Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Kobieta chciała zainwestować, ale padła ofiarą oszustów. Uzyskali oni dostęp do jej konta, które wyczyścili z pieniędzy.
Najpierw był telefon od kogoś z ZUS, chwilę później zadzwonił policjant. Po tych rozmowach 86-letnia mieszkanka Lublina straciła sporo pieniędzy. Bo dała się nabrać oszustom.
Akcja poszukiwawcza trwała ponad dwa tygodnie. Niestety, potwierdził się najgorszy scenariusz.
Seniorka z Chełma straciła oszczędności życia. Kobieta uwierzyła, że pomaga policjantom rozbić grupę przestępczą.
Włodawianka chciała zainwestować, ale straciła oszczędności życia. Przyczynił się do tego fałszywy doradca i „prokuratura”
84-letnia mieszkanka Lublina została oszukana metodą „na wypadek”. Nic nie podejrzewając przekazała swoje oszczędności.
Szła drogą w środku nocy, ubrana tylko w koszulę nocną i sweter. 85-letnia kobieta nie potrafiła powiedzieć, dokąd idzie i gdzie mieszka. Do domu wróciła dzięki pomocy policjantów.
Kradzieżą pieniędzy i biżuterii zakończyła się wizyta nieznanego mężczyzny w mieszkaniu 82-letniej chełmianki.
Wczoraj rozdzwoniły się telefony stacjonarne seniorów z Zamościa – przyznaje st. asp. Katarzyna Szewczuk. – Oszuści pod pretekstem wymyślonej historii, namawiali swoje ofiary do przekazania pieniędzy. Niestety nie wszyscy zachowali czujność, o którą po raz kolejny apeluje policja.
Oszczędności straciła 89-letnia mieszkanka Zamościa. Kobieta chciała pomóc "policjantowi", który skontaktował się z nią telefonicznie. I to był jej błąd.
89-latka z powiatu kraśnickiego uwierzyła, że jej córka miała poważny wypadek. Kiedy oszustwo wyszło na jaw została powiadomiona policja.