Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
222 osoby, a nie jak wcześniej planowano 252, zwolnią w tym roku Zakłady Mięsne Łmeat Łuków SA. Redukowanie załogi rozpocznie się 14 kwietnia i potrwa
do połowy czerwca. Zmniejszenie liczby planowanych zwolnień to efekt ubiegłotygodniowym rozmów związkowców i przedstawicieli urzędu pracy z kierownictwem firmy.
Z Łmeat-u odejdzie m.in. 70 osób z pionu produkcji, 81 z pionu technicznego,
7 z administracji, 47 z handlu, 11 z finansów oraz 6 z ochrony. Niektóre osoby dostaną propozycję zmiany stanowiska. – Część pracowników administracji zgodziła się przejść do produkcji. Wiele osób może też podjąć działalność gospodarczą na rzecz Zakładów Mięsnych. Urząd pracy jest gotów udzielić dotacji osobom, które w ramach samozatrudnienia rozpoczną działalność gospodarczą. To kwota ok.
12 tys. zł. Na nieduże przedsięwzięcie to może wystarczyć – mówi Jerzy Kuśmierczak, dyrektor łukowskiego PUP.
Głównym udziałowcem
ZM Łmeat, zatrudniających prawie 1300 osób, jest były senator Henryk Stokłosa.
7 z administracji, 47 z handlu, 11 z finansów oraz 6 z ochrony. Niektóre osoby dostaną propozycję zmiany stanowiska. – Część pracowników administracji zgodziła się przejść do produkcji. Wiele osób może też podjąć działalność gospodarczą na rzecz Zakładów Mięsnych. Urząd pracy jest gotów udzielić dotacji osobom, które w ramach samozatrudnienia rozpoczną działalność gospodarczą. To kwota ok.
12 tys. zł. Na nieduże przedsięwzięcie to może wystarczyć – mówi Jerzy Kuśmierczak, dyrektor łukowskiego PUP.
Głównym udziałowcem
ZM Łmeat, zatrudniających prawie 1300 osób, jest były senator Henryk Stokłosa.
