Wojciechów czeka na podpisanie umowy o budowie placu zabaw, jaki powinien powstać w tej miejscowości w ramach programu "Radosna szkoła”. Trzy kolejne próby wyłonienia wykonawcy w ramach przetargu nie dały rezultatu.
200 tys. zł.
Problem z budową placów zabaw dotyczy nie tylko Wojciechowa. Podnoszony był przez wielu wójtów, którzy zostali zobligowani do zrealizowania takiej inwestycji za określone pieniądze. Wykonawcy od razu podnieśli ceny usług, wzrosły też ceny materiałów.
– Na plac zabaw w Wojciechowie samorząd otrzymał wsparcie Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach programu "Radosna szkoła” – wyjaśnia Woś. – Dlatego też firmy muszą spełniać określone przez MEN warunki, m.in. położyć nawierzchnię o określonej kolorystyce, zainstalować urządzenia certyfikowane, plac ma mieć odpowiednią liczbę metrów. Wiele firm starało się pewnie wykorzystać koniunkturę i podniosło cenę.
Ostatecznie, gmina znalazła wykonawcę w innym, dozwolonym prawem, trybie i w tych dniach ma zostać podpisana umowa. Jednak termin zakończenia inwestycji będzie prawdopodobnie przesunięty o miesiąc, do końca listopada. Gmina już złożyła w tej sprawie wniosek do Kuratorium Oświaty.
Będzie to już kolejna, podobna inwestycja w gminie Wojciechów. Wcześniej duże (i droższe) place zabaw dla dzieci powstały w Maszkach i Palikijach Pierwszych, a na ich budowę samorząd pozyskał dofinansowanie z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.