Do pobicia ze skutkiem śmiertelnym doszło we wtorek, 28 października podczas alkoholowej libacji w jednym z mieszkań przy ul. M. Curie-Skłodowskiej w Puławach. Na skutek odniesionych obrażeń zginął 49-letni mieszkaniec gminy Żyrzyn. Trzech podejrzanych trafiło dzisiaj do aresztu.
Według ustaleń policji, 28 października we wspomnianym wyżej mieszkaniu spotkała się grupa znajomych, którzy wspólnie pili alkohol. W pewnym momencie doszło do sprzeczki, która przerodziła się w bójkę. A ta wymknęła się spod kontroli. Gdy w ruch poszedł metalowy drążek do ćwiczeń, jeden z uczestników libacji stracił przytomność.
49-latek z gminy Żyrzyn nie był w stanie obronić się przed trzema agresywnymi kompanami, którzy bili go, kopali i uderzali drążkiem. Sprawcy byli brutalni, a obrażenia, które spowodowali okazały bardzo rozległe. Mimo tego, że pobity leżał na podłodze i nie dawał oznak życia, napastnicy nie przerwali imprezy. Wrócili do stołu i pili dalej. Dopiero po jakimś czasie zdali sobie sprawę z tego, że ich "kolega" nie oddycha. Wtedy wezwali karetkę, a sami uciekli z miejsca zdarzenia.
Mimo podjętych prób reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon, a ciało pobitego trafiło do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie. Według ustaleń puławskich kryminalnych za pobicie ze skutkiem śmiertelnym odpowiada trzech mężczyzn w wieku od 32 od 53 lat. Po ustaleniu ich tożsamości, podejrzani zostali zatrzymani. Po postawieniu zarzutów przez prokuratora Sąd Rejonowy w Puławach aresztował ich na trzy miesiące.
Dwóm starszym z nich grozi kara do 15 pozbawienia wolności, natomiast najmłodszemu z zatrzymanych - do 22 lat. To dlatego, że w przeszłości był już karany za podobne przestępstwo, co oznacza, że będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
