Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nowe euroskrzynki na listy powinny pojawić się w blokach do 24 sierpnia. Od starych różnią się przede wszystkim wielkością i dostępnością.
Dzięki otworowi wrzutowemu, mogą z nich korzystać nie tylko listonosze Poczty Polskiej, ale także prywatne firmy pocztowe, administratorzy budynku i roznosiciele ulotek.
Na wymianę skrzynek, spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty miały pięć lat. Jednak większość z nich czekała aż do tego roku. Czasu na zawieszenie nowych skrzynek zostało już bardzo mało, a sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że producenci nie nadążają z realizacją zamówień.
- Umowę na nowe skrzynki podpisaliśmy już dawno, a teraz czekamy na dostawę - mówi Elżbieta Ćwiklińska, prezes SM "Starówka”. - Od ręki moglibyśmy dostać skrzynki produkcji chińskiej, ale ich jakość nie jest najlepsza, dlatego wolimy się wstrzymać. Ale to nie szkodzi. Mamy do wymiany zaledwie 170 skrzynek. Na pewno zdążymy.
W największej w mieście spółdzielni, czyli w Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wymiana skrzynek ma się już ku końcowi. Zostało jeszcze tylko około 10-15 procent. To duże osiągnięcie, zważywszy, że prace rozpoczęły się dopiero w tym roku, a wymienić trzeba było około 8,7 tys. skrzynek. Na euroskrzynki czekają jeszcze za to lokatorzy spółdzielni "Energetyk” i "Centrum”.
Skrzynki, które dotąd wisiały na klatkach schodowych, były własnością Poczty Polskiej, nowe będą należały do lokatorów. Co za tym idzie, nowi właściciele będą musieli za nie zapłacić. A przynajmniej większość z nich. Np. w ChSM każdego lokatora ta nowinka będzie kosztowała około 29 zł. - Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, czy będzie to płatność w czynszu, czy też w postaci oddzielnej faktury - mówi Natalia Gołub z ChSM.
Minimum 33 zł zapłacą lokatorzy Spółdzielni "Centrum”. Czy będzie to dokładnie tyle, czy też więcej, jeszcze się okaże. Spółdzielnia bowiem ciągle zastanawia się, którą z dwóch przedstawionych ofert wybrać.
Zadowoleni mogą być ci, którzy mieszkają w blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej "Bazylany”. Tam euroskrzynki już się pojawiły. Kosztowały 30,50 zł, ale mieszkańcy płacić nie będą, bo koszt ich zakupu spółdzielnia zaplanowała w wydatkach funduszu remontowego.
Dodatkowych kosztów nie przysporzył też montaż, ponieważ został on wykonany przez ekipę techniczną ze spółdzielni.
Dodatkowymi wydatkami nie muszą się też martwić lokatorzy z SM "Starówka”. Oni także nie zapłacą za warte 36 zł euroskrzynki.
Na wymianę skrzynek, spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty miały pięć lat. Jednak większość z nich czekała aż do tego roku. Czasu na zawieszenie nowych skrzynek zostało już bardzo mało, a sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że producenci nie nadążają z realizacją zamówień.
- Umowę na nowe skrzynki podpisaliśmy już dawno, a teraz czekamy na dostawę - mówi Elżbieta Ćwiklińska, prezes SM "Starówka”. - Od ręki moglibyśmy dostać skrzynki produkcji chińskiej, ale ich jakość nie jest najlepsza, dlatego wolimy się wstrzymać. Ale to nie szkodzi. Mamy do wymiany zaledwie 170 skrzynek. Na pewno zdążymy.
W największej w mieście spółdzielni, czyli w Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wymiana skrzynek ma się już ku końcowi. Zostało jeszcze tylko około 10-15 procent. To duże osiągnięcie, zważywszy, że prace rozpoczęły się dopiero w tym roku, a wymienić trzeba było około 8,7 tys. skrzynek. Na euroskrzynki czekają jeszcze za to lokatorzy spółdzielni "Energetyk” i "Centrum”.
Skrzynki, które dotąd wisiały na klatkach schodowych, były własnością Poczty Polskiej, nowe będą należały do lokatorów. Co za tym idzie, nowi właściciele będą musieli za nie zapłacić. A przynajmniej większość z nich. Np. w ChSM każdego lokatora ta nowinka będzie kosztowała około 29 zł. - Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, czy będzie to płatność w czynszu, czy też w postaci oddzielnej faktury - mówi Natalia Gołub z ChSM.
Minimum 33 zł zapłacą lokatorzy Spółdzielni "Centrum”. Czy będzie to dokładnie tyle, czy też więcej, jeszcze się okaże. Spółdzielnia bowiem ciągle zastanawia się, którą z dwóch przedstawionych ofert wybrać.
Zadowoleni mogą być ci, którzy mieszkają w blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej "Bazylany”. Tam euroskrzynki już się pojawiły. Kosztowały 30,50 zł, ale mieszkańcy płacić nie będą, bo koszt ich zakupu spółdzielnia zaplanowała w wydatkach funduszu remontowego.
Dodatkowych kosztów nie przysporzył też montaż, ponieważ został on wykonany przez ekipę techniczną ze spółdzielni.
Dodatkowymi wydatkami nie muszą się też martwić lokatorzy z SM "Starówka”. Oni także nie zapłacą za warte 36 zł euroskrzynki.
