Policjanci w motorówce i na rowerach. Ale nie na wakacjach

Posterunek wodny nad zalewem funkcjonuje w miesiącach letnich. Rozpoczyna służbę z końcem kwietnia, a kończy w ostatnich dniach września.

– W tym roku delegowanych do pełnienia służby jest czterech policjantów Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Do końca czerwca w weekendy będziemy wspierani przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Lublinie. Wraz z rozpoczęciem wakacji strażnicy miejscy będą z nami przez cały tydzień – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik KWP w Lublinie.

Funkcjonariusze mają do dyspozycji: łódkę, radiowóz, rowery oraz sprzęt ratowniczy. Posiadają kwalifikacje ratowników medycznych i patent stermotorzysty. Mundurowi z patrolu wodnego dbają o bezpieczeństwo wypoczywających. Reagują, gdy ktoś potrzebuje pomocy lub jest naruszane prawo. Kontrolują jednostki pływające pod kątem trzeźwości kierujących. Zwracają szczególną uwagę na tzw. „dzikie kąpieliska”, by przestrzegać potencjalnych amatorów przed kąpielą w miejscach, w których nie ma ratowników. Kontrolują wędkarzy pod kątem legalności połowu, zwalczają kłusownictwo wodne. Współpracują z WOPR, Państwową Strażą Rybacką, Strażą Leśną i Sanepidem. 

W ubiegłym roku nad Zalewem Zemborzyckim mundurowi przeprowadzili m.in.: 10 akcji ratowniczych, zatrzymanych zostało trzech poszukiwanych, zatrzymywane były osoby posiadające środki odurzające, przeprowadzono ponad 100 interwencji, ponad 500 kontroli kąpielisk i biwaków, blisko 600 kontroli przystani i wypożyczalni sprzętu wodnego.