Sto lat i kilka tysięcy długu za niezapłacony gaz ma kobieta, która figuruje w Krajowym Rejestrze Długów.
Rejestr przyjrzał się wiekowi swoich "klientów” w związku ze swoimi piątymi urodzinami. Ani najmłodszy, ani najstarszy dłużnik z KRD nie mieszka na Lubelszczyźnie. Ale my też mamy swoich rekordzistów. Jest w kim wybierać, bo lubelskie jest na czwartym miejscu pod względem liczby notowanych w rejestrze dłużników (patrz ramka). Najstarszy mieszkaniec regionu, który ma problemy z uregulowaniem zobowiązań, ma 91 lat, najmłodszy - 20.
Podobnie jak w kraju, najstarsi i najmłodsi dłużnicy to zaledwie 3 proc. wszystkich, którzy znaleźli się w KRD. Ci pierwsi mają zwykle kilkusetzłotowe lub kilkutysięczne długi wobec banków, gazowni, telewizji cyfrowej oraz przewoźników. Ci ostatni, to głównie gapowicze.
- Rzeczywiście, większość naszych gapowiczów to ludzie młodzi - przyznaje Zbigniew Grzesiak, prezes Chełmskich Linii Autobusowych. - Jazda bez biletu w tej grupie wiekowej rzadko jest spowodowana zapomnieniem czy brakiem pieniędzy. Częściej to celowe działanie na zasadzie "przejadę kilka przystanków, ale tak, żeby mnie nie złapali”.
Taką opinię potwierdzają prezesi spółdzielni mieszkaniowych. Także tych, które z usług KRD nie korzystają. - Starsi lokatorzy są wyjątkowo sumienni - mówi Andrzej Mazurek z Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Opłaty czynszowe regulują nawet kosztem jedzenia czy lekarstw.