Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dzieci były zaskoczone, gdy papierowy kubek z wodą nie chciał się spalić. Eksperyment przeprowadzała
W Chełmie rozpoczęły się kursy wakacyjne dla dzieci. Najmłodsi mają okazję poznać podczas zabawy tajniki robotyki, fizyki i chemii.
– Pierwszego dnia zajęć dzieciaki narobiły sporo hałasu – mówi pracownik biura w budynku Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Po rozmowie z nimi i opiekunami sytuacja się uspokoiła.
Pracownik zgłosił się do nas, by przekazać swoje zastrzeżenia, co do miejsca prowadzenia zajęć.
– To czwarte piętro budynku, w którym nie ma łazienek dostosowanych do potrzeb maluchów – mówi. – Sprawdzałem na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie ma w rejestrze tych półkolonii.
Na nasze pytania w tej sprawie odpowiedzieli pani Marta Szydłowska, dyrektor półkolonii i pan Mirosław Kucharski, który jest szefem całego przedsięwzięcia.
– Jesteśmy firmą komercyjną, więc nie działamy na licencji z Ministerstwa. Nasze kursy są prywatne – wyjaśnia Mirosław Kucharski. – Oferujemy zajęcia, których nie ma w szkole.
– Nie przygotowujemy posiłków, a w przepisach nie ma nic o dostosowaniu toalet przy tego rodzaju kursach – dodaje Marta Szydłowska.
– Jeśli nasza obecność będzie komuś przeszkadzała, to prosimy przyjść do nas, razem spróbujemy znaleźć rozwiązanie.
Półkolonie są organizowane w ramach Akademii Nauki, która działa w całym kraju. W tym roku po raz pierwszy zawitała do Chełma. – Na razie informacja o naszej działalności rozprzestrzenia się pocztą pantoflową – mówi Szydłowska.
Akademia Chełm dopiero zaczyna działalność, dlatego na razie dostępne są tylko kursy wakacyjne. Ale wraz z rozpoczęciem roku szkolnego oferta ciekawych zajęć dla maluchów zostanie wzbogacona.
– Teraz prowadzimy zajęcia z cyklu "Robotyka i Nauka”. Niedługo postaramy się do dołożyć kolejny kurs "Mały Odkrywca” – dodaje Szydłowska.
W zajęciach mogą brać udział dzieci w wieku od 6 do 11 lat. Obecnie najmłodszy uczestnik to ośmiolatek. Akademia popularyzuje wiedzę opierając się na praktyce i zabawie. Dzieci nie uczą się wzorów fizycznych i chemicznych. Przeprowadzają albo oglądają proste i ciekawe eksperymenty.
Pracownik zgłosił się do nas, by przekazać swoje zastrzeżenia, co do miejsca prowadzenia zajęć.
– To czwarte piętro budynku, w którym nie ma łazienek dostosowanych do potrzeb maluchów – mówi. – Sprawdzałem na stronie internetowej Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie ma w rejestrze tych półkolonii.
Na nasze pytania w tej sprawie odpowiedzieli pani Marta Szydłowska, dyrektor półkolonii i pan Mirosław Kucharski, który jest szefem całego przedsięwzięcia.
– Jesteśmy firmą komercyjną, więc nie działamy na licencji z Ministerstwa. Nasze kursy są prywatne – wyjaśnia Mirosław Kucharski. – Oferujemy zajęcia, których nie ma w szkole.
– Nie przygotowujemy posiłków, a w przepisach nie ma nic o dostosowaniu toalet przy tego rodzaju kursach – dodaje Marta Szydłowska.
– Jeśli nasza obecność będzie komuś przeszkadzała, to prosimy przyjść do nas, razem spróbujemy znaleźć rozwiązanie.
Półkolonie są organizowane w ramach Akademii Nauki, która działa w całym kraju. W tym roku po raz pierwszy zawitała do Chełma. – Na razie informacja o naszej działalności rozprzestrzenia się pocztą pantoflową – mówi Szydłowska.
Akademia Chełm dopiero zaczyna działalność, dlatego na razie dostępne są tylko kursy wakacyjne. Ale wraz z rozpoczęciem roku szkolnego oferta ciekawych zajęć dla maluchów zostanie wzbogacona.
– Teraz prowadzimy zajęcia z cyklu "Robotyka i Nauka”. Niedługo postaramy się do dołożyć kolejny kurs "Mały Odkrywca” – dodaje Szydłowska.
W zajęciach mogą brać udział dzieci w wieku od 6 do 11 lat. Obecnie najmłodszy uczestnik to ośmiolatek. Akademia popularyzuje wiedzę opierając się na praktyce i zabawie. Dzieci nie uczą się wzorów fizycznych i chemicznych. Przeprowadzają albo oglądają proste i ciekawe eksperymenty.
Zajęcia są prowadzone w małych grupach do 10 osób. Kursy są dopasowane do poziomu grupy. Jeden trwa pięć dni, Dzieci są pod opieką wyszkolonej kadry przez 6 godzin dziennie.
Program zajęć jest wzorowany na nowej podstawie programowej, która obejmuje prowadzenie w szkole eksperymentów. Chodzi o to, by zobrazować dzieciom zjawiska opisane w książkach. – Od września będziemy prowadzić kursy w przedszkolach – dodaje Kucharski.
– Dyrektorzy są zainteresowani współpracą z nami. Planujemy też akcję Akademia Rodzica, by pokazać, jak zachęcić dzieci do poznawania świata w domu.
Program zajęć jest wzorowany na nowej podstawie programowej, która obejmuje prowadzenie w szkole eksperymentów. Chodzi o to, by zobrazować dzieciom zjawiska opisane w książkach. – Od września będziemy prowadzić kursy w przedszkolach – dodaje Kucharski.
– Dyrektorzy są zainteresowani współpracą z nami. Planujemy też akcję Akademia Rodzica, by pokazać, jak zachęcić dzieci do poznawania świata w domu.
