Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zarobki Ryszarda Siczka nowego burmistrza 11-tysięcznych Piask będą wyższe ponad 60 proc. niż jego poprzednika. Radni ustalili jego wynagrodzenie na 7200 zł brutto miesięcznie, czyli
o 2878 zł więcej niż otrzymywał jego poprzednik Jan Jabłoński – dowiedzieliśmy się wczoraj. W Piaskach wrze.
– Nie mam wcale najwyższych poborów, jakie mi przysługują – mówi nowy burmistrz. – Rada wyznaczając je, wzięła pod uwagę pracę, jaka mnie czeka. Piaski mają sporo zaniedbań, poczynając od kanalizacji na chodnikach kończąc. Do zrobienia są drogi, wodociągi oraz telefony w każdym z 40 sołectw – wylicza.
Nikt z radnych nie oponował. Jeden wstrzymał się od głosu. W radzie nie ma opozycji. Dominują członkowie
i sympatycy PSL. Radni podczas sesji umówili się,
że będą działać w zgodzie.
– Wójtowie sąsiednich, mniejszych gmin, mają znacznie mniejszą odpowie-
dzialność, a zarabiają więcej
– uzasadnia podwyżkę płac Zbigniew Twaróg, sekretarz UG. – Jakby to wyglądało gdybyśmy zostali za Mełgwią, Trawnikami.
– Burmistrz ma jeszcze za małą pensję – uważa Ryszard Osajkowski, inny radny.
– W gminie nie będzie zastępcy, zaś kwota podwyżki jest niewielka – uważa Małgorzata Kozłowska radna, nauczycielka gimnazjum
w Bystrzejowicach.
Nadzieja na inwestycje i pęd do dorównania pensji wójtów ościennych gmin wystarczyły radnym, by po burzliwej dyskusji przegłosować na pierwszej sesji Rady Gminy
19 listopada podwyżkę.
– Chcę gminę wyciągnąć
z inwestycyjnej zapaści,
a miastu dać stanowiska pracy i wyremontować – deklaruje burmistrz. – Zacznę od porządków: przeniosę targ koszyczkowy z centrum, gdzie tamował ruch, na położony na uboczu plac po byłej rzeźni.
W następnej kolejności czeka mnie budowa pasażu handlowego przy pawilonie powstającej „Biedronki”
i otwarcie w pobliżu centrum motoryzacyjnego dla obsługi samochodów osobowych i TIR-ów.
Nikt z radnych nie oponował. Jeden wstrzymał się od głosu. W radzie nie ma opozycji. Dominują członkowie
i sympatycy PSL. Radni podczas sesji umówili się,
że będą działać w zgodzie.
– Wójtowie sąsiednich, mniejszych gmin, mają znacznie mniejszą odpowie-
dzialność, a zarabiają więcej
– uzasadnia podwyżkę płac Zbigniew Twaróg, sekretarz UG. – Jakby to wyglądało gdybyśmy zostali za Mełgwią, Trawnikami.
– Burmistrz ma jeszcze za małą pensję – uważa Ryszard Osajkowski, inny radny.
– W gminie nie będzie zastępcy, zaś kwota podwyżki jest niewielka – uważa Małgorzata Kozłowska radna, nauczycielka gimnazjum
w Bystrzejowicach.
Nadzieja na inwestycje i pęd do dorównania pensji wójtów ościennych gmin wystarczyły radnym, by po burzliwej dyskusji przegłosować na pierwszej sesji Rady Gminy
19 listopada podwyżkę.
– Chcę gminę wyciągnąć
z inwestycyjnej zapaści,
a miastu dać stanowiska pracy i wyremontować – deklaruje burmistrz. – Zacznę od porządków: przeniosę targ koszyczkowy z centrum, gdzie tamował ruch, na położony na uboczu plac po byłej rzeźni.
W następnej kolejności czeka mnie budowa pasażu handlowego przy pawilonie powstającej „Biedronki”
i otwarcie w pobliżu centrum motoryzacyjnego dla obsługi samochodów osobowych i TIR-ów.
Mniej w Zamościu
W 69-tysięcznym Zamościu wczoraj radni podjęli uchwałę w sprawie obniżenia wynagrodzenia prezydentowi miasta. Łączne wynagrodzenie (wraz z dodatkiem za wysługę lat) nowo wybranego prezydenta Zamościa będzie wynosiło 6427 zł brutto.
Wynagrodzenie poprzedniego prezydenta Zamościa wynosiło
8742 zł brutto. Dodatek funkcyjny został zmniejszony o 568 zł. W prezydenckim wynagrodzeniu nie będzie też dodatku specjalnego, który
w przypadku poprzedniego prezydenta wynosił
1882 zł brutto. Radny SLD Marek Ciastoch w imieniu swojego klubu zgłosił wczoraj projekt uchwały, dotyczący obniżenia również diet radnych.
Wynagrodzenie poprzedniego prezydenta Zamościa wynosiło
8742 zł brutto. Dodatek funkcyjny został zmniejszony o 568 zł. W prezydenckim wynagrodzeniu nie będzie też dodatku specjalnego, który
w przypadku poprzedniego prezydenta wynosił
1882 zł brutto. Radny SLD Marek Ciastoch w imieniu swojego klubu zgłosił wczoraj projekt uchwały, dotyczący obniżenia również diet radnych.
