Licytujmy!

W Lublinie podczas finału w telewizyjnym studiu będzie licytowany m.in. górniczy strój galowy i piłka nożna z podpisami polskiej reprezentacji.
- Cały czas ludzie znoszą nam przeróżne przedmioty - mówi Robert Krupa, szef lubelskiego sztabu WOŚP. - Wczoraj dostaliśmy kolekcję ręcznie wykonanych aniołów z drewna lipowego oraz karafkę wykonaną z kamieni półszlachetnych przez Indian meksykańskich.
W lubelskim studiu telewizyjnym będzie też licytowany złoto-srebrny medal WOŚP z nr 298. Jednak najciekawszym przedmiotem wystawionym na lubelskiej aukcji będzie sześcioosobowa zabytkowa bryczka z 1920 roku.
- Mam ją od ponad 50 lat - mówi Henryk Wójcik. - Sam ją odnowiłem. Trochę szkoda mi się z nią rozstawać po pół wieku. Ale bardziej jest mi żal chorych dzieci.
Zwykle to właściciel sugeruje cenę wywoławczą przedmiotu, który oddaje. - Ale często sami ustalamy cenę - mówi Krupa. - Na pewno zostaną ustalone przed finałem. Teraz nie mamy na to czasu, bo wydajemy kwestarzom puszki i identyfikatory.
W sztabie nadal czekają na gadżety do licytacji. Można je przynosić do TVP Lublin na ul. Raabego 2, do pokoju nr 107.

Tu na aukcji będzie można powalczyć o militarne pamiątki lekarza, który był w Iraku. Dr Adam Macech przez pół roku służył w Iraku jako ekspert ds. medycznych. Przywiózł stamtąd koszulkę z napisem "Babilon” (na zdjęciu), naszywki na mundur oraz znaczek międzynarodowej dywizji, pod którą podlegają Polacy. Na aukcję przeznaczył również kartę telefoniczną w skórzanym etui z wizerunkiem Pałacu Prezydenckiego i dedykacją od prezydenta RP.
- Te pamiątki są dla mnie bardzo ważne, ale z każdą z nich trzeba się kiedyś rozstać - mówi dr Macech, który dziś pracuje w stacji pogotowia ratunkowego i transportu sanitarnego w Białej Podlaskiej. - Lepszego momentu nie mogłem sobie wyobrazić. Chciałem wspomóc orkiestrę i uatrakcyjnić aukcję w moim mieście.
Przekazał również na główną aukcję WOŚP złoty łańcuch ze złotą literą A.
- To prezent od szefa Towarzystwa Medycznego w Iraku - mówi dr Macech. - Jako oficer Wojska Polskiego nie mogę przyjmować prezentów. Ale nie chciałem urazić darczyńcy. Dlatego jedynym rozwiązaniem było przekazanie łańcucha na cele charytatywne.
Dodatkowo będą licytowane filmy, ręcznie tkany dywanik oraz gadżety typowo orkiestrowe. Aukcja odbędzie się na placu Wolności o godz. 16.25 i 17.05.

W Chełmie przeważają gadżety przekazane z Fundacji WOŚP. Są to: kalendarze, poduszki w kształcie orkiestrowego serca, lampki na biurko, koszulki, krawaty, kubki, monety oraz brykiety ze zniszczonych banknotów.
- Ale liczymy, że ludzie jeszcze coś przyniosą - mówi Maciej Surma z chełmskiego sztabu WOŚP. - Mamy już koszyki wiklinowe i fotel.
Aukcja gadżetów odbędzie się w sali widowiskowej Chełmskiego Domu Kultury w przerwach koncertu, który zacznie się o 13.30.

Poza pakietem fundacyjnym będą licytowane upominki od banku, prace plastyczne przedszkolaków i obrazy.
Aukcja prac plastycznych i gadżetów WOŚP odbędzie się o godz. 17 w kawiarni Smok (wstęp gratis).

O godz. 15.30 w zamojskim Klubie "10” będą licytowane gadżety przekazane przez sportowców, m.in. rękawice Radka Majdana, bramkarza Wisły Kraków.
- Czekamy jeszcze na przedmiot od jego narzeczonej, piosenkarki Dody - mówi Magdalena Cieplechowicz ze sztabu WOŚP w Zamościu. - Ale to ma być niespodzianka.
Poza tym na aukcję zostaną wystawione pastele Jadwigi Winiarczyk, grafiki Wojciecha Kamińskiego, fotografie artystyczne Andrzeja Szumowskiego. Będzie też można kupić prace wykonane przez uczniów liceum plastycznego w Zamościu.
Druga aukcja w Zamościu odbędzie się o godz. 18 na zamojskim rynku. Będą licytowane zegarki, aparaty fotograficzne, 5 koszulek z autografami "Orłów” Górskiego oraz 5 koszulek z autografami piłkarskiej reprezentacji Polski. Dodatkowo wyroby jubilerskie, rzeźby, stare monety i obrazy.