Blisko 2,5 promila alkoholu miał w organizmie Paweł K., który w sobotę późnym wieczorem uderzył autem w latarnię na rondzie Na Klinie w Lublinie. Policjanci pilnują go w szpitalu.
Jeśli lekarze zdecydują, że Paweł K. może brać udział w czynnościach procesowych, mężczyzna zostanie zatrzymany i przewieziony na przesłuchanie. Prawdopodobnie usłyszy zarzut spowodowania wypadku po pijanemu.
Policjanci ustalają jak przebiegał wypadek. Według relacji świadków, do której dotarliśmy, wczoraj tuż przed godz. 22. kierowca volkswagena najpierw jechał pod prąd ul. Unii Lubelskiej. Na wysokości stacji benzynowej Łukoil wjechał na właściwy pas. Koło Gali stracił panowanie nad autem, przejechał przez pas zieleni i wbił się w latarnię.
(er)