miasto wezmą na swoje barki równy udział w remoncie dziurawych i wyboistych ulic: Skłodowskiej oraz Wróblewskiego. Przy okazji przebudowane zostanie skrzyżowanie tej ostatniej z Kusocińskiego, gdzie powstanie małe rondo. Koszt tych remontów został oszacowany na ok. 3,5 mln zł.