Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jesienią zacznie się remont wiaduktu. Trwają dyskusje czy trolejbusy będą musiały być zastąpione aut
Zanosi się na to, że w wielkich korkach na ul. Kunickiego będziemy stać aż przez rok. Tyle potrwają główne prace przy przebudowie biegnącego nad jezdnią wiaduktu kolejowego. Na Kunickiego obowiązywać ma ruch wahadłowy, przestaną też jeździć trolejbusy.
>> Nowa wersja portalu DziennikWschodni.pl - przetestuj i wyślij opinię
Prace budowlane przy wiadukcie mają się zacząć za nieco ponad miesiąc, 1 października. Kierowców czekają spore utrudnienia w ruchu.
– Projekt tymczasowej organizacji ruchu na ul. Kunickiego znajdzie się w dokumentacji wykonawczej przebudowy wiaduktu, a ta nie jest jeszcze gotowa – przyznaje Andrzej Matysiewicz z lubelskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Założenie jest jednak takie, że ruch w obu kierunkach będzie prowadzony wahadłowo jedną jezdnią pod wiaduktem.
Kolejarze zapewniają jednak, że mimo tak dużego zwężenia jezdni komunikacja miejska nadal będzie mogła kursować przez ul. Kunickiego. Dla autobusów nie będzie jednak żadnej taryfy ulgowej: również będą musiały podporządkować się ruchowi wahadłowemu. – Z ulicy miałyby za to zniknąć trolejbusy – dodaje Matysiewicz.
Zarząd Transportu Miejskiego ma jeszcze nadzieję, ze uda się jakoś przesunąć trakcję nad jezdnią. Tak, by mimo ruchu wahadłowego trolejbusy mogły kursować pod wiaduktem. Jeśli się to nie uda, to linie trolejbusowe 151, 152 i 160 kursujące do pętli przy ul. Abramowickiej będą obsługiwane autobusami. – Na pewno nie będzie takiej sytuacji, że dzielnica Dziesiąta zostanie pozbawiona komunikacji – uspokaja Jakub Kozak z Zarządu Transportu Miejskiego.
Tymczasem jeszcze niedawno mówiło się o bardziej problematycznym wariancie, czyli usunięciu komunikacji zbiorowej z tego odcinka ul. Kunickiego. Wtedy autobusy musiałyby go omijać jadąc przez ul. Wolską, Drogę Męczenników Majdanka, ul. Krańcową i Dywizjonu 303. Na szczęście teraz to mało prawdopodobne rozwiązanie.
Pewne jest, że kierowców czeka bardzo długa lekcja cierpliwości. – Należy się spodziewać dużych utrudnień w ruchu przez cały 2012 rok – przyznaje Andrzej Matysiewicz. Cała inwestycja ma być skończona w pierwszym kwartale 2013 r.
Prace budowlane przy wiadukcie mają się zacząć za nieco ponad miesiąc, 1 października. Kierowców czekają spore utrudnienia w ruchu.
– Projekt tymczasowej organizacji ruchu na ul. Kunickiego znajdzie się w dokumentacji wykonawczej przebudowy wiaduktu, a ta nie jest jeszcze gotowa – przyznaje Andrzej Matysiewicz z lubelskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Założenie jest jednak takie, że ruch w obu kierunkach będzie prowadzony wahadłowo jedną jezdnią pod wiaduktem.
Kolejarze zapewniają jednak, że mimo tak dużego zwężenia jezdni komunikacja miejska nadal będzie mogła kursować przez ul. Kunickiego. Dla autobusów nie będzie jednak żadnej taryfy ulgowej: również będą musiały podporządkować się ruchowi wahadłowemu. – Z ulicy miałyby za to zniknąć trolejbusy – dodaje Matysiewicz.
Zarząd Transportu Miejskiego ma jeszcze nadzieję, ze uda się jakoś przesunąć trakcję nad jezdnią. Tak, by mimo ruchu wahadłowego trolejbusy mogły kursować pod wiaduktem. Jeśli się to nie uda, to linie trolejbusowe 151, 152 i 160 kursujące do pętli przy ul. Abramowickiej będą obsługiwane autobusami. – Na pewno nie będzie takiej sytuacji, że dzielnica Dziesiąta zostanie pozbawiona komunikacji – uspokaja Jakub Kozak z Zarządu Transportu Miejskiego.
Tymczasem jeszcze niedawno mówiło się o bardziej problematycznym wariancie, czyli usunięciu komunikacji zbiorowej z tego odcinka ul. Kunickiego. Wtedy autobusy musiałyby go omijać jadąc przez ul. Wolską, Drogę Męczenników Majdanka, ul. Krańcową i Dywizjonu 303. Na szczęście teraz to mało prawdopodobne rozwiązanie.
Pewne jest, że kierowców czeka bardzo długa lekcja cierpliwości. – Należy się spodziewać dużych utrudnień w ruchu przez cały 2012 rok – przyznaje Andrzej Matysiewicz. Cała inwestycja ma być skończona w pierwszym kwartale 2013 r.
Jak będzie po roku
Po przebudowie jezdnia zostanie obniżona o 20 cm, co ułatwi przejazd nieco wyższym ciężarówkom, mało wydolna kanalizacja burzowa będzie przebudowana, po deszczach mają wspomagać ją pompy. Piesi nie będą już chodzić przy jezdni, dla nich zbudowane zostaną tunele po obu stronach wiaduktu.
Przedłużony zostanie też tunel pod peronami Dworca Głównego, będzie nim można dojść do ul. Kunickiego. U jego wylotu zostanie stworzony skwer, z którego prowadzić będą schody na wiadukt – nim będzie można przejść na drugą stronę ul. Kunickiego, w kierunku ul. Garbarskiej.
Przedłużony zostanie też tunel pod peronami Dworca Głównego, będzie nim można dojść do ul. Kunickiego. U jego wylotu zostanie stworzony skwer, z którego prowadzić będą schody na wiadukt – nim będzie można przejść na drugą stronę ul. Kunickiego, w kierunku ul. Garbarskiej.
