Przepytujemy radnych Lublina (cz. 4)

1. Mogłabym się zgodzić. Ale pod warunkiem, że inwestor spełni swoje obietnice. I że osiedle, na którym miałby powstać supermarket, jest zupełnie nie zagospodarowane.
2. Abolicja podatkowa nie jest zła. Pod warunkiem, że doprowadzi do ujawnienia osób nie płacących podatków. A od chwili ujawnienia ci ludzie zaczną uczciwie płacić pieniądze do budżetu miasta.
3. Zdecydowanie tak. To dla nas ogromna szansa. Zyska nie tylko nasze miasto. Skorzystają młodzi ludzie, bezrobotni oraz rolnictwo.
4. Mam wspaniałego męża Jacka, który bardzo wspierał mnie przez całą kampanię i podczas pełnienia obowiązków radnej. Mój syn Przemek pracuje czasowo i uczy się w policealnym studium. Córka Ania studiuje na II roku ekonomii. Mieszkamy w szeregowcu, mam Daewoo Prince.
5. 44 lata.
6. Dom i ogródek, gdzie mogłabym spędzać czas godzinami. Niestety, nie mogę sobie na to pozwolić.
7. Pensja nauczycielska i dieta radnego.
8. Jestem uchwytna pod kilkoma telefonami: dom 721-53-26, praca 533-37-45, kom. 505 386-082. (LD)

1. Zdecydowanie na rogatkach miasta. Trzeba bowiem dać szansę małym sklepikom, które nie są w stanie konkurować z wielkimi sieciami supermarketów.
2. Nie powinno być żadnych ulg dla osób, które nie płacą podatków. Przecież to ma wpływ na życie nas wszystkich. Pieniądze z podatków idą na rozwój miasta.
3. Na razie na to pytanie nie odpowiem. Dlaczego? Bo do końca nie wiadomo, jak to nasze wejście miałoby wyglądać. Opowiadam się, za tym byśmy znaleźli się w gronie państw członkowskich, ale wyłącznie na prawach partnerskich.
4. Żona Marzena jest lekarzem pediatrą. Mamy dwóch synów: Adam - uczeń VIII LO - w tym roku będzie robił maturę. Paweł uczy się w trzeciej klasie gimnazjum. Mieszkanie służbowe. Samochód: seat toledo.
5. 46 lat.
6. Sport, słuchanie muzyki, w tym m.in. piosenek zespołu "Ich Troje”.
7. Jestem na rencie.
8. Kontakt w biurze poselskim Samoobrony przy ulicy 3 Maja tel. 532-42-06, 532-02-06 lub w siedzibie Rady Bronowice przy ul. Krańcowej 106 tel.744-22-34. (KL)

1. Hipermarkety powinno się sytuować na obrzeżach miasta, gdyż dysponują dużym kapitałem i można go wykorzystać na rozwój infrastruktury wokół obiektu.
2. Niesolidnym przedsiębiorcom nie powinno się umarzać długów. Wyjątek to sytuacja, gdy umorzenie długów może uratować firmę przed upadkiem. A co za tym idzie przed likwidacją miejsc pracy. Oczywiście każdy taki przypadek musiałby być rozpatrywany indywidualnie. Regułą jest by nie wykańczać podatnika, tylko wesprzeć go w trudnej sytuacji. Jeśli firma padnie, miasto też na tym straci.
3. Jestem za przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej. Pod warunkiem, że wynegocjowane warunki będą dla nas korzystne.
4. Żona Elżbieta, trójka dzieci Ewelina, Anna i Marek. Dom w budowie, samochód Opel Omega.
5. 47 lat.
6. Pasjonują mnie wyprawy w góry.
7. Do tej pory byłem radnym, uczę w szkole wyższej.
8. Pod telefonem komórkowym 603 867-459. (LD)

1. Jestem przeciwnikiem budowy hipermarketów na terenie lubelskich osiedli. To z powodu rodzimych handlowców. Takie hipermarkety powodują upadek naszego drobnego handlu. Przez nie ludzie tracą pracę i możliwość utrzymania rodziny.
2. Jeśli przedsiębiorcy są niesolidni i nie płacą podatków to nie powinno się im sprzyjać. To byłoby niesprawiedliwe. Poza tym, miasto ma bardzo duże potrzeby i te pieniądze powinny wpłynąć do miejskiego budżetu.
3. Jestem przeciwnikiem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Na moją opinię wpłynęła dotychczasowa polityka Unii. Przez nią mamy tak duże bezrobocie w kraju. Wejście do UE byłoby utratą suwerenności naszego kraju.
4. Jestem wdowcem. Mam dwie dorosłe córki, obie są anestezjologami. Posiadam mieszkanie spółdzielcze i 20-letni samochód.
5. 61 lat.
6. Pasjonuje mnie turystyka. Szczególnie lubię górskie wyprawy. Ale moją pasją są też wszelkie podróże po świecie.
7. Pracuję w biurze turystycznym.
8. Każdy może mnie zastać pod domowym adresem przy ul. Romera 50/6 oraz pod telefonem 744-72-97. (LD)

1. To wymaga zbadania sytuacji w danym osiedlu. Przede wszystkim należy sprawdzić czy wpuszczenie dużego marketu nie odbierze zarobków małym sklepikom, które są jedynym źródłem utrzymania dla rodzin. Jeśli tak się nie stanie, można sprawę rozważać.
2. Z jednej strony umorzenie długów pozwoli firmom na rozwój, z drugiej może zachęcić dotychczas solidnych przedsiębiorców do niepłacenia swoich podatków. Każdą sprawę należy zbadać indywidualnie i dopiero podjąć najlepszą decyzję.
3. Zdecydowanie jestem za wstąpieniem do Unii Europejskiej. To ogromna szansa dla naszego miasta. Pozwoli na dynamiczny rozwój, ściągnięcie ogromnych funduszy, które pozwolą nam na nowe inwestycje, a co za tym idzie na powstanie nowych miejsc pracy.
4. Nic z tych rzeczy. Wszystko przede mną. Mieszkam z rodzicami.
5. Mam 23 lata.
6. Interesuję się polityką, sportem oraz historią.
7. Uczę się na V roku studiów dziennych. Mam kredyt studencki. Na razie utrzymują mnie rodzice.
8. Jeszcze nie mam siedziby na Czechowie. Ale łatwo można mnie zastać w siedzibie SLD na Beliniaków tel. 533-30-67. (LD)

1. Według standardów przyjętych w Europie i na świecie sklepy wielko kubaturowe umiejscawiane są na obrzeżach miast. Chyba że władzom chodzi o rekultywację zdegradowanych terenów znajdujących się w centrum lub jego pobliżu. Problem Lublina i hipermarketów jest inny. Nasze miasto, a tym samym trwała zabudowa zazwyczaj kończy się na granicach administracyjnych miasta. To powoduje, że nie mamy zbyt dużych możliwości oddalenia tych sklepów od centrum. Najgorszym rozwiązaniem dla miasta i jego dochodów byłoby umiejscowienie hipermarketu tuż poza granicami, w sąsiedniej gminie.
2. Nie.
3. Jestem za przystąpieniem do Unii Europejskiej, ale na godnych warunkach.
4. Żona Małgosia, mamy dwoje dzieci: Wiktorię i Stasia. Mamy 32 mkw mieszkanie. Samochodu nie posiadamy.
5. 40 lat.
6. Ułańskie. Jestem piłsudczykiem, ale mam także szacunek i uznanie dla wybitnego męża stanu Romana Dmowskiego. Poza tym sportowe m.in. żużel, piła ręczna. A także religie świata. Jednak największą pasją jest działanie i współpraca z innymi ludźmi oraz na rzecz pojednania z Ukraińcami.
7. Zarabiam uczciwie jako wiceprezydent miasta Lublina.
8. W Ratuszu pod numerem telefonu: 443-51-37, 443-51-19. (KL)

1. Jestem za budową hipermarketów na rogatkach miasta. Taka jest polityka naszego klubu. Nie chcemy wpuszczać do miasta dużych sklepów.
2. Nie powinniśmy umarzać takich długów. W jaki sposób traktowalibyśmy innych przedsiębiorców, którzy są solidni i płacą wszystkie podatki.
3. Jestem za przystąpieniem do Unii Europejskiej. To dla nas wszystkich ogromna szansa.
4. Nie mam żony. Mam półtorarocznego syna. Nie posiadam ani samochodu, ani domu. Mieszkam u rodziców i dobrze mi z nimi mieszkać.
5. Mam 24 lata.
6. Interesuje mnie historia, chociaż jestem absolwentem ekonomii. Ale udało mi się połączyć jedno z drugim. Piszę pracę doktorską z historii ekonomii. Uwielbiam także górską turystykę.
7. Pracuję w Radzie Miejskiej SLD, jestem sekretarzem.
8. Można się ze mną skontaktować mailem, adres zinczukkamil@poczta.onet.pl, a także telefonicznie nr tel. 502 61-75-56. Rozpocznę niebawem dyżury radnego na terenie mojej rady osiedlowej. (LD)