12 osób - w tym ośmioro dzieci - trafiło do szpitala po wypadku polskiego autokaru w pobliżu miejscowości Sibiu w Rumunii, do którego doszło dziś w nocy.
49-osobowa wycieczka turystów ze Świdnika, Lublina i Łęcznej jechała do Bułgarii. Do wypadku doszło około godz. 2 w nocy w wiosce Saliste. Według wstępnych ustaleń nadjeżdżający z przeciwka pojazd dostawczy z arbuzami podczas skręcania uderzył naczepą w przód autokaru.
Dziećmi, które nie odniosły żadnych obrażeń opiekuje się obecnie dwoje dorosłych uczestników wycieczki i drugi kierowca.
- Wszyscy czekają na dalsze decyzje i wieści ze szpitala. Gdy dostaniemy sygnał od konsulatu ruszamy dalej. Na miejscu jest w Bułgarii przygotowana jest już rezerwowa kadra opiekuńcza. Wypadek nie był bardzo groźny, więc wynajęliśmy nowy autokar z Rumunii i zamierzamy kontynuować wycieczkę - zapewnia Pawlik.
Źródło: rumuńska telewizja Pro TV
Wyświetl większą mapę
To tu doszło do wypadku
Biuro "Włóczykij” ma pecha. Kilka dni temu współorganizowało wyjazd do Włoch, podczas, którego skradziono Polski autokar, mający odwieźć turystów do Polski.
Więcej szczegółów na temat poszkodowanych udziela biuro podróży "Włóczykij" pod nr tel.: 081 532 98 98 i 081 532 26 55.
(łm)