Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jako jeden z pierwszych w tym sezonie ruszył stok w Kazimierzu Dolnym. Czynna jest najdłuższa, prawie 600-metrowa stacja
(fot. Stacja Kazimierz)
Rozpoczął się sezon narciarski na Lubelszczyźnie. Część wyciągów jest już czynna, a kolejne zostaną otwarte w najbliższych dniach.
Właściciele stoków wykorzystali kilka mroźnych dni i zasypali górki sztucznym śniegiem. Od czwartku można szusować w Rąblowie koło Wąwolnicy. Przez kilka dni trwało tam naśnieżanie stoku. – Grubość pokrywy wynosi ponad pół metra, a warunki do jazdy są bardzo dobre – czytamy na stronie internetowej ośrodka.
Sezon zaczął się także w Kazimierzu Dolnym. Czynna jest najdłuższa, prawie 600-metrowa trasa. W piątek stacja ma być otwarta od godz. 9 do godz. 22, a w sobotę od godz. 8 do godz. 22. Od jutra będzie można szusować także w Jacni w powiecie zamojskim.
Z kolei w Chrzanowie koło Janowa Lubelskiego trwa odbiór pierwszego wyciągu krzesełkowego w regionie. Dozór techniczny nakazał przeprowadzenie próbnej ewakuacji, która odbędzie się już dzisiaj, w piątek. – Ochotnicy zostaną sprowadzeni na ziemię przez strażaków z wysokości nawet 10 metrów – mówi Piotr Rzetelski, właściciel ośrodka. Inauguracja sezonu w Chrzanowie planowana jest na przyszły tydzień.
Od kilku dni trwa także naśnieżanie stoku w Bobliwie w powiecie krasnostawskim. - Być może uda nam się ruszyć w niedzielę. Będziemy informować na naszej stronie internetowej - mówi właściciel.
Synoptycy przewidują w regionie mróz do nawet -7 stopni Celsjusza w nocy, do -5 w dzień. Mroźna pogoda ma się utrzymać przez cały przyszły tydzień. Aktualne informacje nt. warunków na stokach Lubelszczyzny są dostępne na stronie skionline.pl/pogoda w zakładce Wyżyna Lubelska i Roztocze.
