Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od 1 stycznia za wywóz śmieci zapłacimy nawet o 30 proc. więcej niż do tej pory. W marcu czeka nas kolejna podwyżka.
W górę - o ponad 7 proc. - pójdą opłaty za wodę i odprowadzanie ścieków.
Właściciele domku jednorodzinnego, którzy za wywóz 240-litrowego pojemnika płacili do tej pory 32 zł, od stycznia muszą się szykować na wydatek w wysokości 43 zł. Pani Ania, mieszkanka bloku przy ul. Wołodyjowskiego na LSM-ie, w tym roku płaciła 3,65 zł za jednego członka rodziny. Od nowego roku zapłaci 5,03 zł. - Niby niedużo - mówi. - Ale w skali roku, za naszą 3-osobową rodzinę, to o prawie 50 zł więcej.
Wszystko przez ministra środowiska, który rozporządzeniem podniósł tzw. podatek śmieciowy. Od przyszłego roku firmy wywożące odpady będą musiały płacić za ich składowanie na wysypisku 75 zł za tonę, a nie - jak wcześniej - 15 zł.
Rada Miasta podjęła decyzję o podwyższeniu opłat za składowanie śmieci na wysypisku w Rokitnie o 37 proc. W ślad za tym firmy komunalne: Kom-Eko i MPO-Sita wprowadziły podwyżki swoich cenników - średnio o ponad 30 proc.
A to nie koniec złych wiadomości. Pani Ania, podobnie jak inni lublinianie, zapłaci też więcej za wodę i odprowadzanie ścieków. Projekt nowego cennika Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji właśnie trafił na biurko prezydenta Lublina. Jeśli ten zaakceptuje nowe wysokości opłat, a potem przyklepią je też miejscy radni, taryfikator zacznie obowiązywać od 1 marca.
- To standardowa procedura - zaznacza Tadeusz Fijałka, prezes lubelskiego MPWiK. - Przed końcem każdego roku ustalamy opłaty na rok następny. Wliczając m.in. inflację, wzrost cen energii elektrycznej, zakup części zamiennych i remonty naszych urządzeń, a także prognozę zapotrzebowania na wodę i odprowadzenie ścieków na najbliższe miesiące.
MPWiK oddał też do użytku nową suszarnię osadów w oczyszczalni na Hajdowie. O jedną piątą wzrośnie przez to koszt energii używanej do pracy oczyszczalni. A wysuszone odpady trzeba będzie teraz wozić do utylizacji, a ta kosztuje.
Wszystko to powoduje, że ceny idą w górę. O ile? Woda o 7 proc., a odprowadzanie ścieków o 9 proc. Za metr sześcienny wody od marca zapłacimy 2,80 zł, czyli o 11 groszy więcej niż teraz. A za odprowadzanie ścieków 3,31 zł, o 30 groszy drożej. Dla 3-osobowej rodziny oznacza to roczną podwyżkę o ok. 50 zł.
Właściciele domku jednorodzinnego, którzy za wywóz 240-litrowego pojemnika płacili do tej pory 32 zł, od stycznia muszą się szykować na wydatek w wysokości 43 zł. Pani Ania, mieszkanka bloku przy ul. Wołodyjowskiego na LSM-ie, w tym roku płaciła 3,65 zł za jednego członka rodziny. Od nowego roku zapłaci 5,03 zł. - Niby niedużo - mówi. - Ale w skali roku, za naszą 3-osobową rodzinę, to o prawie 50 zł więcej.
Wszystko przez ministra środowiska, który rozporządzeniem podniósł tzw. podatek śmieciowy. Od przyszłego roku firmy wywożące odpady będą musiały płacić za ich składowanie na wysypisku 75 zł za tonę, a nie - jak wcześniej - 15 zł.
Rada Miasta podjęła decyzję o podwyższeniu opłat za składowanie śmieci na wysypisku w Rokitnie o 37 proc. W ślad za tym firmy komunalne: Kom-Eko i MPO-Sita wprowadziły podwyżki swoich cenników - średnio o ponad 30 proc.
A to nie koniec złych wiadomości. Pani Ania, podobnie jak inni lublinianie, zapłaci też więcej za wodę i odprowadzanie ścieków. Projekt nowego cennika Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji właśnie trafił na biurko prezydenta Lublina. Jeśli ten zaakceptuje nowe wysokości opłat, a potem przyklepią je też miejscy radni, taryfikator zacznie obowiązywać od 1 marca.
- To standardowa procedura - zaznacza Tadeusz Fijałka, prezes lubelskiego MPWiK. - Przed końcem każdego roku ustalamy opłaty na rok następny. Wliczając m.in. inflację, wzrost cen energii elektrycznej, zakup części zamiennych i remonty naszych urządzeń, a także prognozę zapotrzebowania na wodę i odprowadzenie ścieków na najbliższe miesiące.
MPWiK oddał też do użytku nową suszarnię osadów w oczyszczalni na Hajdowie. O jedną piątą wzrośnie przez to koszt energii używanej do pracy oczyszczalni. A wysuszone odpady trzeba będzie teraz wozić do utylizacji, a ta kosztuje.
Wszystko to powoduje, że ceny idą w górę. O ile? Woda o 7 proc., a odprowadzanie ścieków o 9 proc. Za metr sześcienny wody od marca zapłacimy 2,80 zł, czyli o 11 groszy więcej niż teraz. A za odprowadzanie ścieków 3,31 zł, o 30 groszy drożej. Dla 3-osobowej rodziny oznacza to roczną podwyżkę o ok. 50 zł.
