Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

14 marca 2022 r.
19:21

Kiedy był mały, Wołodia prosił mamę o traktorek. Teraz chce kamizelkę kuloodporną

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Zoryana codziennie odwiedza synową i wnuki. Cieszy się, że mają dom. Przyjąć ich u siebie byłoby jej trudno, bo z dwoma nastoletnimi synami zajmuje maleńkie, dwupokojowe mieszkanko. W kole zdjęcie Wołodii.
Zoryana codziennie odwiedza synową i wnuki. Cieszy się, że mają dom. Przyjąć ich u siebie byłoby jej trudno, bo z dwoma nastoletnimi synami zajmuje maleńkie, dwupokojowe mieszkanko. W kole zdjęcie Wołodii. (fot. Anna Szewc)

Prosiłeś mnie kiedyś syneczku o plastikowy traktorek, teraz chcesz, żeby matka ci hełm na wojnę i kamizelkę kuloodporną wysłała – kiedy Zoryana Kostenko wspomina swoją rozmowę z synem, płacze. Wołodia zgłosił się do armii na ochotnika, teraz walczy na froncie pod Kijowem. Ona jest w Polsce i każdego dnia drży o los dziecka. Pociesza ją tylko fakt, że z Ukrainy udało się ściągnąć synową i pięcioro wnucząt.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pani Zoryana wyjechała z Ukrainy kilkanaście lat temu. Związała się tu z nowym partnerem, ma dwóch nastoletnich synów. W Polsce jest też jej urodzona w Ukrainie córka Maria, która wyszła już za mąż za Polaka. Ale dwaj najstarsi synowie zostali. Obaj założyli rodziny. 30-letni Andriej jest wojskowym, ale jeszcze nie trafił na front. Młodszy, 28-letni Wołodia zaciągnął się na ochotnika, zaraz jak zaczęła się wojna. Broni Kijowa.

– Mój polski zięć, wspaniały człowiek jeździł na Ukrainę z darami. Już wtedy chciałam, żeby Irina, żona Wołodii z dziećmi przyjechała do Polski, ale odmawiali. W końcu, na szczęście, udało się ich namówić i przynajmniej wnuki mam przy sobie – mówi kobieta.

Dzięki swoim licznym polskim przyjaciołom znalazła dla Iriny dom. Ale trosk jej nie brakuje.

– Staram się mieć z synem kontakt każdego dnia. Myślę o nim, gdy się budzę, gdy pracuję, gdy kładę się spać. Dzwonię, ale on nie zawsze może rozmawiać, nie zawsze odbiera. Wtedy muszę czekać na sygnał. Takie godziny niepewności, gdy nie wiem czy jeszcze żyje, są straszne – mówi Zoryana. Kiedyś Wołodia zatelefonował i prosił, aby matka jakoś zorganizowała choć część wojskowego wyposażenia, którego ochotnikom brakuje. Kiedy Zoryana o tym opowiada, nie jest w stanie powstrzymać łez. I cytuje, co powiedziała synowi: „Prosiłeś mnie kiedyś syneczku o plastikowy traktorek, teraz chcesz, żeby matka ci hełm na wojnę i kamizelkę kuloodporną wysłała”.

Kobieta cieszy się, że choć rodzinie Wołodii zdołała zapewnić bezpieczeństwo. Irina i jej dzieci: 8-letnia Ivanka, 7-letni Matwiej, 4-letnia Viktoria, 3-letnia Ania i roczny Andriej mają gdzie mieszkać. Swój dom, wystawiony już na sprzedaż, udostępniło im małżeństwo z Zamościa.

Rodzina Wołodii jest już bezpieczna w Polsce. On walczy za Ukrainę pod Kijowem jako ochotnik (fot. Archiwum rodzinne)

– Dostaliśmy telefon i nie mogliśmy postąpić inaczej. Przecież trzeba ludziom pomagać – mówi pani Maria. Oboje z mężem ustalili, że ukraińska rodzina do końca marca nie zapłaci za dom ani złotówki. Później, o ile wystawiona na sprzedaż nieruchomość nie znajdzie nabywcy, będą już musieli opłacić mieszkanie.

– Zoryana jest takim człowiekiem, że jej każdy chce pomóc – tłumaczy Barbara Sagata, wieloletnia przyjaciółka Ukrainki. W pomoc zaangażowała się i ona, i właściciele domu, ich rodzina, ich znajomi, ale też znajomi znajomych, cała armia ludzi o wielkich sercach. I dzięki temu młodej Ukraince i jej dzieciom niczego, póki co, nie brakuje. Mają gdzie spać, co jeść, w co się ubrać. To ważne.

– Na Ukrainie każdy dzień wojny był stresem. Bałam się o siebie i dzieci. Naszej wioski nie zbombardowali (rodzina mieszkała w okolicach Żółkwi – red.), ale jak wyły syreny, musiałam uciekać do piwnicy. Teraz śpimy spokojnie – mówi Irina, ale zaraz dodaje, że bardzo martwi się o męża. – I każdego dnia budzę się z myślą, aby tylko żył. Żebyśmy mogli być kiedyś znowu razem.

Bo chce na Ukrainę wrócić. Tam jest jej dom i tam chciałaby z Wołodią wychowywać swoje dzieci. Ale kiedy to będzie możliwe? Odpowiedzi na to pytanie nikt dzisiaj nie zna. I nikt chyba już nie wierzy, że wojna szybko się zakończy.

– Teraz moim zmartwieniem jest jeszcze, żeby ściągnąć do Polski drugą synową z dzieckiem. Mieli już być w poniedziałek, ale kontakt z nimi się urwał. Nie wiem, kiedy przyjadą – mówi smutno Zoryana.

Podczas rozmowy wielokrotnie podkreśla, jak bardzo jest wdzięczna wszystkim, którzy jej rodzinie pomogli: swoim przyjaciołom, ludziom, u których pracuje, wychowawczyni syna ze szkoły, ale też wielu zupełnie nieznajomym, którzy otworzyli przed jej rodziną swoje serca i portfele. – Do samej ziemi się Polakom za to wszystko kłaniam. Proszę to napisać, koniecznie. To ważne, żeby ludzie wiedzieli, jak wiele dla mnie zrobili – mówi.

Zięć Zoryany zorganizował zbiórkę na portalu pomagam.pl. Pieniądze zostaną przeznaczone na opłacenie domu dla rodziny w Polsce. Pieniądze można wpłacać tutaj.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Po liturgii w Bazylice Narodzenia NMP, uczestnicy w uroczystym pochodzie udali się do siedziby Akademii przy ul. Wojsławickiej.
galeria

Ćwierć wieku nauki i tradycji. PANS w Chełmie świętuje jubileuszowy rok akademicki

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainaugurowała jubileuszowy – 25. rok akademicki. Uroczystość stała się nie tylko okazją do świętowania historii, lecz także do podkreślenia przyszłych ambicji uczelni.

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [na żywo]

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi. Orlen Oil Motor Lublin - PRES Grupa Deweloperska Toruń [na żywo]

O godzinie 19.30 rozpocznie się rewanżowy mecz finału PGE Ekstraligi pomiędzy Orlen Oil Motorem Lublin, a PRES Grupą Deweloperską Toruń. Czy "Koziołki" odrobią 18 punktów straty z Torunia i po raz kolejny zostaną mistrzami Polski? Zapraszamy na wspólne sportowe emocje

System kaucyjny ma zmniejszyć liczbę odpadów, w tym plastikowych butelek.
sonda

System kaucyjny tuż-tuż. Co się zmieni?

Od 1 października w Polsce obowiązywać będzie system kaucyjny. Co to w praktyce oznacza i w jaki sposób wpłynie na nasze życie?

Zatrzymany jest już w celi

Jeździł na „podwójnym gazie”, ukrywał się w pensjonacie

Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 31-latka, którego poszukiwano listem gończym i dwoma nakazami. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie 2 lat pozbawienia wolności. Poszukiwany został namierzony w jednym z pensjonatów na terenie powiatu krasnostawskiego.

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!
galeria

Lubelscy naukowcy pracują nad rewolucją w światowej psychiatrii. Można im pomóc!

Czy możliwe jest wykrywanie zaburzeń lękowych na podstawie aktywności mózgu, bez konieczności długich wywiadów psychiatrycznych? Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozpoczynają nowatorski projekt, którego celem jest stworzenie narzędzia diagnostycznego opartego na analizie fal mózgowych EEG.

Dzisiejszy targ staroci
galeria

Jesienna aura na targu staroci

Plac Zamkowy w Lublinie, jak zwykle w ostatnią niedzielę miesiąca, zamienił się w olbrzymi pchli targ. Już od rana ustawiali się sprzedawcy, którzy na straganach wystawili wiekowe różności.

Edach Budowlani Lublin wygrali drugi mecz w sezonie

Edach Budowlani Lublin odjechali rywalom po przerwie

W meczu czwartej kolejki Edach Budowlani Lublin pokonali na wyjeździe AZS AWF Warszawa 62:21

Stal Kraśnik urwała punkt liderowi tabeli z Ostrowca Świętokrzyskiego

Stal Kraśnik wywalczyła punkt na boisku lidera. "Oby nam się poukładało w klubie"

W polskiej piłce nie raz i nie dwa zdarzało się, że kluby, które miały problemy finansowe potrafiły osiągać bardzo dobre wyniki. To samo można już chyba napisać o Stali Kraśnik. Drużyna Roberta Chmury w sobotę po raz kolejny pokazała się z dobrej strony. Tym razem urwała punkt liderowi tabeli i to w Ostrowcu Świętokrzyskim po remisie 2:2.

Zdjęcie ilustracyjne

Nowy rok akademicki z kilkoma zmianami. Będą mLegitymacje studenckie

W rozpoczynającym się roku akademickim 2025/26 będą już obowiązywać niewielkie, ale znaczące dla środowiska przepisy, np. wprowadzające mLegitymacje studenckie czy raportowanie inwestycji tylko powyżej 100 tys. zł. Na te kluczowe i nowelizację tzw. ustawy Gowina trzeba jednak jeszcze poczekać.

Kontrabanda tytoniu - zdjęcie ilustracyjne

Balon z kontrabandą papierosów spadł w pow. lubartowskim

Balon z kontrabandą papierosów znaleziono nad ranem przy drodze wojewódzkiej nr 815 w Antoniówce w pow. lubartowskim – przekazała w niedzielę lubelska policja.

W meczu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacji Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska z brązowym medalem

W spotkaniu o brązowy medal mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Czechy 3:1

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Największy remont w historii KUL. Kiedy studenci powrócą do Gmachu Głównego?

Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim trwa największy w historii remont Gmachu Głównego. Kultowy budynek przy al. Racławickich, wraz ze swoim charakterystycznym dziedzińcem, jest obecnie w przebudowie.

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy
SONDA

Żużlowcy jadą w finale. A autobusy i kierowcy na objazdy

Czy żużlowcy zdobędą tytuł mistrza Polski? Tego nie jesteśmy pewni, natomiast wiemy, że na czas finału planowane są utrudnienia w ruchu drogowym oraz dla komunikacji miejskiej.

Zdjęcie ilustracyjne
Pomysł na niedzielę

Ostatnie dni na zwiedzanie wystawy o polskich artystkach. Dziś muzeum czynne do godz. 22

Ostatni dni zostały na zwiedzenie wystawy o polskich artystkach pt. „Co babie do pędzla?!” w Muzeum Narodowym w Lublinie. Do 5 października przewidziano m. in. oprowadzania kuratorskie, spotkania. W weekendy wydłużono także godziny otwarcia ekspozycji. Dotychczas wystawę zobaczyło ponad 36 tys. osób. Jeżeli macie czas, to jest dobry pomysł na dzisiejszą niedzielę.

Polak na szkoleniu Wojsk Obrony Terytorialnej

Dlaczego nie chcemy umierać za Polskę?

Niemal połowa Polaków deklaruje, że nie zgłosiłaby się do obrony kraju – wynika z sondażu IBRiS. Dlaczego tak wielu z nas nie chce umierać za ojczyznę, choć w powietrzu wisi widmo wojny?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium