Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Blisko 1,8 miliarda zł będzie mieć do wydania miasto w 2015 r. Rada Miasta zatwierdzi dziś listę dochodów i wydatków. - Będziemy ją często zmieniać - mówi prezydent. I zatrudnia nowego zastępcę do spraw inwestycji
Przedstawiony wczoraj nowy zastępca obejmie funkcję od stycznia. To Artur Szymczyk z zarządu miejskich wodociągów, ich główny księgowy. - To dla mnie olbrzymie zaskoczenie - przyznaje Szymczyk. - Nawet nie wiem, jakie ma poglądy - mówi prezydent Krzysztof Żuk i zapewnia, że liczyły się tylko kompetencje.
Szymczyk w MPWiK jest od lutego 2013 r., wcześniej przez 18 lat był w LPEC. Przejmie wolną od lata tekę Stanisława Kalinowskiego odpowiedzialnego za inwestycje, ale nie wszystkimi inwestycjami ma się zajmować. - W styczniu na nowo podzielimy obowiązki między zastępców - zapowiada Żuk.
Przy podziale obowiązków swoją działkę dostanie Krzysztof Komorski, który stanowisko zastępcy prezydenta przejmie po Katarzynie Mieczkowskiej-Czerniak odchodzącej na stanowisko dyrektora Muzeum Lubelskiego. W styczniu z Ratuszem pożegna się inny zastępca prezydenta Grzegorz Siemiński. - To jego decyzja - mówi Żuk. Zapowiada, że fotel po Siemińskim będzie czekać na Piotra Kowalczyka, który zdaniem Żuka na razie powinien jeszcze pozostać przewodniczącym Rady Miasta.
Nie ma tu ani złotówki na pl. Litewski i ani grosza na dwupoziomowe skrzyżowanie al. Solidarności-Ducha. Tak wygląda przyszłoroczny budżet miasta, który zatwierdzać mają dziś radni. - Nie realizujemy teraz tych inwestycji, bo musielibyśmy je kredytować - wyjaśnia prezydent i dodaje, że zamiast zaciągać dług woli czekać, aż będą szanse na dotacje. To dlatego do poczekalni trafiła przebudowa Narutowicza, Głębokiej, Nadbystrzyckiej i Muzycznej.
- Wszystkie one czekają na opracowanie programu Polska Wschodnia - mówi Żuk. Liczy też na ok. 10 mln zł z rządowej subwencji drogowej, która prawdopodobnie mogłaby być wydana na wiadukty. Rzutem na taśmę do budżetu dopisana ma być budowa ul. Uhorczaka. - Trzeba ją wytyczyć tak, jak miasto to widzi, a nie jak widzą to deweloperzy.
Żuk zapewnia, że tylko od opinii policji zależy to, czy w trakcie roku do budżetu trafi budowa świateł na skrzyżowaniu Diamentowej z Krochmalną. To projekt, który miał za małe poparcie w głosowaniu nad budżetem obywatelskim. Mimo zbyt małej liczby głosów do budżetu trafiło 13 innych.
Czytaj więcej: Budżet Lublina na 2015 r. Bez przebudowy pl. Litewskiego. Są nowe drogi i radiowozy
Szymczyk w MPWiK jest od lutego 2013 r., wcześniej przez 18 lat był w LPEC. Przejmie wolną od lata tekę Stanisława Kalinowskiego odpowiedzialnego za inwestycje, ale nie wszystkimi inwestycjami ma się zajmować. - W styczniu na nowo podzielimy obowiązki między zastępców - zapowiada Żuk.
Przy podziale obowiązków swoją działkę dostanie Krzysztof Komorski, który stanowisko zastępcy prezydenta przejmie po Katarzynie Mieczkowskiej-Czerniak odchodzącej na stanowisko dyrektora Muzeum Lubelskiego. W styczniu z Ratuszem pożegna się inny zastępca prezydenta Grzegorz Siemiński. - To jego decyzja - mówi Żuk. Zapowiada, że fotel po Siemińskim będzie czekać na Piotra Kowalczyka, który zdaniem Żuka na razie powinien jeszcze pozostać przewodniczącym Rady Miasta.
Nie ma tu ani złotówki na pl. Litewski i ani grosza na dwupoziomowe skrzyżowanie al. Solidarności-Ducha. Tak wygląda przyszłoroczny budżet miasta, który zatwierdzać mają dziś radni. - Nie realizujemy teraz tych inwestycji, bo musielibyśmy je kredytować - wyjaśnia prezydent i dodaje, że zamiast zaciągać dług woli czekać, aż będą szanse na dotacje. To dlatego do poczekalni trafiła przebudowa Narutowicza, Głębokiej, Nadbystrzyckiej i Muzycznej.
- Wszystkie one czekają na opracowanie programu Polska Wschodnia - mówi Żuk. Liczy też na ok. 10 mln zł z rządowej subwencji drogowej, która prawdopodobnie mogłaby być wydana na wiadukty. Rzutem na taśmę do budżetu dopisana ma być budowa ul. Uhorczaka. - Trzeba ją wytyczyć tak, jak miasto to widzi, a nie jak widzą to deweloperzy.
Żuk zapewnia, że tylko od opinii policji zależy to, czy w trakcie roku do budżetu trafi budowa świateł na skrzyżowaniu Diamentowej z Krochmalną. To projekt, który miał za małe poparcie w głosowaniu nad budżetem obywatelskim. Mimo zbyt małej liczby głosów do budżetu trafiło 13 innych.
Czytaj więcej: Budżet Lublina na 2015 r. Bez przebudowy pl. Litewskiego. Są nowe drogi i radiowozy
