Dwaj zatrzymani funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej usłyszeli już prokuratorski zarzut wspólnego kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która zajmowała się nielegalnym tranzytem papierosów przez zieloną granicę.
Obaj funkcjonariusze zostali zatrzymani 5 listopada. - Jeden z zatrzymanych był zastępcą kierownika zmiany w Placówce SG - mówi Andrzej Jeżyński, naczelnik Wydziału V do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. - Między innymi wiemy, że przekazywał przemytnikom informacje o ruchach patroli SG w rejonie pasa przygranicznego.
Próby przemytu papierosów przez zieloną granicę są nagminne. Uczciwi funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału SG mają do czynienia z takimi przypadkami średnio dwa razy w tygodniu. Zazwyczaj polscy przemytnicy współdziałają z ukraińskimi wspólnikami. Ci zabezpieczają towar przed przemoczeniem szczelną folią, po czym ekspediują go w pontonie na polską stronę Bugu. Na miejscu czekają już samochody, które jak najszybciej przewożą kontrabandę w głąb kraju. Im dalej od wschodniej rubieży Unii Europejskiej, tym bardziej trefne papierosy zyskują na cenie.