"Chcemy pracy od Donalda” – tak nazywa się internetowa akcja, którą rozpoczęła wczoraj lubelska Federacja Młodych Socjaldemokratów.
Planujemy pokazać jak wiele przede wszystkim młodych osób nie może znaleźć pracy, a nie chce szukać jej za granicą – mówi Karol Ingot, wiceprzewodniczący lubelskiej FMS. Żeby poznać szczegóły akcji, należy wejść na stronę www.facebook.com i wpisać w wyszukiwarkę "Chcemy pracy od Donalda”.
Akcja została ogłoszona na wczorajszej konferencji prasowej z udziałem polityków SLD oraz Ośrodka Wsparcia i Interwencji Obywatelskiej. – Suche liczby potwierdzają, że sytuacja jest dramatyczna. Między grudniem, a lutym bezrobocie w naszym województwie wzrosło – mówi Jolanta Kozak, koordynatorka Ośrodka.I zauważa, że niemiecki rząd prowadzi systemowe działania, np. funduje stypendia dla osób, które chcą przyjechać do Niemiec, uczyć się tam i pracować.