Auta 2: Recenzja gry lepszej od filmu

W grze wcielamy się w jednego z filmowych bohaterów.

Dla osób nieznających tej marki warto wyjaśnić, że głównymi postaciami są nietuzinkowe, gadające samochody. W grze niuanse fabularne schodzą na drugi plan, a najważniejszym elementem stają się wyścigi.

Rozpoczynamy zabawę w międzynarodowym centrum szkoleniowym o nazwie CHROME.

Tam wybieramy swoją "postać”, czyli samochód spośród dwudziestu jeden dostępnych. Potem każdy kolejny wyścig pozwoli nam na wyszkolenie auta na światowej klasy szpiega.

Oprócz treningu będziemy mieli do dyspozycji dostęp do 6 poziomów składających się z kolejnych tras. Łącznie do dyspozycji oddano ponad 20 wyścigów.
Pościgi w Auta 2 są... bardzo emocjonujące. Wiele elementów jak znaki drogowe, pudła poustawiane na drogach, blokady czy beczki możemy zniszczyć.

Oprócz tego same lokacje są dynamiczne, przez co trzeba non stop uważać na przykład na to, aby dźwig nie postawił kontenerów na naszej pustej z pozoru drodze.
Na trasie po prostu ciągle coś się dzieje. W oddali widać jakieś fajerwerki, wybuchy, samoloty i inne elementy otoczenia, które skutecznie mogą odwrócić naszą uwagę.

Jak to w tego typu produkcjach bywa, oprócz głównej trasy możemy skorzystać z różnego rodzaju, nie zawsze bezpiecznych skrótów, które mogą nam pomóc wyjść na prowadzenie.
Nasi bohaterowie, czyli samochody, z czasem uzyskują coraz to bardziej pokręcone gadżety, dzięki którym walka o pierwsze miejsce na mecie jest jeszcze bardziej widowiskowa

Miniguny, rakiety wystrzeliwane niczym w filmach z agentem Bondem, karabiny... Jednak największą bronią jest właśnie nasze auto, którym możemy uderzać inne pojazdy bokiem, spychać przeciwników, przeskakiwać, robić salta w locie czy jechać na dwóch kołach, o hiperprzyśpieszeniach nie wspominając. Oczywiście realizmu nie ma tutaj za grosz, ale tez nikt go tu nie oczekuje.

Można powiedzieć, że Auta 2 to taki Burnout Paradise dla młodszych graczy.

Za wykonanie konkretnej ilości poszczególnych tricków uzyskujemy trofea, które możemy zobaczyć w menu głównym. Jest ich sporo i aby uzbierać wszystkie będziemy musieli długo pojeździć. Tym bardziej, że po ukończeniu misji możemy powrócić do lokacji w trybie free ride.

Opanowanie większości tricków i przystosowanie się do gry zajmuje gdzieś około 30 minut. Po tym czasie powinniśmy spokojnie opanować większość patentów. Tym bardziej, że samouczek, który nas wprowadza jest bardzo solidnie przygotowany.

Nie jestem starym wyjadaczem wyścigówek, ale z kilkoma miałem w życiu do czynienia i poziom trudności w Auta 2 uznałbym za trochę za wysoki. W końcu to produkcja dla dzieci, a ja po dwóch godzinach gry naprawdę musiałem się mocno skupić, aby zapanować nad tym, co dzieje się na telewizorze.

Sami bohaterowie, w których się wcielamy są bardzo sympatyczni, co chwile popełniają jakieś gagi czy sypią żarcikami. Wszystko okraszone jest bardzo humorystycznym sosem, przez co tytuł staje się po prostu przyjemny.

Oprawa graficzna w grze nie przeszkadza. Gra została przygotowana na licencji filmu, przez co bohaterowie, lokacje czy nawet głosy podkładane przez aktorów zostały zaczerpnięte prosto z sali kinowej. Nie uświadczymy tutaj nowoczesnych fajerwerków graficznych, ale nie natknąłem się na momenty, gdzie być coś rażąco drażniło oczy. Przynajmniej w wersji na PS3.

WYROK

Auta 2 to bardzo fajna produkcja. Młodsi znajdą tutaj swoich ulubionych bohaterów, naprawdę emocjonujące wyścigi i bardzo dobrze przygotowaną oprawę audiowizualną. Nie jest to rewolucja, ale życzyłbym sobie, aby każda gra określana mianem "filmówki” trzymała taki wysoki poziom.

Nasza ocena: 4/6