Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Wybory 2015

5 października 2015 r.
9:56

Czat z Janem Łopatą z PSL. "Polska w ruinie?" To obraża Polaków

Autor: Zdjęcie autora redakcja

Lider listy PSL w okręgu lubelskim Jan Łopata był w poniedziałek w redakcji Dziennika Wschodniego. Zapis czata.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dziękujemy za udział w czacie.

Jan Łopata: - Bardzo serdecznie dziękuję redakcji za zaproszenie i pomoc w przeprowadzeniu rozmowy. Przede wszystkim dziękuję Czytelnikom Dziennika Wschodniego za aktywność i stawiane pytania. Nie na wszystkie zdążyłem odpowiedzieć, niezależnie od kampanii zachęcam do wizyty w moim biurze przy ul. Karłowicza 4 (III piętro), tel. 81 5323580. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

• „Po ośmiu latach rządów ludowców ten region zamiast zbliżyć się do najszybciej rozwijających się województw, oddalił się od nich. Tak, jak byliśmy jednym z najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej, tak dalej nim jesteśmy” – mówi poseł Krzysztof Michałkiewicz, szef PiS w Lublinie. Co pan na to, panie pośle?

Jan Łopata: - Absolutnie się z tym nie zgadzam. Czarnowidztwo pana posła Krzysia jest znane i wpisuje się w ogólną retorykę jego partii, która kilka tygodni temu głosiła „Polskę w ruinie”, obrażając tym samym nas, Polaków, samorządowców, przedsiębiorców, ludzi aktywnych. Trzeba naprawdę nie mieć szacunku do wysiłku, jakiego dokonaliśmy i do ludzi, którzy to zrobili, by głosić takie herezje.

• Szykują się protesty w oświacie. Jakie jest pańskie zdanie w sprawie Karty Nauczyciela? Znieść czy utrzymać?

Jan Łopata: - Na pewno wymaga ona modyfikacji. W Karcie Nauczyciela, czyli swoistym statucie wpisane są historyczne uprawnienia, chociażby dodatek wiejski, które w dzisiejszych czasach nie przystają do rzeczywistości. Nauczyciele za naszych rządów jako jedyna grupa zawodowa otrzymywali podwyżki. Na pewno jest to grono osób szczególne, wymagające szacunku i pomocy państwa, wszak inwestujemy w przyszłość.

• Jaka powinna być w Polsce płaca minimalna (miesięcznie brutto, stawka za godzinę)?

Jan Łopata: - Nie chcę się licytować co do wysokości. Jestem odpowiedzialnym politykiem i takie ugrupowanie reprezentuję. Dla osób zorientowanych w kwestiach ochrony zdrowia przypomnę uchwalone „203” dla pielęgniarek, co do tej pory nie wszędzie zostało zrealizowane. Podaję ten przykład po to, by uświadomić wagę podejmowanych w parlamencie decyzji, w szczególności gospodarczych. Odpowiadając wprost: płaca w Polsce jest niska, za niska. Zasada europejska jest taka, by minimalna płaca była na poziomie 50 proc. średniej krajowej.

• Elizówka świeci pustkami. Czy rynek hurtowy jest dobrze zarządzany?

- Elizówka jest kierowana i zarządzana przez ciało wykonawcze, jakim jest zarząd i rada nadzorcza. Ta ostatnia wyłaniana jest przez udziałowców, więc jako podmiot gospodarczy winna dbać o jak najlepsze przychody i rozwój. Mnie, jako politykowi nie wypada oceniać podmiotu gospodarczego, ale z obiegowej opinii można sformułować wniosek zbliżony do postawionego pytania.

• Dlaczego rolnicy nie płacą podatku dochodowego?

Jan Łopata: - To nieprawda. Powiem więcej, płacą go corocznie, niezależnie od wysokości dochodu. Chociażby ten rok. Susza. Przewidywane znaczne zmniejszenie przychodów, więc i dochód będzie mniejszy, lub nie będzie go w ogóle. A rolnicy płacą podatek rolny, leśny, niezależnie od sytuacji atmosferycznej i przychodowej.

• Czy Pana zdaniem kryteria przyznania pomocy rolnikom poszkodowanym w wyniku suszy nie były zbyt wygórowane? Ostatecznie chyba niewielu rolników z tej pomocy skorzysta? (chodzi o ubezpieczenie upraw i wykazanie szkód w wysokości wyższej niż 30 proc. średniej rocznej produkcji w ciągu trzech lat).

Jan Łopata: - Komisje powołane na wniosek rolników, samorządów gmin przez wojewodów, miały problem z przedstawianiem protokołów, a w szczególności w tych gospodarstwach, gdzie decydującą produkcją jest produkcja zwierzęca. Należy jednak powiedzieć, że nie jest to forma rekompensaty, a pomocy socjalnej. Tak to było i jest prezentowane przez ministra rolnictwa i rząd. Możliwe wyasygnowane środki (ok. pół miliarda złotych z budżetu państwa) również wskazują na to, że nie sposób za tę kwotę zrekompensować ogromne straty w rolnictwie. Minister Marek Sawicki jako pierwszy z ministrów zwrócił się do Komisji Europejskiej z wnioskiem o pomoc ze środków unijnych. Ten wniosek ponowił, ale państwa Grupy Wyszehradzkiej były przeciwko. Nadal walczymy o większe fundusze na pomoc w trudnej sytuacji, w jakiej są gospodarstwa rolników.

• Jakie jest stanowisko PSL w sprawie ewentualnego powołania dwóch nowych województw (środkowopomorskiego i warszawskiego)?

Jan Łopata: - Znam ten temat i autora, który go zgłosił. Mam wrażenie, że znam również przyczynę tego pomysłu. Otóż, żeby wywołać kolejną niepotrzebną wojnę w polskiej przestrzeni publicznej, zapowiadane są powtórzone wybory samorządowe. Kłopotem jest konstytucja, w której zapisano konkretnie czteroletnią kadencję samorządu. Więc jeśli wymyślimy pretekst, zmienimy ustawę o samorządzie wojewódzkim, naciągniemy prawo, to będzie pretekst do przeprowadzenia nowych wyborów i wprowadzenia jedynie słusznej siły politycznej na poziom wojewódzki. Znam też stanowisko Kaszubów zamieszkujących rejon Polski północnej, którzy są przeciwko takim pomysłom. PSL też jest temu przeciwny, zwłaszcza jeśli chodzi o skracanie kadencji samorządów wojewódzkich.

• Kiedyś byliście za 49 województwami, teraz bronicie powiatów jak niepodległości i mówicie, że to jedyna udana reforma z 1998 roku. Wiem, że jest pan spod Lublina, ale jaki macie pomysł dla miast typu Zamość, Chełm czy Radom?

Jan Łopata: - Mówiąc o udanej reformie (jednej z czterech) mówimy o reformie samorządowej, a nie powiatowej. Samorządy gminne w Polsce mają 25 lat. Samorząd powiatowy powstał osiem lat później i do dzisiaj ta reforma jest niedokończona. Mam na myśli przede wszystkim ułomność w kompetencjach, a przede wszystkim w finansowaniu zadań. Najlepszym przykładem jest brak pieniędzy na zadanie podstawowe, jakim jest budowa dróg powiatowych. Pomysłem, który wcześniej prezentowałem („łopatówki”) wykonaliśmy swoisty by-pass finansowy, ale to nie jest docelowe rozwiązanie. W wielu innych zadaniach powiatów jest podobnie. Starostowie, rady powiatów czynią wręcz cuda, by wykonać powierzone zadania. Kadra się sprawdziła. My, politycy, musimy im pomóc. To jest cel, jaki stoi przed nami.

Co do drugiej części pytania, nie uważam, że podniesienie rangi samorządowej tych miast, uzdrowi je gospodarczo. Na pewno przyczyniłoby się to do zaspokojenia ambicji i oczekiwań, ale główny problem polega na przyciągnięciu inwestorów i kapitału, a w rezultacie dochodów podatkowych. Spójrzmy na dochody każdego z tych wymienionych miast. Podstawową wielkość budżetu stanowią dotacje i subwencje, a zapewne mniejszą są dochody własne.

• Z kim będzie rządzić PSL po wyborach? Czy wchodzi w rachubę koalicja z PiS przeciwko PO?

Jan Łopata: - Pytanie samo w sobie jest dobre, bo z góry zakłada, ze będziemy współrządzić, więc dziękuję za takie stwierdzenie. Szanując pytającego, muszę odpowiedzieć, że to wyborcy zdecydują o kształcie Parlamentu i przyszłych koalicjach. Mam wielki szacunek do wyborów, wyborców i rezultatów wyborczych, dlatego poczekajmy do ogłoszenia wyników. Nie chcę wchodzić w takie dywagacje.

• Czytelnik pyta, kiedy na listach PSL pojawi się więcej osób młodych? Faktycznie nie stawiacie na młodych?

Jan Łopata: - Nie jest prawdą, że na naszych listach nie ma osób młodych. Nie chcę wymieniać nazwisk, bo mógłbym kogoś skrzywdzić pomijając go. Ale warto sprawdzić i zobaczyć, że jest to nieprawdziwa teza. Jesteśmy partią o 120-letniej tradycji z ogromnym doświadczeniem parlamentarnym i wyborczym. Mieszanka doświadczenia i młodości daje najlepsze efekty.

• Wybory prezydenckie pokazały słabość kandydata PSL, a także to, że Andrzej Duda zyskał znakomity wynik na wsiach. Jakie wnioski z tej porażki wyciągnęło PSL? Jak zamierzacie odbić wieś?

Jan Łopata: - Muszę przyznać rację, prezydent Andrzej Duda uzyskał znakomite wyniki w terenach wiejskich, a szczególnie w województwie lubelskim. Chcę jednak stwierdzić, że wybory prezydenckie nie są tożsame z wyborami parlamentarnymi. Do tych wyborów podchodzimy bardzo racjonalnie. Rozumiem przez to, iż proponujemy kandydatów stąd, z tego środowiska. Na naszych listach nie znajdziecie państwo tzw. „spadochroniarzy”. Powiem uczciwie, że nie rozumiem tego zjawiska, jakim jest dowolne przerzucanie kandydatów.

W poprzedniej odpowiedzi mówiłem o swoich osiągnięciach, szczególnie dla Lubelszczyzny, bo jestem stąd. Swoją pracą przez cały okres działalności parlamentarnej staram się udowodnić i przekonać, że wyborcy nie popełnili błędu i wybrali właściwego człowieka. Zmierzam do tego, że na listach PSL wyborcy znajdą znanych i rozpoznawalnych ludzi z osiągnięciami, którzy dotychczasową pracą w samorządach, gospodarce i życiu publicznym pokazali, ze warto na nich postawić. Wiem, że rozsądek w środowisku wiejskim jest jedną z najlepszych cech.

• Dlaczego mam na pana zagłosować? Co jako parlamentarzyście udało się panu osiągnąć?

Jan Łopata: - To bardzo dobre pytanie. We wszystkich promocyjnych materiałach staram się mniej mówić o programie, bo w licytacjami z innymi partiami pewnie bym poległ, natomiast więcej czasu i miejsca poświęcam na to, co mnie i mojemu ugrupowaniu udało się osiągnąć.

Przepraszam za pewną nieskromność, ale uważam, że mam czym się pochwalić. Najważniejsza rzecz to rządowy Program Przebudowany Dróg Lokalnych, czyli tzw. „schetynówki”. Jest to pomysł, który zgłosiłem osobiście 24 czerwca 2008 roku na spotkaniu klubu parlamentarnego PSL z ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem. W ramach tego projektu powstały setki kilometrów nowych dróg, a rocznie przeznacza się na ten cel miliard złotych z budżetu państwa.

Drugi mój pomysł, który jest realizowany to Fundusz Stabilizacji Dochodów w Rolnictwie. Pomysł powstał w zderzeniu z konkretną sytuacją, kiedy rolnicy dostarczający rzepak do Bodaczowa k. Zamościa nie otrzymali za niego zapłaty. Pomyślałem, że skoro w tym produkcie, jak i w każdym innym zbywanym przez rolników, jest również wkład pracy, to dlaczego pracownicy mają Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a rolnicy takiego funduszu nie mają. Na ten wzór zaproponowałem rozwiązanie, które jest w formule ustawy.

Bardzo zabiegałem też za stworzeniem Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego. To stabilne grono i choć pochodzimy z różnych partii, to w sprawach lubelskich staramy się działać razem. Przypomnę trochę zapomnianą już kwestię obwodnicy Lublina, wyboru helikopterów dla polskiej armii, wsparcia zmian budżetowych na korzyść województwa lubelskiego.

Ponadto z mojej prośby, jako wiceprzewodniczącego Komisji Finansów Publicznych pozyskaliśmy ok. 200 mln zł na rozbudowę Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, 14 mln zł na Centrum Oparzeń w Łęcznej i mógłbym tu wymienić jeszcze kilka ważnych rzeczy. Zachęcam do zajrzenia do mojego biuletynu poselskiego i gazetki wyborczej, gdzie staram się o swoich osiągnięciach pisać.

>>>

Pytania do Jana Łopaty można przesyłać na adres maciuszczak@dziennikwschodni.pl (w tytule wiadomości należy wpisać „czat wyborczy”), a także wpisywać w komentarzach pod właściwym artykułem na www.dziennikwschodni.pl.

Pozostałe informacje

Fragment środowych zawodów

PGE Start Lublin pokonał Rilski Sportist w FIBA Europe Cup

Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.

Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W meczu na szczycie Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

W spotkaniu 13. kolejki rozegranym awansem Bogdanka LUK Lublin przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 2:3

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte
film

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte

Od jakiegoś czasu obserwujemy, że nasze dzieci izolują się i mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, ale dopiero pandemia z 2020 roku ujawniła, z jak dużymi problemami psychicznymi się mierzą i jak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina podczas uroczystego otwarcia Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Dodał, że miasto za 130 mln zł zbudowało miejsce kompleksowego wsparcia dla dzieci i ich rodziców.

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Z lubelskiego lotniska będzie można polecieć prosto na Sycylię. Linia lotnicza Ryanair ogłosiła uruchomienie nowego sezonowego połączenia do Trapani – malowniczego miasta w zachodniej części wyspy. Pierwsze loty zaplanowano na początek sezonu letniego 2026.

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Rok 2025 zapowiada się dla Volkswagena jako okres strategicznej dwutorowości, który balansuje między przyspieszoną ofensywą elektryczną a ewolucją modeli spalinowych. Gigant motoryzacyjny wprowadza na rynek premiery, które mają zdefiniować jego pozycję na nadchodzące lata. Obserwujemy wyraźny trend poprawy ergonomii oraz integracji zaawansowanych technologii cyfrowych we wszystkich segmentach rynkowych. Klienci mogą spodziewać się zarówno modeli rewolucyjnych, jak i starannie zmodernizowanych, uwielbianych przez kierowców bestsellerów.

W tym budynku, przy ul. Hrubieszowskiej 102, planowane jest otwarcie pierwszej wystawy

1,2 mln zł na pamięć i pojednanie. Rusza projekt Muzeum Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie

W Chełmie postawiono właśnie ważny krok na drodze do budowy miejsca, które w założeniu ma łączyć pamięć o ofiarach z misją pojednania narodów. Prezydent miasta Jakub Banaszek podpisał umowę z firmą Pas Projekt Sp. z o.o. z Nadarzyna na opracowanie pełnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Black Weeks – wielkie promocje, które kuszą obniżkami. Jak kupować mądrze i naprawdę zaoszczędzić?

Black Weeks – wielkie promocje, które kuszą obniżkami. Jak kupować mądrze i naprawdę zaoszczędzić?

Coraz więcej sklepów zamiast jednodniowego święta zakupów organizuje całe tygodnie pełne okazji. Black Weeks to czas, kiedy ceny spadają, a klienci masowo ruszają na zakupy w poszukiwaniu wymarzonych produktów w niższych cenach. Wystartował okres, który dla wielu jest najlepszym momentem w roku, aby kupić elektronikę, sprzęt RTV, ubrania czy kosmetyki taniej niż zwykle. Jednak czy każda promocja jest tak korzystna, na jaką wygląda? Warto przyjrzeć się bliżej, na czym polega promocja Black Weeks, skąd się wywodzi i jak nie dać się złapać w marketingowe pułapki.

Rozświetl swoje Święta z Elektro-Spark – sprawdź, jakie lampki i dekoracje wybrać, by stworzyć magiczny nastrój

Rozświetl swoje Święta z Elektro-Spark – sprawdź, jakie lampki i dekoracje wybrać, by stworzyć magiczny nastrój

Nic nie wprowadza w świąteczny klimat tak skutecznie jak oświetlenie świąteczne. To właśnie ono nadaje wnętrzom ciepło, przytulność i wyjątkowy blask, który sprawia, że grudniowe wieczory stają się naprawdę magiczne. Migoczące lampki świąteczne na choince, oknach czy tarasie potrafią odmienić każde wnętrze i zbudować atmosferę radości oraz spokoju. Jeśli w tym roku chcesz, by Twoje dekoracje zachwycały, warto postawić na nowoczesne, energooszczędne rozwiązania, które łączą estetykę z funkcjonalnością.

Wysoka wygrana na Lubelszczyźnie!

Wysoka wygrana na Lubelszczyźnie!

Szczęście uśmiechnęło się do gracza z Puław – ponad 538 tysięcy złotych w Eurojackpot!

Oskarżony został doprowadzony na pierwsze posiedzenie Sądu Apelacyjnego  30.10.2025 roku. Jawność tej rozprawy została jednak w całości wyłączona.

Zbrodnia w kancelarii komorniczej. Sąd apelacyjny nie zmienił wyroku

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok wobec 45-letniego Karola M., skazanego za brutalne zabójstwo łukowskiej komorniczki. W styczniu tego roku mężczyzna został skazany na 25 lat pozbawienia wolności, z możliwością warunkowego zwolnienia po 22 latach.

Sonda: Jak oceniasz wyniki wyborów parlamentarnych?

Liczba głosów: 5120
53.59%
Nie jestem zadowolony
42.42%
Jestem zadowolony
3.98%
Nie mam zdania

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!