Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nadchodzące miesiące będą ciężkie dla kierowców. Wiosną zacznie się gigantyczna przebudowa sygnalizacji na ponad 60 skrzyżowaniach. W wielu miejscach Lublina będzie się to wiązać z całkowitym demontażem świateł i tu kierowcy będą zdani tylko na znaki.
Sprawa jest poważna, bo przebudowa dotyczy skrzyżowań na najważniejszych miejskich arteriach, choćby takich, jak al. Kraśnicka czy Al. Racławickie. Pracą świateł mają sterować zupełnie nowe urządzenia, a sygnalizacje zostaną połączone w inteligentny system, którego mózg ma na bieżąco dawkować kierowcom zielone światło w zależności od sytuacji na poszczególnych skrzyżowaniach.
Wszystko to wymaga wymiany sterowników zainstalowanych obok sygnalizacji. Ale w wielu wypadkach to nie wystarczy. - Na ponad dwudziestu skrzyżowaniach konieczna będzie całkowita wymiana urządzeń - przyznaje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. A to oznacza, że zdemontowane będą również słupy i maszty, na których zamocowane są sygnalizatory.
W tych przypadkach niedogodności dla kierowców mogą trwać dość długo, bo trzeba będzie na nowo ułożyć instalacje, zrobić fundamenty pod maszty i zamontować sygnalizatory.
Co gorsza takie utrudnienia wystąpią nawet w tak newralgicznych miejscach, jak skrzyżowanie al. Kraśnickiej z ul. Wojciechowską i Zana, al. Kraśnickiej z ul. Głęboką i Nałęczowską, u zbiegu Krakowskiego Przedmieścia, ul. Lipowej i al. Racławickich, a także na skrzyżowaniu Krakowskiego Przedmieścia z ul. Wieniawską.
W pierwszej kolejności utrudnień możemy się spodziewać na ul. Mełgiewskiej, bo to od niej zacznie się przebudowa świateł. - Tu prace obejmą sześć sygnalizacji - mówi Kieliszek. W jednym wypadku sygnalizatory trzeba będzie całkowicie zdemontować i zainstalować nowe. Mowa o skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej i ul. Frezerów, obok przystanku przy dawnej bramie głównej Fabryki Samochodów. Projekt budowlany ma być zatwierdzony jeszcze w tym tygodniu.
Niemal gotowe jest za to przyszłe Centrum Zarządzania Ruchem, które będzie działać w budynku po dawnym komisariacie przy ul. Lipowej. Wykonawca zamontował już wszelkie instalacje, w tym klimatyzację, gotowa jest też serwerownia, do wstawienia pozostały komputery i wielka ściana z monitorów.
Cały system ma być gotowy w grudniu. Hiszpańska firma, która wygrała przetarg na jego budowę dostanie za to 24 miliony złotych. W sieć spiętych zostanie 65 spośród ponad 120 działających w mieście sygnalizacji.
