To miała być miła, majowa wycieczka z dziewczyną. Ale finał nie był przyjemny. 26-letni włodawianin wybrał się we wtorek wieczorem wraz ze swoją towarzyszką w okolice Suchawy. Para zostawiła na skraju lasu zamkniętego volkswagena golf i poszła na spacer.
Okazało się, że złodzieje dostali się do golfa przez bagażnik. Po bliższych oględzinach wyszło na jaw, że ukradli nie tylko radioodtwarzacz, ale także 400 zł. 26-latek zaalarmował policję. A ta zadziałała bardzo szybko.
Cała czwórka to mieszkańcy gm. Wyryki. Wszyscy byli nietrzeźwi.