Chcesz studiować – szykuj portfel

– Za jedną stronę płaci się 7,32 zł. Świadectwo ma zazwyczaj trzy strony, więc wychodzi 22 zł. Co trzeba jeszcze pomnożyć przez liczbę kopii, a tych jest zazwyczaj kilka – wyjaśnia Krystyna Buchlińska, notariusz z Lublina.
– Przychodzi po kilkadziesiąt osób dziennie. Od paru dni przed naszym biurem ustawiają się kolejki – dodaje Ewa Jaroszyńska z kancelarii notarialnej opodal lubelskiego miasteczka akademickiego.
Tłumy także w okolicznych punktach ksero. – Maturzyści nie tylko kopiują świadectwa, ale także kupują koperty i znaczki – wyjaśnia Joanna
Wiśniewska, właścicielka sklepiku w budynku rektoratu UMCS. – Bo na każdy kierunek trzeba dostarczyć po dwie koperty i dwa znaczki do listów poleconych. To kolejne 8 zł – sumuje Tomasz Kuchciński, maturzysta z Lublina, którego spotkaliśmy w drodze do urzędu pocztowego.
A tam również kolejki. Kandydaci wpłacają przelewem tzw. opłatę rekrutacyjną, wynoszącą 85 zł za każdy kierunek studiów. – Starając się o przyjęcie na dwa czy trzy kierunki, trzeba zapłacić za każdy z nich osobno – tłumaczy Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik Politechniki Lubelskiej. – Z tych pieniędzy pokrywamy koszty rekrutacji, m.in. opłacenie pracowników obsługujących kandydatów.
– Jeszcze tylko cztery zdjęcia i będzie komplet – mówi Anna Doros, maturzystka ze Świdnika. – Policzyłam, że jeden kierunek studiów wyniesie mnie ok. 130 zł. A że startuję na cztery kierunki, na całą rekrutację wydam ponad 600 zł. Bagatela.
Składanie dokumentów na lubelskie uczelnie potrwa do końca tygodnia.

• 85 zł – opłata rekrutacyjna
• 22 zł – ksero świadectwa potwierdzone notarialnie
• 15 zł – cztery zdjęcia legitymacyjne
• 8 zł – dwie koperty ze znaczkami