Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 września 2025 r.
7:02

Kontrowersje wokół spalarni Jakubasa. „To ślepota, skandal, koszty i potężna emisja CO2”

Autor: Zdjęcie autora Jan Mazurek
Tak ma wyglądać spalarnia odpadów komunalnych, którą na terenie Lublina wybudować planuje miliarder Zbigniew Jakubas
Tak ma wyglądać spalarnia odpadów komunalnych, którą na terenie Lublina wybudować planuje miliarder Zbigniew Jakubas (fot. fot. Wojtek Szubartowski i Wizualizacje inwestora)

Prezydent Krzysztof Żuk poinformował o decyzji środowiskowej zezwalającej na budowę spalarni odpadów komunalnych na terenie Lublina. To inwestycja miliardera Zbigniewa Jakubasa i jego spółki Centrum Nowych Technologii. - To ślepota i skandal. Spalarnia odpadów komunalnych to nie jest czarna dziura, w której magicznie znika odpad – mówi Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi, który napisał już w tej sprawie oficjalne odwołanie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W Lublinie planowo powstać mają trzy spalarnie odpadów komunalnych. Dwie z nich stać mają przy ul. Tyszowieckiej i Metalurgicznej, więc dzielić będzie je zaledwie kilometr. Naturalnie wiąże się to więc z licznymi protestami mieszkańców i środowisk proekologicznych. Wydaje się jednak, że w tej walce skuteczniejsi są inwestorzy, których główną twarzą jest Zbigniew Jakubas, jeden z najbogatszych Polaków i właściciel Motoru Lublin. To jego pomysł najgłośniej krytykuje Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi.

• Przekonuje pan, że władze Lublina celowo ukrywają przed społeczeństwem plan budowy spalarni odpadów miliardera Zbigniewa Jakubasa pod płaszczykiem powstania kompleksu o niepozornej nazwie „Elektrociepłownia Zadębie”.

Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi: - Nazwą manipuluje inwestor. Miasto po prostu bezmyślnie ją powiela. Słowo „elektrociepłownia” oznacza instalację wykorzystującą paliwa kopalne do produkcji ciepła i energii elektrycznej, a nie spalarnię odpadów komunalnych, ekstremalnie szkodliwą dla środowiska.

• To celowa zasłona dymna?

- Spalarniom często nadaje się różne dziwne nazwy, choćby „centrum odzysku” czy właśnie „elektrociepłownia”.

• Tylko że Zbigniew Jakubas o budowie spalarni w Lublinie opowiada z dumą. I nie wiem, dlaczego nagle miałby się ze swoimi zamiarami ukrywać.

- Być może nie kontroluje więc tego, co robią ludzie z jego spółki Centrum Nowych Technologii, bo z jakiegoś powodu w kolejnych wnioskach do miasta trzymają się mylącej nazwy.

• Zbigniew Jakubas zapowiada, że jego spalarnia będzie pracować 24 godziny na dobę przez cały rok i spalać nawet 150 tysięcy ton śmieci rocznie. Twierdzi, że przysłuży się Lublinowi. Jego argumenty do pana trafiają?

- Nie widzę żadnych pozytywów budowy spalarni odpadów komunalnych. Dostrzegam za to same negatywy. W województwie lubelskim jest duża cementowania w Chełmie, która z nadwyżką zaspokaja potrzeby regionu na termiczne przekształcanie odpadów resztkowych. 

• Przeciwnicy spalarni Jakubasa mówią o emisji do atmosfery substancji, które mogą powodować nowotwory, zaburzenia hormonalne, problemy z wątrobą i płucami…

- Takie zagrożenia istnieją. Ale to fałszywy trop. I zbyt wygodny, łatwy do zbicia temat dla propagatorów idei budowy spalarni odpadów komunalnych. Emisje szkodliwych substancji do atmosfery są sprawą przez nich rozpracowaną. Poświęcili kilkadziesiąt lat, żeby je zminimalizować. Oczywiście, nie udało im się to w stopniu całkowitym, szczególnie w Polsce, gdzie mało restrykcyjnie podchodzi się do przestrzegania zapisów środowiskowych, ale generalnie dość dobrze sobie z tym radzą.

• Czyli to histeryczna hiperbola?

- Nie, ale też nie najważniejsza sprawa, bo to przede wszystkim kompletne nieporozumienie z punktu widzenia klimatu. Za mało mówi się bowiem o emisji CO2. Ze spalarni odpadów komunalnych jest ona o półtora razy większa od tej z elektrociepłowni węglowych i aż o trzy razy większa od tej z elektrociepłowni gazowej. A przecież emisję CO2 powinniśmy ograniczać.

• O czym się jeszcze nie mówi pana zdaniem?

- Że spalarnia odpadów komunalnych to nie jest czarna dziura, w której magicznie znika odpad. Od 30 proc. do 40 proc. tego odpadu zostaje w środowisku, tylko w innej formie. To jest pięta achillesowa tego rodzaju inwestycji.

• Co w idealnym świecie powinno więc dziać się z odpadami komunalnymi? Władze Lublina i inwestorzy CNT mogą ripostować, że przecież takie spalarnie działają w całej Polsce i na świecie.

- Do pewnego momentu historii postawienie spalarni uznawano za najskuteczniejszą formę pozbywania się odpadów komunalnych. Aż odkryto recykling i gospodarkę obiegu zamkniętego. Wdrożenie kompostowania to kilkanaście razy tańsza opcja. Jest też alternatywa w postaci cementowni, która ma tą podstawową zaletę i przewagę nad spalarnią, że nie generuje odpadów. W całości wbudowywane są one w cement i tam już zostają. Toksyczne odpady nie przedostają się do atmosfery. Ale istnieje silne lobby, któremu zależy na tym, żeby maksymalizować ilość odpadów i następnie je spalać.

• Na spalarni odpadów komunalnych w Polsce najzwyczajniej robi się dobry biznes, prawda?

- To są ogromne zyski. Myślę, że to kwoty rzędu 100 milionów złotych zysku rocznie.

• W Lublinie planowane są aż trzy spalarnie śmieci. To ewenement na międzynarodową skalę?

- Tak, i wszystkie są niezgodne z wojewódzkim planem gospodarki odpadami. To dopiero pokazuje wielkość patologii. W chciwości, pogoni za pieniądzem nikogo nie obchodzi ochrona środowiska. Organy administracji udają, że nic nie widzą i wydają decyzję środowiskową. Ignorowanie przepisów, prawa, systemu. Nienormalna sytuacja. Rzecz niezrozumiała. Wszyscy do tego przywykli, bo to powszechne w Polsce, że najpierw wbrew planowi gospodarki odpadami wydaje się korzystną decyzję środowiskową dla spalarni, a potem wspiera się ich budowę. Lobby spalarniowe rządzi w Polsce, a obowiązujące przepisy nie mają dla niego znaczenia.

• W decyzji środowiskowej prezydenta Lublina w sprawie spalarni Jakubasa znajduje się informacja, że rozpoczęcie eksploatacji nastąpi nie wcześniej niż 2027 roku. Ale prędzej czy później nastąpi. Nawet mimo waszego odwołania. Łudzi się pan, że inwestycję uda się zatrzymać?

- Próbowaliśmy nie dopuścić do realizacji spalarni w Warszawie, a aktualnie jest w trakcie rozruchu. Ale są też takie miejscowości, jak Chrzanów, Tychy, Jarocin czy ostatnio Ruda Śląska, gdzie udawało się sprawy wygrać i następowała albo całkowita rezygnacja z budowy spalarni, albo inwestor znajdował się w punkcie wyjścia, bo wszystkie podjęte decyzje zostały uchylone.

• Więc wszystko jeszcze możliwe?

- W Zamościu odnieśliśmy sukces, inwestorzy ostatecznie się wycofali. W Chełmie, gdzie chodzi o spalarnię odpadów medycznych, prezes po licznych aferach ma już chyba dość. W Lublinie niestety zapadł absurdalny, skandaliczny wyrok w sprawie spalarni w Kraśniku, więc jestem pesymistą. Ale może coś się odwidzi. Ktoś przejrzy na oczy? Jakieś służby zadziałają? Nie poddajemy się.

• I naprawdę uważa pan, że Lublin nie potrzebuje nawet jednej spalarni śmieci?

- Nie mam najmniejszych wątpliwości. W planie gospodarki odpadami, który obowiązywał jeszcze kilka lat temu, nie było nic o żadnej spalarni w województwie lubelskim. Wszystkie odpady miała odbierać cementowanie w Lublinie. I to było rozsądne, zanim do gry nie weszli bogaci inwestorzy. Spalarniane lobby i jego naciski. To ślepota i skandal, przecież rośnie świadomość zagrożeń i kosztów. Istnieje podatek od recyklingu plastiku. W Lublinie zaś inwestor prywatny będzie na spalarni zarabiał wielkie pieniądze, a państwo będzie musiało od każdej tony spalonego plastiku odprowadzić najpierw 800 euro, potem 1000 euro, bo Unia Europejska zapowiada podwyżkę. Typowa internacjonalizacja zysków, eksternalizacja kosztów. Niestety, tak działa biznes. Ale państwo jest po to, żeby się temu przeciwstawiać, a nie jak pokorne ciele iść na rzeź.

(fot. Fot. Wizualizacja inwestora)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Rok po aferze z alkotubkami. Ustawa o przeciwdziałaniu alkoholizmowi wciąż bez zmian
SONDA

Rok po aferze z alkotubkami. Ustawa o przeciwdziałaniu alkoholizmowi wciąż bez zmian

Minął rok od wybuchu afery wokół tzw. alkotubek – kolorowych saszetek z alkoholem, przypominających opakowania dziecięcych musów owocowych. Choć Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało wtedy szybkie zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, projekt od ponad pół roku utknął na etapie konsultacji publicznych.

Maciej Stolarczyk nie jest już trenerem Górnika Łęczna

Maciej Stolarczyk nie jest już trenerem Górnika Łęczna

Krótka okazała się przygoda Macieja Stolarczyka w Górniku Łęczna. Wyjazdowy mecz z Chrobrym Głogów był ostatnim, w którym 53-latek poprowadził zielono-czarnych w Betclic I Lidze

Biegali pośród samochodów. Kto nie dopilnował?

Biegali pośród samochodów. Kto nie dopilnował?

Podczas wrześniowego Biegu Koziołka doszło do niebezpiecznej sytuacji. Uczestnicy biegu znaleźli się pośród jadących ulicami Nadbystrzycką i Narutowicza aut. – Taka sytuacja, kiedy musimy poruszać wokół jadących aut, jest niedopuszczalna – komentuje jeden z biegaczy.

Dwóch mężczyzn z regionu wpadło z narkotykami. Grożą im surowe kary

Dwóch mężczyzn z regionu wpadło z narkotykami. Grożą im surowe kary

Policjanci z Białej Podlaskiej i Parczewa mają za sobą udane akcje wymierzone w osoby zajmujące się narkotykami. W ręce funkcjonariuszy wpadli dwaj mieszkańcy regionu – 37-latek z Białej Podlaskiej i 30-latek z gminy Siemień. Obaj usłyszeli już zarzuty, a teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd.

Zdjęcie ilustracyjne

22. rosyjski dron „schował się” w kukurydzy

To już 22. dron znaleziony w Polsce po rosyjskiej prowokacji z 10 września. Ostatniego znaleziono w powiecie działdowskim, w kukurydzy. Pewnie nie jest to koniec.

Mieszkańcy Lublina protestujący przeciwko budowie spalarni Kom – Eko

Hańba! – krzyczeli mieszkańcy Lublina. Burza w sądzie wokół budowy spalarni śmieci

Jeśli w Lublinie powstaną aż trzy planowane spalarnie śmieci, miasto w ich liczebności stanie się ewenementem na skalę kraju. Powoli rozstrzygają się losy pierwszej z tych instalacji – tej firmowanej przez Kom-Eko. „Hańba! Kłamstwa!” – krzyczeli mieszkańcy Lublina do pełnomocnika spółki podczas rozprawy w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

Wiadukt nad DK2 też będzie przebudowany

Janowska i drogi dojazdowe z węzła A2 wciąż w projektowaniu

Projektowanie się wydłuża i przebudowa ulicy Janowskiej nie ruszy w tym roku. Podobnie zresztą jest z rozbudową dróg wojewódzkich od węzła A2.

74-latka straciła ponad 55 tysięcy złotych. Myślała, że inwestuje na giełdzie

74-latka straciła ponad 55 tysięcy złotych. Myślała, że inwestuje na giełdzie

74-letnia mieszkanka powiatu krasnostawskiego straciła dorobek życia. Padła ofiarą oszustwa internetowego – sądziła, że pomnaża swoje pieniądze, inwestując je na giełdzie.

Dogaszanie pożaru warsztatu samochodowego. Z ogniem walczyło 13 zastępów strażaków
AKTUALIZACJA
galeria

Dogaszanie pożaru warsztatu samochodowego. Z ogniem walczyło 13 zastępów strażaków

W chwili obecnej trwa dogaszanie pożaru warsztatu przy ulicy Bulwarowej w Lublinie. Warunki są trudne. Z żywiołem walczyło 60 strażaków.

Stasiak za Kamolę w Grupie Azoty "Puławy"
Puławy

Stasiak za Kamolę w Grupie Azoty "Puławy"

W czwartek, 25 września, decyzją rady nadzorczej Grupy Azoty "Puławy" pełniącą obowiązki prezesa zarządu tej spółki została jej dotychczasowa wiceprezes, Katarzyna Stasiak. Nowa menedżer zastąpiła Huberta Kamolę, który przed tygodniem zrezygnował z kierowania puławskimi Azotami.

4 promile we krwi i zero wyobraźni

4 promile we krwi i zero wyobraźni

Prawie cztery promile alkoholu w organizmie miała 42-letnia mieszkanka Lublina, która wsiadła za kierownicę hondy. Najpierw uderzyła w dwa zaparkowane samochody, a następnie zakończyła jazdę na drzewie przy ul. Kleeberga. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Jacek Braciak w serialu Glina. Nowy Rozdział
DO ZOBACZENIA
film

Glina. Nowy Rozdział: Premiera za dwa tygodnie. Zwiastun juz teraz (wideo)

Maciej Stuhr, Nela Maciejewska, Jacek Braciak, Renata Dancewicz, Weronika Książkiewicz, Olgierd Łukaszewicz, Piotr Stramowski – premiera serialu Glina: Nowy Rozdział już 16 października. A na razie jest pierwszy zwiastun.

Bartosz Zmarzlik odwiedził Karola Nawrockiego w Pałacu Prezydenckim

Bartosz Zmarzlik odwiedził Karola Nawrockiego w Pałacu Prezydenckim

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się w Pałacu Prezydenckim kapitanem Orlen Oil Motoru, srebrnym medalistą PGE Ekstraligi w tym sezonie oraz żużlowym mistrzem świata – Bartoszem Zmarzlikiem Lider „Koziołków” otrzymał od głowy państwa biało-czerwoną flagę, a sam w rewanżu przekazał prezydentowi swój żużlowy kombinezon

Terytorialsi świętują. Centralne obchody będą w Lubelskiem
4 października 2025, 13:46

Terytorialsi świętują. Centralne obchody będą w Lubelskiem

Zamość to miasto, w którym w ten weekend odbędą się centralne obchody Święta Wojsk Obrony Terytorialnej. Z okazji uroczystości żołnierze nakarmią wszystkich, którzy przyjdą, by z nimi świętować.

Egzotyka z klasą – najpiękniejsze zakątki świata na luksusowe wakacje

Egzotyka z klasą – najpiękniejsze zakątki świata na luksusowe wakacje

Podróże do egzotycznych krajów przestały być jedynie ucieczką od codzienności — dziś to okazja do doświadczenia czegoś wyjątkowego. Coraz więcej osób poszukuje nie tylko pięknych widoków, ale także komfortu, autentyczności i wrażeń, które zostają na długo. Luksusowe wakacje nie muszą oznaczać wyłącznie wypoczynku w pięciogwiazdkowym hotelu. To także kontakt z naturą, smak lokalnej kultury i perfekcyjnie zorganizowana podróż. Trzy kierunki, które szczególnie zasługują na uwagę, to Fidżi, Kostaryka oraz Malediwy – każdy z nich oferuje inny wymiar podróży, ale łączy je jedno: niezapomniane przeżycia w wyjątkowym otoczeniu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Nieruchomości -> Wynajmę

wynajmę mieszkanie

lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

miesz

ZAMOŚĆ

99,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

grzejnik

ZAMOŚĆ

289,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

11,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Komunikaty