Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zabytkowy kiosk na pl. Łuczkowskiego dzierżawców zmienia wyjątkowo często. Bywało, że przez ponad rok stał pusty. Teraz z wynajmu rezygnuje ostatni najemca. Wygląda na to, że miasto nie będzie już próbować go wynająć.
– Decyzje jeszcze nie zapadły, ale prawdopodobnie zagospodarujemy kiosk we własnym zakresie – mówi Roland Kurczewicz, pełnomocnik prezydenta Chełma. – Zgodnie z wcześniejszym pomysłem gospodarzem kiosku mógłby być Chełmski Ośrodek Informacji Turystycznej.
Z ustaleń historyków wynika, że opatrzony herbem miasta drewniany kiosk został zbudowany między 1900 i 1915 r.. W okresie międzywojennym użytkował go kupiec żydowski Majer Dobkowski. Już po wojnie przez długi czas działalność handlową prowadził tu „Ruch”. Następnie obiekt wydzierżawiły osoby prywatne, które nie potrafiły już wyjść na swoje.
Kiosk figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków. W związku z tym jest chroniony miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że wszelkie zmiany, bądź remonty muszą być uzgadniane z konserwatorem zabytków.
