Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dziesiątki nowych miejsc pracy, nowoczesne technologie i kolejne plany rozwoju. Tak można podsumować nową inwestycję firmy Intrograf. W strefie ekonomicznej na Felinie powstała drukarnia warta 30 mln zł.
- Gdyby nie strefa to nie byłoby nas w Lublinie - przyznaje Piotr Taracha, prezes Intrografu. - Istotne są nie tylko ulgi podatkowe, ale również doskonała infrastruktura. Drogi i bliskość lotniska. Niektórzy z naszych potencjalnych klientów nie decydowali się na współpracę właśnie z powodu brak portu lotniczego. Teraz to się zmieni. Strefa daje również możliwość dalszej rozbudowy.
Firma Intrograf istnieje od 60 lat, a od 1997 roku wytwarza kartonowe opakowania i ulotki. Obecnie 80 proc. produkcji trafia do odbiorców z branży farmaceutycznej i kosmetycznej.
W piątek Intrograf otworzył swój nowy zakład w strefie ekonomicznej na Felinie. Fabryka przy ul. Vetterów 22 powstała w zaledwie dziewięć miesięcy. Firma przeniosła tam swoją działalność z rejonu ulicy Bursaki. W poniedziałek ostatnia maszyna w starej siedzibie zakończy pracę.
Zakup działki o powierzchni ponad 23 tys. mkw i budowa nowej wytwórni pochłonęły 30 mln zł. Powierzchnia użytkowa budynku przekracza 8 tys. mkw. Do ułożenia wewnętrznych instalacji użyto aż 135 km kabli. Halę produkcyjną oświetla 21 tys. diod LED. Kluczowe są jednak nowoczesne linie produkcyjne.
- To sprzęt z najwyższej półki - zapewnia Taracha. - Nasza maszyna drukująca jest pierwszą tego rodzaju w Polsce i jedną z dziewięciu na świecie.
W ciągu godziny jest w stanie zadrukować 12 tys. arkuszy. To przekłada się na blisko 200 tys. kartoników na tabletki, czy syropy. W ubiegłym roku Intrograf wyprodukował 330 mln opakowań i 250 mln ulotek. Plany na ten rok zakładają wzrost do, odpowiednio 413 mln i 350 mln.
Nie byłoby to możliwe, bez inwestycji w ludzi. Firma zatrudnia 208 osób, z czego 90 proc. samodzielnie wyszkoliła. Tylko w tym roku zwiększyła zatrudnienie o 45 osób.
- W najbliższym roku planujemy zatrudnić kolejnych dziesięć osób - dodaje Mariusz Świetlicki, wiceprezes Intrografu.
Odkąd firma uzyskała pozwolenie na budowę nowej fabryki, zatrudniła ok. 80 nowych pracowników. Intrograf zapewnia, że operatorzy maszyn mogą liczyć na pensje znacznie powyżej średniej krajowej.
Firma planuje już kolejne inwestycje, m.in. w produkcję etykiet. Działka na Felinie daje możliwości rozwoju. - W razie potrzeby fabryka może w ciągu kilku miesięcy urosnąć o jedną trzecią - wyjaśnia Świetlicki.
Intrograf może się pochwalić dobrymi wynikami finansowymi. Miniony rok zamknął zyskiem na poziomie 3 mln zł. Przychody sięgnęły 46 mln zł. To o dziesięć milionów więcej niż rok wcześniej.
Firma Intrograf istnieje od 60 lat, a od 1997 roku wytwarza kartonowe opakowania i ulotki. Obecnie 80 proc. produkcji trafia do odbiorców z branży farmaceutycznej i kosmetycznej.
W piątek Intrograf otworzył swój nowy zakład w strefie ekonomicznej na Felinie. Fabryka przy ul. Vetterów 22 powstała w zaledwie dziewięć miesięcy. Firma przeniosła tam swoją działalność z rejonu ulicy Bursaki. W poniedziałek ostatnia maszyna w starej siedzibie zakończy pracę.
Zakup działki o powierzchni ponad 23 tys. mkw i budowa nowej wytwórni pochłonęły 30 mln zł. Powierzchnia użytkowa budynku przekracza 8 tys. mkw. Do ułożenia wewnętrznych instalacji użyto aż 135 km kabli. Halę produkcyjną oświetla 21 tys. diod LED. Kluczowe są jednak nowoczesne linie produkcyjne.
- To sprzęt z najwyższej półki - zapewnia Taracha. - Nasza maszyna drukująca jest pierwszą tego rodzaju w Polsce i jedną z dziewięciu na świecie.
W ciągu godziny jest w stanie zadrukować 12 tys. arkuszy. To przekłada się na blisko 200 tys. kartoników na tabletki, czy syropy. W ubiegłym roku Intrograf wyprodukował 330 mln opakowań i 250 mln ulotek. Plany na ten rok zakładają wzrost do, odpowiednio 413 mln i 350 mln.
Nie byłoby to możliwe, bez inwestycji w ludzi. Firma zatrudnia 208 osób, z czego 90 proc. samodzielnie wyszkoliła. Tylko w tym roku zwiększyła zatrudnienie o 45 osób.
- W najbliższym roku planujemy zatrudnić kolejnych dziesięć osób - dodaje Mariusz Świetlicki, wiceprezes Intrografu.
Odkąd firma uzyskała pozwolenie na budowę nowej fabryki, zatrudniła ok. 80 nowych pracowników. Intrograf zapewnia, że operatorzy maszyn mogą liczyć na pensje znacznie powyżej średniej krajowej.
Firma planuje już kolejne inwestycje, m.in. w produkcję etykiet. Działka na Felinie daje możliwości rozwoju. - W razie potrzeby fabryka może w ciągu kilku miesięcy urosnąć o jedną trzecią - wyjaśnia Świetlicki.
Intrograf może się pochwalić dobrymi wynikami finansowymi. Miniony rok zamknął zyskiem na poziomie 3 mln zł. Przychody sięgnęły 46 mln zł. To o dziesięć milionów więcej niż rok wcześniej.
