10 tysięcy dolarów przekazała działająca w Stanach Zjednoczonych fundacja Rainbow of Magnolia 8-osobowej rodzinie Irackich z Kraśnika. Za te pieniądze zostanie wyremontowany ich dom. Prace już się rozpoczęły
Najmłodsze są bliźniaki: Marcin i Mateusz. – W czerwcu skończą dwa lata – mówi Marian Iracki, ojciec dzieci. – Mamy też dwóch starszych synów Rafała i Pawła w wieku 10 i 21 lat i dwie córki: 14-letnią Wiktorię i 18-letnią Natalię.
Pani Mariola nie pracuje, opiekuje się dziećmi. – Ja mam pierwszą grupę inwalidzką. Dostaję rentę – dodaje pan Marian.
Ośmioosobowej rodzinie Irackich postanowiła pomóc fundacja działająca w Seattle w USA. Założył ją pochodzący z Kraśnika Dariusz Stuj, którego wspiera żona Marzanna i córka.
Fundację Rainbow of Magnolia w Polsce reprezentuje Zbigniew Stuj. – Mój bratanek wychował się w starym Kraśniku. Mieszkał w pobliżu stadionu Tęczy. Ta tęcza znalazła się później w nazwie jego fundacji – opowiada Zbigniew Stuj. – Fundacja zajmuje się głównie pomocą mieszkańcom Afryki, m.in. buduje studnie.
Głównym źródłem pieniędzy na cele charytatywne jest organizacja imprez sportowych. – Kiedyś w rozmowie z bratankiem zwróciłem uwagę, że może pomógłby osobom z jego rodzinnego miasta. Zaczęliśmy szukać takiej rodziny. O pomoc zwróciliśmy się do urzędników i Polskiego Czerwonego Krzyża – opowiada Stuj.
– Sposób wielu rodzin w trudnej sytuacji niełatwo było wybrać tę jedną – przyznaje Iwona Włodarczyk z kraśnickiego PCK. – Miała to być rodzina wielodzietna. W porozumieniu z MOPS i szkołami zdecydowaliśmy, że będzie to rodzina Irackich.
Fundacja przekazała na konto PCK 10 tys. dolarów. Za tę sumę zostanie wykonany remont domu Irackich. Obejmie m.in. kuchnię i łazienkę, które znajdują się w dobudowanym ganku. – W łazience planujemy wykonać centralne ogrzewania, zmienić wannę na prysznic, a w miejsce wanny wstawić zbiornik na ciepłą wodę, bo obecnie woda jest podgrzewana w garnkach – wylicza Włodarczyk. – Zostaną położone płytki na ścianach i podłodze. Będzie też nowa armatura.
PCK kupi też m.in. nowy piec do centralnego ogrzewania i grzejniki. Konieczne będzie też wybudowanie komina i kotłowni oraz wymiana okien i podłóg. Korytarz zostanie zaadoptowany na dodatkowy drugi pokój. Prace już się rozpoczęły. Rodzina na czas remontu mieszka w lokalu zastępczym udostępnionym nieodpłatnie przez Urząd Miasta w Kraśniku. – 29 kwietnia mój bratanek przylatuje do Polski. Dzień później będzie w Kraśniku. Spotka się z rodziną – zapowiada pan Zbigniew.