Dokumenty za przekraczanie prędkości w obszarze zabudowanym zatrzymywali policjanci z włodawskiej drogówki. Najszybciej jechał kierowca audi – blisko 120 km/h.
W sobotę mundurowi kontrolowali kierowców w miejscowości Żuków (gmina Włodawa).
Prawo jazdy straciło czterech z nich – wszyscy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h.
– Jako pierwszy wpadł 35-letni kierowca mitsubishi z Siedlec. Miał na liczniku aż 111 km/h – mówi Elwira Tadyniewicz, oficer prasowy włodawskiej policji. – Policjanci zatrzymali też dwóch mieszkańców gminy Biała Podlaska, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o 54 i 57 km/h.
Rekordzistą okazał się 64-latek z Włodawy, który jechał swoim audi z prędkością 117km/h.
Od kilku miesięcy obowiązują przepisy, zgodnie z którymi kierowca, który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym o 50 km/h, może stracić prawo jazdy na trzy miesiące. Jeśli w tym czasie zostanie przyłapany na jeździe bez uprawnień, okres zatrzymania dokumentów wydłuży się do pół roku. Kolejna wpadka oznacza całkowitą utratę prawka.