Arabia Saudyjska odmówiła akredytacji ambasadorowi innego potężnego państwa islamskiego i regionalnego mocarstwa – Pakistanu. Dlaczego? Ze względu na jego imię i nazwisko.
Z kolei imię "Akbar” znaczy po arabsku: najwyższy i jest powszechnie znane ze zwrotu religijnego: "Allah akbar” czyli "Allah jest Największy”.
Jak pisze "Arab Times”, arabskie tłumaczenie imienia i nazwiska pakistańskiego ambasador mogłoby rodzić wiele problemów natury obyczajowej rzutujących na wypełnianie przezeń misji dyplomatycznej. Stąd też saudyjski MSZ mówi ambasadorowi twarde "nie”.
Co ciekawe Akbarowi Zebowi już swoje "nie” powiedziały przedtem Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn.
Pracujący w Rijadzie przez parę lat polski dyplomata mówi: "Arabowie są niezwykle czuli na punkcie – nazwijmy to – prestiżu męskiego przyrodzenia i jego... rozmiarów. W arabskiej poezji miłosnej są mu dedykowane liczne czułe wersety. Może być – moim zdaniem – tak, że tu bardziej chodzi o imię "Największy” poprzedzające nazwisko. Wizerunkowo, największe przyrodzenie w kraju nie powinno kojarzyć się z... cudzoziemcem. Nie sprzyja to męskiej dumie tubylców.”