Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
KUL znalazł w końcu chętnych na XVIII-wieczny Pałac Potockich. Do transakcji dojdzie prawdopodobnie na początku stycznia. Jeden z potencjalnych kupców planuje tu hotel
Działkę przy ul. Staszica 3 po raz pierwszy KUL wystawił na sprzedaż w 2010 roku. Uczelnia chciała za nieruchomość 10 mln zł. Do transakcji nie doszło, a wkrótce pojawił się pomysł, by w zabytkowym pałacu ulokowało się Centrum Dziedzictwa Kulturowego Polonii. KUL zamierzał wyremontować budynek na własny koszt, ale nie znalazł funduszy. W październiku pałac ponownie został wystawiony na sprzedaż.
- Oferta sprzedaży była cały czas aktualna. Ostatnio pojawiło się zainteresowanie nieruchomością, więc rozpoczęliśmy rozmowy w tej sprawie - mówi Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy uczelni. - Zainteresowanych jest kilka podmiotów.
Jak dodaje, finału negocjacji można spodziewać się po przerwie świąteczno-noworocznej, która na KUL trwa do 6 stycznia. Ceny za jaką KUL zamierza sprzedać pałac, rzecznika nie zdradza.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kupnem zainteresowana jest m.in. włoska spółka oraz jeden z najbardziej znanych lubelskich przedsiębiorców. Włosi mają dopiero przygotować koncepcję renowacji zabytku. Natomiast przedsiębiorca uzyskał już prawomocną decyzję o warunkach zabudowy. Została ona uzgodniona ze służbami konserwatorskimi. Z dokumentu wynika, że w pałacu może powstać hotel. Wcześniej jednak budynek przeszedłby kompletną metamorfozę.
- Chodzi m.in. o kompleksowy remont i przywrócenie dawnej bryły pałacu, poprzez podniesienie dachu - mówi Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Decyzja obejmuje również rewitalizację dziedzińca. Pozwala także na wzniesienie nowego budynku hotelowego.
Gmach z podziemnym parkingiem mógłby powstać na tyłach pałacu. Z kolei podniesienie dachu w istniejącym budynku pozwoliłoby na urządzenie użytkowego poddasza.
Pałac Potockich powstał w latach 1719-1734. Pod koniec XVIII w. Potoccy przekazali nieruchomość na rzecz skarbu państwa. W budynku mieścił się sąd, koszary, a po rozbiorach także więzienie. Z początkiem XIX w. wprowadziła się tu policja, a następnie wojskowi. Do 1981 r. w pałacu urzędowali milicjanci. Kilka lat później gmach przejął KUL. Przez wiele lat studenci mieli tu zajęcia, m. in. z języków obcych. Kiedy w 2009 roku uczelnia dostała (w 10-letnią dzierżawę) od wojska obiekty na terenie dawnych koszar na Majdanku, przestała wykorzystywać budynek przy ul. Staszica do celów dydaktycznych.
- Oferta sprzedaży była cały czas aktualna. Ostatnio pojawiło się zainteresowanie nieruchomością, więc rozpoczęliśmy rozmowy w tej sprawie - mówi Lidia Jaskuła, rzecznik prasowy uczelni. - Zainteresowanych jest kilka podmiotów.
Jak dodaje, finału negocjacji można spodziewać się po przerwie świąteczno-noworocznej, która na KUL trwa do 6 stycznia. Ceny za jaką KUL zamierza sprzedać pałac, rzecznika nie zdradza.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kupnem zainteresowana jest m.in. włoska spółka oraz jeden z najbardziej znanych lubelskich przedsiębiorców. Włosi mają dopiero przygotować koncepcję renowacji zabytku. Natomiast przedsiębiorca uzyskał już prawomocną decyzję o warunkach zabudowy. Została ona uzgodniona ze służbami konserwatorskimi. Z dokumentu wynika, że w pałacu może powstać hotel. Wcześniej jednak budynek przeszedłby kompletną metamorfozę.
- Chodzi m.in. o kompleksowy remont i przywrócenie dawnej bryły pałacu, poprzez podniesienie dachu - mówi Dariusz Kopciowski z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Decyzja obejmuje również rewitalizację dziedzińca. Pozwala także na wzniesienie nowego budynku hotelowego.
Gmach z podziemnym parkingiem mógłby powstać na tyłach pałacu. Z kolei podniesienie dachu w istniejącym budynku pozwoliłoby na urządzenie użytkowego poddasza.
Pałac Potockich powstał w latach 1719-1734. Pod koniec XVIII w. Potoccy przekazali nieruchomość na rzecz skarbu państwa. W budynku mieścił się sąd, koszary, a po rozbiorach także więzienie. Z początkiem XIX w. wprowadziła się tu policja, a następnie wojskowi. Do 1981 r. w pałacu urzędowali milicjanci. Kilka lat później gmach przejął KUL. Przez wiele lat studenci mieli tu zajęcia, m. in. z języków obcych. Kiedy w 2009 roku uczelnia dostała (w 10-letnią dzierżawę) od wojska obiekty na terenie dawnych koszar na Majdanku, przestała wykorzystywać budynek przy ul. Staszica do celów dydaktycznych.
