8-letni Antonio Lal Fonseca był 250-tysięcznym pasażerem linii lotniczych Ryanair w Porcie Lotniczym Lublin. W czwartek ok. godz. 10.40 przyleciał do Świdnika z mamą z Londynu Stansted.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Czuję się dobrze – powiedział nieco zawstydzony dziennikarzom tuż po wyjściu z hali przylotów. Bardziej ożywił się, gdy zobaczył prezenty od przewoźnika: dziecięcą walizkę z zestawem upominków. Dostał też dwa bilety na podróż w dwie strony z lubelskiego lotniska.
– Do Polski przylatujemy raz, albo dwa razy w roku, odwiedzić babcię w Józefowie koło Biłgoraja. Odkąd powstało lotnisko w Świdniku latamy stąd, wcześniej jeździliśmy do Warszawy – mówi Ewa Lal, mama ośmiolatka, która na co dzień mieszka w Londynie.
Ryanair z lubelskiego portu lata od początku jego funkcjonowania, czyli od grudnia 2012 roku, kiedy uruchomił loty do Londynu Stansted. W tym czasie obsługiwał połączenia do Liverpoolu i Dublina, które jednak zostały zawieszone. Rejsy do stolicy Irlandii mają zostać wznowione w najbliższą niedzielę.
– Jesteśmy miło zaskoczeni, że w ciągu trzech lat udało nam się obsłużyć 250 tys. pasażerów. To dobry wynik – mówi Katarzyna Gaborec-McEvoy z Ryanair.
Ze współpracy z irlandzkimi liniami lotniczymi zadowolone są także władze Portu Lotniczego Lublin. – Ryanair jest mistrzem świata w wypełnianiu samolotów. Na trasie do Londynu Stansted mamy średnie wypełnienie na poziomie 98 proc. – mówi Ireneusz Dylczyk, dyrektor handlowy PLL. – Cieszy nas obecność tego przewoźnika i to, że będzie się u nas rozwijał. Z czasem jego siatka połączeń z naszego lotniska będzie się powiększać – dodaje.
Poza wznowieniem lotów do Dublina nowych połączeń można spodziewać się już w przyszłym roku, choć linie lotnicze wypowiadają się na ten temat ostrożnie.
– Prace przy rozkładach na sezon letni nie są jeszcze zakończone. Prowadzimy w tej sprawie rozmowy i mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli ogłosić ich efekty. Mamy duże plany co do rozwoju w Porcie Lotniczym Lublin – twierdzi Katarzyna Gaborec-McEvoy.
O tych planach pisaliśmy w czerwcu. Ryanair do 2024 roku ma zakupić 380 nowych maszyn, które już teraz sukcesywnie odbiera. Wśród potencjalnych nowych kierunków przedstawiciele linii lotniczych wymieniali m.in. mające charakter biznesowy połączenia do Mediolanu i Paryża oraz na kolejne lotniska na Wyspach Brytyjskich, a także turystyczne trasy do Grecji.