

Miasto ma już projekt modernizacji dawnej willi Raabego przy ulicy Łomaskiej. Jeszcze w tym roku ogłosi przetarg na gruntowny remont obecnej siedziby oddziału Muzeum Południowego Podlasia.

Rok temu bialski ratusz zlecił firmie Akint z Warszawy opracowanie dokumentacji inwestycji za ponad 12 mln zł. Projekt za blisko 200 tys. zł jest już u urzędników.
O potrzebie remontu tego obiektu mówiło się od dawna. To istotne, bo oddział historyczny muzeum przy ulicy Łomaskiej 21 ma bogatą kolekcję zbiorów i duże braki magazynowe.
- To kompleksowa rewitalizacja dawnej willi Raabego i ogrodu. Chcemy nadać im funkcje muzealno-edukacyjne, przy jednoczesnym zachowaniu dziedzictwa historycznego, poprawie dostępności i funkcjonalności budynku – zaznacza prezydent Michał Litwiniuk (PO). – Przetarg planujemy ogłosić w czwartym kwartale tego roku. Założenia projektowe uzgodniliśmy już z miejskim konserwatorem zabytków- podkreśla prezydent.
Na pewno miastu zależy, by zachować dawny sznyt. W celach po byłej niemieckiej katowni muzeum ma prezentować stałą wystawę o „Martyrologii ludności Południowego Podlasia”. Z kolei, na parterze również znajdą się ekspozycje historyczne, m.in. ukazujące przemysłową Wolę.
„W części wschodniej zlokalizowana będzie pracownia garncarska i kaflarska, nawiązująca do farfurni radziwiłłowskiej z XVIII wieku, wytwarzająca fajans, ceramikę ozdobną i użytkową, kafle nawiązujące do radziwiłłowskich, ozdobne płytki ceramiczne” – czytamy w dokumentach przetargowych. Na piętrze będą inne pracownie, m.in. konserwacji zabytków i fotografii. A poddasze ma być przeznaczone na składnice muzealiów.
Z kolei, wokół budynku powstaną alejki z oświetleniem i monitoringiem, a także historyczny ogród. Na obiekcie odtworzone będą detale architektoniczne, takie jak attyki. Szereg zaleceń dotyczących remontu wydał konserwator zabytków, który m.in. sugerując wykonanie odkrywek na ścianach piwnic, tak by odszukać ewentualne napisy przetrzymywanych tu więźniów.
Remont ma potrwać do 2026 roku.
Sam budynek ma ciekawą historię. Wywodzący się z rodziny francuskich przemysłowców i handlowców, bracia Henryk i Bernard Raabe w 1869 roku założyli w Białej Podlaskiej fabrykę drewnianych sztyftów do obuwia. Później rozszerzyli swoją działalność i wysyłali swoje obuwnicze części na cały świat. A w pobliżu zakładu w latach 60-tych XIX wieku wybudowali willę. Stąd nazwa.
Później, budynek był kilka razy rozbudowywany. W latach 1940 – 1944 stacjonowało tam niemieckie Gestapo, które też zwiększyło metraż. W nowym skrzydle znalazło się 8 cel i sala przesłuchań. A na górze mieszkania dla gestapowców. Przez cele przewinęło się prawdopodobnie około 9 tysięcy mieszkańców Podlasia.
