Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Brama Grodzka jest obecnie zabezpieczona przed katastrofą budowlaną - informuje Ratusz na swoich stronach internetowych.
- Jak podaje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Lublinie, aż do czasu przeprowadzenia remontu obiektu, nie można przywrócić tam ruchu pieszego - mówi Mirosław Kalinowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
- Wydaliśmy decyzję o zamknięciu bramy i konieczności wykonania prac remontowych. Ale nie do nas jednak należy decyzja o jej otwarciu. Decyzje w tej sprawie podejmie Wydział Architektury Budownictwa i Urbanistyki UM - tłumaczy Elżbieta Izdebska, starszy inspektor nadzoru budowlanego i dodaje, że główny inspektor jest na urlopie, a ona takiej decyzji nie podejmie. - Chcę spać spokojnie - mówi.
- Jeśli inspektor powiatowy podjął decyzję o zamknięciu przejścia, on również decyduje o jego otwarciu, nikt inny - uważa Jerzy Bień, prezes firmy Arkus, która remontuje elewację bramy.
Tymczasem dziś do inspektoratu powiatowego trafił wniosek rzeczoznawcy stwierdzający wykonanie prac zabezpieczających uszkodzona bramę na tyle, że jest ona przygotowana na otwarcie jej dla przechodniów.
- Teraz czekamy na decyzję, kiedy zostaną zrobione dwa odwierty w murach, oceniające stan w jakim jest konstrukcja budynku. Możliwe, że przy okazji natrafimy na jakieś bardzo stare fragmenty miejskich murów obronnych - mówi Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka Brama Grodzka "Teatr NN”.
(PD)
- Wydaliśmy decyzję o zamknięciu bramy i konieczności wykonania prac remontowych. Ale nie do nas jednak należy decyzja o jej otwarciu. Decyzje w tej sprawie podejmie Wydział Architektury Budownictwa i Urbanistyki UM - tłumaczy Elżbieta Izdebska, starszy inspektor nadzoru budowlanego i dodaje, że główny inspektor jest na urlopie, a ona takiej decyzji nie podejmie. - Chcę spać spokojnie - mówi.
- Jeśli inspektor powiatowy podjął decyzję o zamknięciu przejścia, on również decyduje o jego otwarciu, nikt inny - uważa Jerzy Bień, prezes firmy Arkus, która remontuje elewację bramy.
Tymczasem dziś do inspektoratu powiatowego trafił wniosek rzeczoznawcy stwierdzający wykonanie prac zabezpieczających uszkodzona bramę na tyle, że jest ona przygotowana na otwarcie jej dla przechodniów.
- Teraz czekamy na decyzję, kiedy zostaną zrobione dwa odwierty w murach, oceniające stan w jakim jest konstrukcja budynku. Możliwe, że przy okazji natrafimy na jakieś bardzo stare fragmenty miejskich murów obronnych - mówi Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka Brama Grodzka "Teatr NN”.
(PD)
