Wychodzimy w optymistycznych nastrojach – tak władze miasta podsumowują prezentację Lublina przed ekspertami. Dzisiaj specjaliści oceniali pierwsze miasta, walczące o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. W środę poznamy finalistów.
O miano Europejskiej Stolicy Kultury walczy 11 polskich miast. Na finałowej, tzw. krótkiej liście znajdzie się od 3 do 6 z nich.
Dziś zaprezentowały się Białystok, Bydgoszcz, Katowice, Gdańsk, Łódź. Lublin był przedostatni. Na przesłuchanie naszej delegacji zarezerwowano godzinę. Przed grupą 13 ekspertów stanęli: prezydent Adam Wasilewski, Włodzimierz Wysocki (zastępca prezydenta), Krzysztof Czyżewski (animator kultury, zewnętrzny ekspert, szef Fundacji "Pogranicze” w Sejnach), Rafał Koziński (pracownik Warsztatów Kultury), Grzegorz Kuprianowicz (historyk, wykładowca UMCS) i Karolina Rozwód (animator, menedżer kultury). Pierwsze pół godziny poświęcono na wypowiedzi przedstawicieli miasta. Zilustrowano je multimedialną prezentacją. Później inicjatywę przędli członkowie komisji.
– Ze strony ekspertów padło wiele bardzo szczegółowych pytań. Udało nam się jednak wybronić – dodaje Wysocki. – Moim zdaniem, wypadliśmy dobrze.
Dziś zaprezentują się delegacje z Poznania, Torunia, Szczecina, Warszawy i Wrocławia. W skład panelu ekspertów oceniających prezentacje wchodzą przedstawiciele Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, Rady UE oraz Komitetu Regionów. Grupę uzupełnia siedem osób nominowanych przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.
To w tym gronie zapadnie ostateczna decyzja o wyborze finalistów. Werdykt ekspertów poznamy w środę ok. godz. 17.00. O tym, które z miast z tzw. krótkiej listy zwycięży w rywalizacji, przekonamy się dopiero w połowie przyszłego roku.