Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Słodko-gorzka była dzisiejsza konferencja prasowa ministra sportu, Jakuba Rutnickiego w Puławach. Z jednej strony sukces - Sejm przyjął uchwałę, o którą postulował prezydent Paweł Maj, z drugiej - miejski orlik pozostaje zamknięty, a sądowe zakazy obowiązują.
Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.
Za otwarcie boiska sportowego dla mieszkańców Puław - mimo sądowego zakazu - prezydent Paweł Maj odbędzie karę pięciu dni pozbawienia wolności. Samorządowiec spędzi je w więzieniu w Opolu Lubelskim. To skutek odrzucenia proponowanej przez sąd grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych.
Warty około 240 tys. zł ekran akustyczny, który miał ograniczyć hałas dobiegający z boiska szkolnego - nie pomógł. Sąd Okręgowy w Lublinie za otwarcie "Orlika" ukarał miasto Puławy grzywną w wysokości 5 tys. zł, którą można zamienić na areszt dla prezydenta.
Spór o korzystanie z boiska przy SP nr 4 na osiedlu Włostowice trwa. Dwoje mieszkańców domaga się ukarania miasta grzywną za udostępnianie obiektu po godzinach lekcyjnych. Sąd ich pozew w całości odrzucił. Tymczasem Ratusz planuje prawną kontrę, która ma zabezpieczyć Puławy przed roszczeniami.
Zdaniem Małgorzaty Ceglarskiej, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4, radny Paweł Maj swoją interpelacją dotyczącą przypadków przemocy wśród uczniów, szkodzi placówce