Sopot TOPtrendy Festiwal już po raz szósty

Do tego jeszcze kilkanaście kabaretów i młodzi wykonawcy, którzy chcą podbić serca publiczności. Już za tydzień, w piątek, startuje Sopot TOPtrendy Festiwal.

Sezon festiwalowy w pełni. Ledwie skończył się festiwal w Opolu, a już rusza impreza organizowana przez Polsat. Jak zapowiadają organizatorzy, każdy znajdzie coś dla siebie. I rzeczywiście. Pierwszego dnia festiwalu - w koncercie TOP - zaprezentują się najpopularniejsi wykonawcy polskiej sceny muzycznej. Czyli artyści, którzy sprzedali najwięcej płyt w ostatnim roku. A trudno o lepsze kryterium popularności.

Kogo zobaczymy?

Rafała Blechacza, bezapelacyjnego zwycięzcę XV Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina. Jego płyta z preludiami Fryderyka Chopina ukazała się w sprzedaży w Europie w połowie października 2007 r. W Polsce już zdobyła status złotej płyty; i to w pierwszym dniu sprzedaży, by po dwóch tygodniach pokryć się platyną.

Nie zabraknie największej skandalistki polskiego show biznesu, Dody. Rozwody, skandale i wyskoki zapewniają jej nieustanne zainteresowanie ze strony mediów i widowni. Choć niektórzy wieszcz już pomału kres jej wielkiej - jak na polskie warunki - kariery. Na niedawno zakończonym festiwalu w Opolu Doda przegrała z zespołem Feel. Tych zresztą nie zabraknie w Sopocie. Zespół Piotra Kupichy swoją debiutancką płytą z 2007 roku zawojował polski rynek muzyczny. Bez skandali, odlotowych koncertów i sprzedawania życia prywatnego muzycy Feel odnieśli sukces, który wcześniej stał się udziałem tylko Dody czy Ich Troje.

W koncercie TOP nie zabraknie wykonawców, który działają już od lat. Edyta Górniak, Anna Maria Jopek, Kombii, Krzysztof Krawczyk, Raz, Dwa, Trzy, Smolik i Waglewski & Maleńczuk.

Gościem specjalnym koncertu będzie grupa Hey, jeden z najważniejszych polskich zespołów rockowych. Dla grupy Kasi Nosowskiej rok 2007 był zresztą wyjątkowy. Nagrany w warszawskim Teatrze Roma koncert z cyklu MTV Unplugged okazał się jednym z najlepiej sprzedających wydawnictwie ostatnich miesięcy.

Tego dnia na scenie pojawi się również Maryla Rodowicz i zaśpiewa trzy piosenki promujące jej ostatni album "Jest cudnie”.

Drugi dzień festiwalu to koncert trendy promujący nowych artystów i to - jak na razie - całkiem udanie. To tu występowali Zakopower, Sistars i Ania Dąbrowska.

Rok temu wszystkie możliwe nagrody zgarnęli lubelscy Bracia. Kogo zobaczymy tym roku? M.in. zwycięzcę konkursu "MTV Rockuje”, czyli Manchester z Torunia. Nowy projekt zaprezentuje Mietall Waluś, lider formacji Negatyw, współzałożyciel Lenny Valentino i Penny Lane. Ciekawie zapowiada się też występ formacji Plateau, która zdążyła już zagrać 300 koncertów w Polsce, Austrii i w Niemczech. Tylko czy alternatywną muzyka rockowa spodoba się festiwalowej publiczności? Będziemy też mogli zobaczyć, jak radzą sobie muzycy, którzy kiedyś grali z Dodą, czyli grupę Video.

Czy któraś z tych grup zrobi taką karierę jak T. Love? Zespół Muńka Staszczyka w piątkowa noc w Operze Leśnej da jubileuszowy koncert.

W sobotę jubileusz 45-lecia pracy artystycznej obchodzić będzie Krzysztof Krawczyk. - Dla mnie będzie to, jak mówią Amerykanie, "piece of cake”, czyli zjedzenie tortu, coś wspaniałego... I ogromna satysfakcja również, ze względu na niespodzianki, jakie podobno tam na mnie czekają. A sam pobyt na estradzie, przy tak odmłodzonej publiczności, będzie dla mnie ogromną przyjemnością. Bo ja ostatnio, tak się złożyło, jestem piosenkarzem młodzieżowym - mówi Krawczyk.

W recitalu zatytułowanym "Życie jak wino” jego gośćmi będą: Edyta Górniak, Muniek Staszczyk, Norbi, Łukasz Zagrobelny i Trubadurzy.

I wreszcie na koniec, 6 lipca, Sopocka Noc Kabaretowa. Oprócz lubelskiej gwiazdy, kabaretu Ani Mru Mru, rozśmieszyć widownię będą próbowali m.in. przedstawiciele nurtu przaśnego (Marcin Daniec, Jerzy Kryszak, Kabaret Koń Polski, Cezary Pazura) i Grzegorz Halama.

Do zobaczenia: 4-6 lipca, Polsat, od godz. 20