Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

8 maja 2008 r.
14:31
Edytuj ten wpis

Stuhr: nie chcę opowiadać bajek

Rozmowa z Jerzym Stuhrem, aktorem, reżyserem i rektorem PWST w Krakowie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Wspominając zmarłego przyjaciela, wybitnego reżysera Krzysztofa Kieślowskiego, powiedział pan, że jego filmy to jedna wielka opowieść o człowieku. Jak pan sądzi, gdyby Kieślowski żył, o czym chciałby nam dzisiaj opowiedzieć?

- On zawsze stał na straży wartości, więc myślę, że miałby o czym opowiadać. Bo czas, w którym żyjemy, cechuje się takim rozchwianiem pryncypiów, zasad. Brakuje ładu, rodzina straszliwie się zdegradowała. A rolą artystów jest przywracać ład, bronić wartości, także rodzinnych. I tak troszkę też się dzieje. Zwłaszcza młodzi scenarzyści, reżyserzy starają się iść w tym kierunku.

• Pan mówi o ambicjach twórców, tymczasem - na co wskazują wyniki oglądalności - publiczność w kinie chce oglądać komedie, najchętniej romantyczne. Z głupiutką fabułą, z bohaterami, którzy są wyłącznie piękni i bogaci.

- Może przez to trzeba przejść. Taka komedia romantyczna, w bardzo prymitywnej formie, ale przecież jakoś tam też nawołuje do ładu, do miłości, może to jest jakiś krok w edukacji. Oczywiście, warto sobie zadać pytanie, dlaczego ludzie te bajki chcą oglądać. To się chyba bierze z takiej zwyczajnej tęsknoty, żeby nie mieć żadnych problemów. A skoro one są, to niech przynajmniej kino da mi odetchnąć od prawdziwego życia.

•Jeśli tak jest, dlaczego nie kręci pan bajek?

- Całe życie prowadzę dialog z publicznością i rzeczywiście coraz bardziej boję się, że kiedyś usłyszę: nie będę odpowiadać na żadne pytania, niechże on mnie zabawi, przecież też umie. Ja tego nie chcę, choć już się naginam. Właśnie postanowiłem napisać i nakręcić komedię. Tyle że - jak powiedział kiedyś Andrzej Wajda - chcę rozmawiać z publicznością, bo bez niej nie ma kina, ale na moich warunkach. A dzisiaj 99 proc. filmów kręci się na warunkach publiki. To nie dla mnie.

• Znakomity aktor Krzysztof Majchrzak ogłosił ostatnio w jednym z wywiadów, że współczesna kultura to kicz, tandeta, szmira i chłam, że zdominowały ją miernoty, które dla sławy zrobią wszystko.

- Nie czytałem, ale wiem, że poglądy pana Majchrzaka są dość ekstremalne. Chociaż z tym, że zdominowała nas kultura kiczu, można się zgodzić. Pomieszały się kryteria. Nie ma podziału na sztukę i komercję. Na festiwalu polskich filmów w Gdyni nie ma żadnej selekcji. Żeby ułagodzić środowisko, bierze się wszystko, jak leci. Julek Machulski robi filmy komercyjne, ale na festiwal w Wenecji czy do Berlina takich filmów nie pcha. On wie, że jego miejsce jest w zupełnie innych kręgach odbiorców. A w Polsce mój film może konkurować z "Lejdis”. To tak, jakby hokeista ścigał się z łyżwiarzem figurowym. Jaka to różnica, przecież obaj jeżdżą na łyżwach. Takie porównywanie rzeczy nieporównywalnych to prowincjonalizm.

• A jak skomentowałby pan opinię Krzysztofa Majchrzaka o Marku Kondracie: "Ten nieszczęsny nestor scen dramatycznych, którego walizka z pieniędzmi ciągnie do banku z hukiem wycofuje się z branży przy akompaniamencie szlachetnej paplaniny o opłakanym stanie kultury”.

- Mocne. Kondrat nie chce być aktorem, więc dajmy mu spokój. Jak się wycofał, może sobie robić wszystko. Reklama to nie jest działanie artystyczne, uważam jednak, że biorąc w niej udział, Kondrat niczemu się nie sprzeniewierza. Ja też razem z synem zrobiłem reklamę. Po to, żeby sobie za zarobione pieniądze wyprodukować film. Dzięki temu nikt mi nie będzie sterczał nad głową, żaden producent nie będzie narzucał, co mam powiedzieć, czy jak zareklamować w filmie jakiś towar sponsora. Ja sobie swoje pieniądze wydam na swój film. Mogę stracić wszystkie, ale radość, że jestem niezależny, jest nie do przecenienia.

• I może pan zatrudnić gwiazdy. Właściwie, sądząc choćby po czołówkach tabloidów, u nas już nie ma aktorów. Są tylko gwiazdy. Nie drażni to pana?

- Mnie nawet nie drażnią aktorzy, którzy tak się sprzedają w różnych programach, drażnią mnie ci, którzy piszą o nich, że to gwiazdy. Sam odszedłem ze Starego Teatru, kiedy podsłuchałem pod kasą: "Proszę dwa bilety na Stuhra”. Zrozumiałem, że tym kupującym jest wszystko jedno, jaki gramy spektakl, idą, żeby zobaczyć mnie. Dzisiaj najgorsze jest to, że popularność stała się wartością.

• Pan też jest popularny.

- Ale moja popularność była ubocznym skutkiem między innymi tego, co zrobiłem na festiwalu w Opolu, gdzie zaśpiewałem "Śpiewać każdy może”. Tyle że kiedy po tym występie wróciłem do Krakowa, starszy kolega wziął mnie na bok i powiedział: "Jurku, nie wypada”. A ja robiłem wtedy na estradzie błyskawiczną karierę i nie dostrzegałem zagrożeń. Do czasu. Pamiętam, grałem w "Biesach” Dostojewskiego. Wyszedłem na scenę, ludzie w śmiech. Bo znali mnie z innej strony i pomyśleli: było ponuro, a teraz już będą żarty. Bardzo trudno się było z takiego stereotypu wyzwolić.

Dziś młode pokolenie inaczej uprawia ten zawód i stereotypami się nie przejmuje. Kiedy patrzę na młodych, zdolnych aktorów, grających w niekończących się telenowelach, jest mi smutno.

Rozmawiała: Małgorzata Kroczyńska

Pozostałe informacje

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

Tragedia w powiecie ryckim. Nie żyje 23-latek

W piątek rano doszło do tragicznego wypadku na drodze powiatowej nr 1415L. Niestety jedna osoba nie żyje.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty