W środę Irena Roczniewska usiadła za kierownicą Nowej Skody Fabii, którą wygrała w naszej „Odjazdowej Loterii”.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Tym się płynie, a nie jedzie – zachwycała się po pierwszej jeździe. Do lubelskiego salonu Żagiel Auto przy ul. Roztocze 4 przyjechała z mężem. Dokładnie obejrzeli samochód, pracownik salonu pomógł pani Irenie wyregulować siedzenie, kierownicę i lusterka. Gdy usiadła za kierownicą, odpalono konfetti. Małżonkowie nie kryli radości.
– Mam nadzieję, że moja wygrana sprawi, że ludzie będą kupowali gazety, czytali i próbowali swoich sił w konkursach. Mnie się przecież poszczęściło – mówiła podczas odbierania nagrody.
Po dopełnieniu formalności wyjechała z salonu, ale do domu w Łęcznej auto prowadził jej mąż. – Ja muszę się najpierw trochę przyzwyczaić – wyjaśniła. Zadzwoniliśmy do niej po powrocie. – Tym się płynie, a nie jedzie! To nawet mój mąż przyznaje. Z moim starym samochodem nie ma porównania – podkreślała.
Większa podróż, podczas której nowy samochód pokaże cały swój potencjał, odbędzie się już niedługo. – Mamy zarezerwowany pobyt w sanatorium w Polańczyku, całe szczęście jest nowiutka fabia – cieszyła się.
Wartość rynkowa wygranej przez Irenę Roczniewską Nowej Skody Fabii wynosi 40 tys. zł. Zdaniem ekspertów, to jeden z najchętniej kupowanych samochodów miejskich w Polsce. Wyposażony w silnik 1,0 MPI pojazd waży 980 kg, a na 100 km spala jedynie 4,7 litrów paliwa. Samochód był główną nagrodą w organizowanej przez Dziennik Wschodni „Odjazdowej Loterii”, pozostałymi nagrodami były tablety Samsung Galaxy Tab 4 oraz telewizory marki LG.