Około 15-letni pies Jasiek czeka na nowego właściciela w schronisku dla zwierząt przy ul. Metalurgicznej w Lublinie.
Pies trafił tam 30 listopada. Wcześniej przez rok się błąkał bez dachu nad głową.
Informację o psie przysłała nam na skrzynkę alarm24@dziennikwschodni.pl Czytelniczka Anna. Oto jej opowieść o Jaśku:
Mam na imię Jasiek, nie jestem już młodym pieskiem (mam około 15 lat) kiedyś miałem dom, wiodłem spokojne życie, ale nagle mój uporządkowany świat runął, pewnego styczniowego dnia zgubiłem się, nie potrafiłem odnaleźć mojego domu, ani pani, znikąd pomocy. Tęskniłem okropnie, błąkałem się prawie rok, bez domu, własnej miski i człowieka który mnie kochał. Aż nagle stał się cud, zabłysła nadzieja, że odnalazłem mój dom, moją panią i wrócę do ludzi, których tak kochałem przez całe swoje psie życie.
Niestety życie to nie bajka i tu na cuda nie ma co liczyć, najpierw wylądowałem na ulicy, a teraz w schronisku, niestety ludzie za których gotów byłem oddać życie, strzegłem ich domu i kochałem całym psim sercem, gdy dowiedzieli się o mnie że żyję, jestem cały i zdrowy, zamiast przybiec po mnie natychmiast, przytulić i wyściskać ze szczęścia, nie chcą już o mnie słyszeć. (...) Jestem już zmęczony życiem, chciałbym jeszcze trafić do dobrego człowieka, który mnie pokocha i da schronienie na resztę mojego życia.
Chciałbym jeszcze przypomnieć sobie, co to dom ciepły, szczęśliwy,taki w którym czeka się na ukochanego psa, poczuć troskliwą rękę głaszczącą po grzbiecie, nie chcę samotnie odchodzić w zimnym boksie schroniska.
Telefon kontaktowy do schroniska: (81) 466-26-42 , 603-422-474 lub 501-345-147.