Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Odwołany kanclerz i rzecznik prasowy. Za to nowe biuro rektora i nowy zespół ds. informacji oraz promocji uczelni.
To efekt pierwszego dnia urzędowania prof. Andrzeja Dąbrowskiego, nowego rektora Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
- Jak mi się podoba gabinet rektora? Jest tak samo ładny, jak wtedy, gdy przychodziłem do niego z różnymi sprawami - śmieje się prof. Dąbrowski. - Ale wchodząc tu po raz pierwszy jako rektor poczułem dreszczyk emocji. Spada na mnie ogromna odpowiedzialność.
Dąbrowski zastąpił na fotelu rektora prof. Wiesława Kamińskiego. I już zapowiedział, że UMCS czekają duże zmiany. Potwierdził to pierwszy dzień urzędowania. Z samego rana Dąbrowski odwołał kanclerza Macieja Grudzińskiego (kanclerz odpowiada za administrację i finanse uczelni).
- Głęboko wierzę, że Senat na najbliższym posiedzeniu przychyli się do mojej propozycji - mówi rektor. Nowy kanclerz ma zostać wyłoniony w drodze konkursu.
Od października uczelnia będzie miała też nowego rzecznika prasowego. Elżbietę Mulawę-Pachoł ma zastąpić ktoś, "kto już pracuje na UMCS”. Nieoficjalnie mówi się o Katarzynie Mieczkowskiej-Czerniak, szefowej Akademickiej Grupy Medialnej.
Także w poniedziałek Dąbrowski powołał nowe biuro rektora i nowe biuro informacji i promocji. - Chcemy, żeby uczelnia była lepiej promowana i lepiej postrzegana w mediach - podkreśla rektor. Pomóc w tym mają m.in. specjaliści od promocji, których zamierza zatrudnić. Specjaliści od Internetu już pracują nad nową stroną internetową UMCS. Witryna ma ruszyć najpóźniej 15 października.
A już we wtorek rektor wybiera się na spacer po miasteczku z osobami odpowiedzialnymi za jego wygląd. - Wskażemy miejsca, o które można się potknąć: obdrapane schody do rektoratu, reklamy na frontonie uczelni, pordzewiałe i pogięte słupy, na których wiszą flagi. Wszystko to da się naprawić bez wielkich nakładów finansowych - mówi Dąbrowski.
Nowych szefów od wczoraj mają też dwie inne lubelskie uczelnie. Poprzedni rektorzy rządzili tu przez dwie ostatnie kadencje i zgodnie z prawem muszą odejść.
Na Politechnice Lubelskiej prof. Józefa Kuczmaszewskiego zastąpił prof. Marek Opielak.
Miejsce prof. Zdzisława Targońskiego, rektora Uniwersytetu Przyrodniczego (a wcześniej Akademii Rolniczej) zajął prof. Marian Wesołowski, rektor AR w latach 1996-2002. - Odchodzę z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku - mówi prof. Targoński.
- Jak mi się podoba gabinet rektora? Jest tak samo ładny, jak wtedy, gdy przychodziłem do niego z różnymi sprawami - śmieje się prof. Dąbrowski. - Ale wchodząc tu po raz pierwszy jako rektor poczułem dreszczyk emocji. Spada na mnie ogromna odpowiedzialność.
Dąbrowski zastąpił na fotelu rektora prof. Wiesława Kamińskiego. I już zapowiedział, że UMCS czekają duże zmiany. Potwierdził to pierwszy dzień urzędowania. Z samego rana Dąbrowski odwołał kanclerza Macieja Grudzińskiego (kanclerz odpowiada za administrację i finanse uczelni).
- Głęboko wierzę, że Senat na najbliższym posiedzeniu przychyli się do mojej propozycji - mówi rektor. Nowy kanclerz ma zostać wyłoniony w drodze konkursu.
Od października uczelnia będzie miała też nowego rzecznika prasowego. Elżbietę Mulawę-Pachoł ma zastąpić ktoś, "kto już pracuje na UMCS”. Nieoficjalnie mówi się o Katarzynie Mieczkowskiej-Czerniak, szefowej Akademickiej Grupy Medialnej.
Także w poniedziałek Dąbrowski powołał nowe biuro rektora i nowe biuro informacji i promocji. - Chcemy, żeby uczelnia była lepiej promowana i lepiej postrzegana w mediach - podkreśla rektor. Pomóc w tym mają m.in. specjaliści od promocji, których zamierza zatrudnić. Specjaliści od Internetu już pracują nad nową stroną internetową UMCS. Witryna ma ruszyć najpóźniej 15 października.
A już we wtorek rektor wybiera się na spacer po miasteczku z osobami odpowiedzialnymi za jego wygląd. - Wskażemy miejsca, o które można się potknąć: obdrapane schody do rektoratu, reklamy na frontonie uczelni, pordzewiałe i pogięte słupy, na których wiszą flagi. Wszystko to da się naprawić bez wielkich nakładów finansowych - mówi Dąbrowski.
Nowych szefów od wczoraj mają też dwie inne lubelskie uczelnie. Poprzedni rektorzy rządzili tu przez dwie ostatnie kadencje i zgodnie z prawem muszą odejść.
Na Politechnice Lubelskiej prof. Józefa Kuczmaszewskiego zastąpił prof. Marek Opielak.
Miejsce prof. Zdzisława Targońskiego, rektora Uniwersytetu Przyrodniczego (a wcześniej Akademii Rolniczej) zajął prof. Marian Wesołowski, rektor AR w latach 1996-2002. - Odchodzę z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku - mówi prof. Targoński.
